21 lipca 1958r. wczesnym popołudniem funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa wtargnęli (rozbijając bramę wejściową samochodem opancerzonym) do pomieszczeń Instytutu Prymasowskiego na Jasnej Górze, odizolowując jego pracowników i rekwirując wydawnictwa religijne oraz materiały biurowe.

 

21 lipca 1958r. wczesnym popołudniem funkcjonariusze Służby Bezpieczeństwa wtargnęli (rozbijając bramę wejściową samochodem opancerzonym) do pomieszczeń Instytutu Prymasowskiego na Jasnej Górze, odizolowując jego pracowników i rekwirując wydawnictwa religijne oraz materiały biurowe.

Celem napadu był Instytut Prymasowski, w którym demolowano pomieszczenia w poszukiwaniu „komprmateriałów”. Esbecy rekwirowali, co chcieli, nawet materiały duszpasterskie. Szukali jednak przede wszystkim „wrogich” wydawnictw. Nie spodobała im się kopia książki o Cudzie nad Wisłą. Jak wiadomo, cudu nie było. Był tylko wyzwolicielski marsz Armii Czerwonej w odwecie za „najazd jaśniepanów polskich na kraj radziecki. Działania SB były klasyczną prowokacją o wymowie antypolskiej, skierowaną przeciwko Kościołowi i polskiemu interreksowi.

Przeciw interwencji esbecji wystąpili mieszkający w klasztorze paulini, a także pielgrzymi, którzy m.in. zaczęli krzyczeć "gestapo" i "Szwedzi"!

Po kilku godzinach oblężeni intruzi wezwali na pomoc pluton ZOMO, który dokonał brutalnej pacyfikacji zakonników i wiernych...

Post Historia Wczoraj i dziś.