11 października 1953 r. ok. godziny 13:30 w białostockim więzieniu komuniści odebrali życie kpt. Kazimierzowi Kamieńskiemu ps. "Huzar", jednemu z najdłużej walczących Żołnierzy Niezłomnych, który skutecznie zwalczał komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Walczył 13 lat! przeciwko obu totalitaryzmom gwałcącym naszą wolność.

 🇵🇱Chcieli nas zakopać! Nie wiedzieli, że jesteśmy Ziarnem... 🇵🇱

🇵🇱They wanted to bury us! They didn't know we were the Seed ... 🇵🇱

"chronili go, bo widzieli w nim jedynego obrońcę. Ze łzami w oczach dziękowali za akcje przeciwko kolektywizacji i kontyngentom. Podtrzymywali na duchu, zachęcali do wytrwałości, przekazując informacje z Radia Wolna Europa. [...] Czy ludzie by tak pomagali, gdyby „Huzar” rabował i mordował?" - Józef Kostro ps. "Paweł"

11 października 1953 r. ok. godziny 13:30 w białostockim więzieniu komuniści odebrali życie kpt. Kazimierzowi Kamieńskiemu ps. "Huzar", jednemu z najdłużej walczących Żołnierzy Niezłomnych, który skutecznie zwalczał komunistyczny aparat bezpieczeństwa. Walczył 13 lat! przeciwko obu totalitaryzmom gwałcącym naszą wolność.

Został aresztowany po nawiązaniu kontaktu z fałszywą tzw. "V Komendą WIN" (Operacja Cezary). Brutalne "śledztwo" trwało cztery miesiące, cztery miesiące tortur...

Został skazany na karę śmierci i zamordowany. Nie znamy miejsca jego pochówku...

"Jednym się „Huzar” podobał, innym nie, ale dla mnie on był jak święty. Jak oddział stał we wsi i u nas kilku nocowało, a „Huzar” gdzie indziej, to zawsze witał ich: „No jak, chłopaki, wyspaliście się. A co wam się śniło? – mówił takim łagodnym, spokojnym głosem – Co słychać”. Strasznie miłe to było.[...]" - jedna z łączniczek

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek