Strony

niedziela, 19 czerwca 2022

❗20 czerwca 1768 r. rozpoczęła się rzeź humańska - mało medialnie eksportowane ludobójstwo dokonane na Polakach. "Ukraińcy" i ruskie chłopstwo bestialsko wymordowali około 20 tys. Polaków.

 


❗20 czerwca 1768 r. rozpoczęła się rzeź humańska - mało medialnie eksportowane ludobójstwo dokonane na Polakach. "Ukraińcy" i ruskie chłopstwo bestialsko wymordowali około 20 tys. Polaków.


Rzeź humańska jest najbardziej krwawym epizodem powstania chłopskiego na "Ukrainie" nazywanego Koliszczyzną - od rosyjskiego słowa "kołoty", czyli kłuć - ponieważ jej ofiary przeważnie były mordowane (zakłuwane) kosami.


✔️Fragment zaczerpnięty z Rękopisu Braiłowskiego Trynitarza opisujący napad, jakiemu uległ w roku 1768, klasztor Braiłowski. Tytuł rękopisu - "Wypadki wiekuistej godne pamięci na Ukrainie 1868 roku":


"...Chłopi wszędzie im sprzyjali, albo pomagali w wielu miejscach bez żadnej namowy, albo wzywali rabusiów, albo sami zostawali rabusiami. W sposób najokrutniejszy znęcali się nad swoimi dziedzicami, rządcami, ekonomami i nad wszelką szlachtą mającą swoje drobne posiadłości. Mordowali, prześladowali lud katolicki, srogich, okrutnych dopuszczając się zabójstw, zabierali, pustoszyli dobra ich, nikogo nie oszczędzając (…) Dopuszczali się zbrodni strasznych i niedających się opisać. Rozmaitych do zamordowania używali sposobów oprócz przebodzenia włóczniami zwanymi spisami. Niewiasty brzemienne zamordowywali w sposób najokrutniejszy przez wycinanie płodu i wpuszczanie do wnętrzności kotów. Zdzierali skórę od karku przez głowę aż do oczu. Innym zrywali czaszki, zabijali z rusznic i innych narzędzi wojennych. Podcinali gardła i wieszali razem ze zwierzętami, a to dla podobieństwa duchownych ludzi religii katolickiej. Podobny wypadek miał miejsce pod Lisianką, gdzie między zawieszonym zakonnikiem Franciszkanem i Żydem psa powiesili, wołając najbezbożniej, że jeden stan kapłanów, katolików i psów…"


✔️A teraz fragment krwawych wydarzeń, których 78. rocznicę będziemy obchodzić w tym roku:


"25 lipca 1943r. (..) grupa upowców (...) dokonała mordu na 14 bezbronnych osobach [we wsi Jeziorany Czeskie w Łuckiem]. Wszystkie torturowano około 4-5 godzin (...). Kobietom poodcinano piersi i zmasakrowano twarze, wszystkich dźgano bagnetami. Bestialskiego mordu dokonywano kolejno zaczynając od najmłodszych członków rodziny i kończąc na najstarszych. Podczas mordowania upowcy mówili, że ofiary muszą długo umierać, ponieważ są dobrymi ludźmi. Świadkami było kilku Czechów (...)".


🔴 To co uderza w tych dwóch opisach to wyrafinowane, wielce podobne do siebie, prawie identyczne stosowane formy tortur. Czyżby oprawcy z UPA wzorowali się na dawnych hajdamakach? Przecież sformułowanie: "Na jedną szubienicę - Lacha i psa", odwołujące się do hasła koliszczyzny, pojawiło się już w latach 30. XX wieku w jednej z piosenek Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów poświęconej skazanym na śmierć i straconym członkom (OUN):


"…W chwili ostatniej z grobów powstaną,

Bez sądu będą wieszać katów,

Każdego kata czeka ten sam los,

Na jedną szubienicę - Lacha i psa…".


To, co najbardziej zastanawia, frustruje, przygnębia i zarazem łączy ze sobą te dwa wydarzenia, to powszechne niewyobrażalne okrucieństwo morderców przedstawione w opisach zarówno rzezi w Humaniu jak i na Wołyniu. Bo przecież miał "szczęście" ten, kto zginął od razu, nie będąc torturowanym...

Post Agnieszka Marciniuk. 

“Co za świat! Co za świat! Ciemny dziki morderczy. Świat ucisku i przemocy. Świat bez władzy, bez rządu, bez ładu i bez sprawiedliwości i bez miłosierdzia. Krew w nim tańsza od wina, człowiek tańszy od konia. Świat, w którym łatwo zabić, trudno nie być zabitym. Kogo nie zabił Tatarzyn, tego zabił opryszek, kogo nie zabił opryszek, tego zabił sąsiad” – taki opis Rusi Czerwonej zawarł w swojej książce „Prawem i lewem” Władysław Łoziński.

                                             ⬇️

https://wolnemedia.net/zanim-zaplonal-wolyn-rzez-humania-1768/

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust