Swoją drogą, rysunki przesyłane z aresztu grypsami móglbym sprzedać z trzykrotną przebitką;)
ale, czy zrozumieli sympatyczni panowie?
Takie odniosłem wrażenie:)
A było,, przepraszam czy tu biją,,



Nie chce pisać za dużo, bo nie wiem czy mi wolno, ale bylo ok:)
Ja bym zadnych wyjasnien nie skladal ani tam nie chodzil.
Ale w sumie bylo fajnie:)
Chodzi o pryncypia. Chodzi o wolnosc slowa i poszanowanie prawa.
Otwarta Rzeczpospolita dała ci szansę abyś oczyścił się z tych zarzutów. Okaż wdzięczność 

Z wdzięczności mogę im się dać pocałować w dupę:)
Na pieszczoty to trzeba zasłużyć 

to dobrze, że próbki mleka matki nie żądali!

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust