Strony

poniedziałek, 18 czerwca 2018

SS-Scharführer Wagner z pistoletu strzelał od tyłu do pozostających w tyle więźniów i zabijał ich - Likwidacja KL Warchau



Ewakuacja obozów i więzień została zarządzona 20 lipca 1944 przez SS-Obergruppenführera Wilhelma Koppe, Wyższego Dowódcę SS i Policji Wschód:
"[...] gdyby rozwój sytuacji na froncie przybrał obrót uniemożliwiający transport więźniów, należy ich zlikwidować. [...] w żadnym wypadku nie można dopuścić do tego, aby więźniowie nie Żydzi byli uwolnieni lub żywi wpadli w ręce wrogów, ruchu oporu lub Armii Czerwonej".
Przygotowania do ewakuacji kompleksu KL Warschau rozpoczęto już w połowie lipca 1944.
Świadek Antoni Malinowski, więzień Pawiaka i KL Warschau zeznał w 1975:
"Od połowy lipca 1944 Centralne Więzienie na Pawiaku było stopniowo likwidowane, za wyjątkiem więźniów Żydów".
Ewakuacja kompleksu KL Warschau przeprowadzona została w dniach 28-31 lipca 1944 w czterech transportach:

- 28 lipca 1944 transport ok. 4000 więźniów z Lagrów w Warszawie-Zachodniej,
- 29 lipca 1944 transport ok. 3500 więźniów z Lagrów w byłym getcie,
- 30 lipca 1944 transport ok. 1800 więźniów, w tym 400 kobiet z Pawiaka,
- 31 lipca 1944 transport ok. 3000 więźniów z Lagru na Kole.

Łącznie ewakuowano ok. 12.300 więźniów. Wywieziono ich do obozów koncentracyjnych w Dachau, Landsberg, Mühldorf, Kaufering, Gross-Rosen i Ravensbrück [kobiety].

Marsz ewakuacyjny z Warszawy prowadził przez Kutno. Stąd część więźniów przewieziona została do Dachau pociągami towarowymi. Pozostali całą trasę do obozów docelowych pokonywali pieszo. Dla wielu był to "marsz śmierci"...
Świadek Semel Maier, więzień KL Warschau, przesłuchiwany w 1945 przez Amerykanów w Dachau zeznał:




"[...] W lipcu 1944 zostaliśmy ewakuowani z Warszawy do Dachau. Postanowiono, że drogę tą odbędziemy pieszo. Było nas 3500 więźniów. Droga nasza prowadziła z Warszawy na Kutno. Było bardzo gorąco i mieliśmy ogromne pragnienie. Setki więźniów nie mogło iść dalej z powodu pragnienia i pozostawali w tyle. Widziałem jak SS-Scharführer Wagner z pistoletu strzelał od tyłu do pozostających w tyle więźniów i zabijał ich. Gdyśmy doszli do Dachau, transport składał się tylko z 2200 więźniów. Z Dachau powędrowaliśmy do Mühldorf. [...]".

Transport więźniów do Dachau był eskortowany przez 260 SS-manów z psami z załogi obozowej KL Warschau i 40 żołnierzy Wehrmachtu. Wraz z ewakuacją więźniów spalono akta obozowe. Podminowano do wysadzenia więzienie Pawiak i tunel z komorami gazowymi w Warszawie-Zachodniej. Do prac związanych z ostatecznym likwidowaniem śladów po KL Warschau Niemcy pozostawili pewną grupę więźniów żydowskich. Dołączono do nich następnie 113 dalszych Żydów z sąsiedniego Pawiaka.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust