4 czerwca 1946r. komunistyczni oprawcy z UB, zamordowali w wieku 23 lat chorążego Henryka Książka ps. "Brodacz".

 

4 czerwca 1946r. komunistyczni oprawcy z UB, zamordowali w wieku 23 lat chorążego Henryka Książka ps. "Brodacz". Był żołnierzem Samodzielnego Batalionu Operacyjnego NSZ "ZUCH" pod dowództwem Antoniego Żubryda ps. "Zuch". 18 maja 1946 roku podczas potyczki z UB koło Fabryki Wagonów w Sanoku (zabito kpt. LWP oraz mjr. sowieckiego), został ciężko ranny w nogę i schronił się w piwnicach budynku niedaleko miejsca strzelaniny. Wydany przez konfidentów, został otoczony przez oddziały UB, pojmany i przewieziony do katowni WUBP. Po dwutygodniowym torturowaniu wydano na niego wyrok śmierci. Stalinowscy komunistyczni oprawcy przewieźli go na Sanocki rynek, gdzie urządzono publiczną egzekucję. Pod groźbą wyrzucenia ze szkoły, zwieziono na rynek sanocką młodzież by patrzyła jak karze się tych którzy śmią podnieść rękę na władzę ludową.. Rannego, skatowanego "Brodacza" wywleczono z samochodu UB i zaciągnięto na przygotowaną w rogu rynku szubienicę. Chorąży Książek miał zawiązane, zakneblowane usta, nie mógł nic wykrzyczeć do zebranych na rynku. Komunistyczni mordercy z UB wykonali na nim stalinowski wyrok śmierci a jego ciało zostawili na szubienicy jeszcze kilkanaście godzin po egzekucji. Tego dnia sanocka młodzież zwieziona na egzekucję, zapamiętała przed szubienicą, przygarbionego mężczyznę z brodą, ubranego w łachmany i podpierającego się kijem człowieka który krążył koło miejsca stracenia. Jak się później okazało, był to kpt. ŻUBRYD, który w przebraniu przyszedł pożegnać swojego kolegę... (Żubryd wraz z żoną został zastrzelony cztery miesiące później, przez konfidenta UB ) Komunistyczna władza pochowała go w bezimiennym grobie i zabroniła wspominać o nim..Dopiero w 1990 roku na jego mogile pojawiła się tabliczka z jego nazwiskiem.

Post Historia Wczoraj i dziś