Z Ryngrafami na piersiach ❤
"W szczerym polu biały krzyż nie pamięta już kto pod nim śpi..."
30 maja 1951 r. w Nowych Żochach, powiat Wysokie Mazowieckie, obława UB i KBW pod dowództwem kpt. Morozowskiego z KBW spod znaku gwiazdy czerwonej, gwiazdy śmierci, okrążyła 5-cio osobowy oddział dowodzony przez sierż. Eugeniusza Tymińskiego „Rysia”.
Sierżant Tymiński, doświadczony żołnierz AK, WIN 6. Wileńskiej Brygady dowodzonej przez kpt. Kazimierza Kamieńskiego "Huzara", stawił natychmiastowy ogień zaporowy z rkm-u osłaniając swoich żołnierzy: Tadeusza Porowskiego "Boberka", Kazimierza Radziszewskiego "Marynarza", Antoniego Żochowskiego "Naspiuka" oraz Stanisława Gontarczuka "Rekina". Ostatniemu z nich udało się wyrwać z okrążenia, jeszcze raz udało mu się uniknąć aresztowania by za trzecim razem polec niedaleko folwarku Wyliny-Ruś.
Dowódca patrolu, "Ryś", do końca osłaniał swoich przyjaciół... Przyjaźń aż po grób, grób który został wykopany i zasypany przez komunistycznych oprawców.
A tak opisał w swoim raporcie kabewiak Morozowski chwilę śmierci „Rysia”: „Na skraju lasu […] rkm-sta plutonu strz. Bienias zlikwidował rkm-stę bandy ps. „Ryś” (w stopniu plutonowego) osłaniającego ogniem 2-go bandytę, który zdołał zbiec do lasu i ukryć się w gęstwinie.”
Miejsce pochówku pozostaje nieznane...
PS zdj. 1. pośmiertna fotografia „Rysia” wykonana przez UB, zdj. 2. Eugeniusz Tymiński "Ryś" drugi od lewej - wszyscy żołnierze mają na lewej piersi Ryngrafy..., zdj. 3.Eugeniusz jeszcze żyjący, zdj. 4. mylna data na symbolicznej mogile.
Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱
Post Romuald Rzeszutek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust