Strony

czwartek, 6 października 2022

7 października 1884r. W Brandenburgu pod Berlinem urodził się Józef Unrug, twórca Polskiej Marynarki Wojennej, kontradmirał, w latach 1925–1939 dowódca Floty; w czasie kampanii polskiej 1939 r. dowodził wszystkimi siłami przeznaczonymi do obrony Wybrzeża.

 


7 października 1884r. W Brandenburgu pod Berlinem urodził się Józef Unrug, twórca Polskiej Marynarki Wojennej, kontradmirał, w latach 1925–1939 dowódca Floty; w czasie kampanii polskiej 1939 r. dowodził wszystkimi siłami przeznaczonymi do obrony Wybrzeża.

Admirał... Powojenny los Unruga


Józef Unrug do końca swej niewoli pozostawał nieugięty w swej postawie do Niemców. Rozmawiał z nimi jedynie służbowo i poprzez tłumacza. Nie podawał im ręki i ignorował każdą próbę zbliżenia się. W czasie swojego pobytu w oflagach przeczytał 400 książek, wszystkie po angielsku, lub francusku i ani jednej w języku niemieckim.

29 kwietnia 1945 roku, został wyzwolony przez amerykańskich żołnierzy. Następnie udał się do Londynu gdzie mianowano go zastępcą szefa marynarki wojennej RP na uchodźstwie, którym to nawiasem mówiąc był admirał Jerzy Świrski. We wrześniu 1947 roku otrzymał awans na stopień wiceadmiralski ze starszeństwem z 2 września 1946, oraz odznaczono go Złotym Krzyżem Virtuti Militari IV klasy. Kiedy jednak okazało się, że nasi "sojusznicy" przehandlowali suwerenność Polski na rzecz ZSRR, kariera wojskowa admirała dobiegła końca. Brytyjczycy zaoferowali mu emeryturę wojskową, jednak on manifestacyjnie jej nie przyjął. Stwierdził, że było by to nie fair wobec tysięcy żołnierzy i oficerów, którzy takowej nie otrzymali a do kraju wrócić nie mogli. On również nie był mile widziany przez nową władzę Polski Ludowej. Zdał więc egzamin na kapitana żeglugi wielkiej i wraz z żoną i synem wyjechał do Maroko. Tam w wieku 63 lat musiał zaczynać swoje życie na nowo. Pracował w firmie znajomego z Gdyni, Fregata S.A. Ostatecznie w 1955 roku wraz z rodziną przeniósł się do Francji. Oferowane obywatelstwo przez rząd republiki również odrzucił, będąc dumnym ze swojego polskiego pochodzenia. Mieszkał wraz z żoną w domu rencistów w Lailly an Val, gdzie pracował jako kierowca ciężarówki wożącej żywność. Admirał Józef Unrug, zmarł w wieku 88 lat 1 marca 1973 roku.   

Po przemianach politycznych w Polsce, wiele środowisk kombatanckich, jak i sam rząd chciały sprowadzić prochy Admirała do kraju. Starania te wspierał sam syn obrońcy Helu, Horacy Unrug, związany z Polską a przede wszystkim z Gdynią. Jednak było to niemożliwe z powodu na uszanowanie ostatniej woli tego wielkiego człowieka. Zastrzegł on, że jego uroczysty pogrzeb w Polsce może się odbyć jedynie jeżeli w podobny sposób zostaną uhonorowani jego koledzy. Oficerowie Marynarki RP, zamordowani przez reżim komunistyczny w tak zwanym "Procesie Komandorów." A winni zbrodni zostaną osądzeni i skazani. Jednak długo nie było wiadomo gdzie spoczywają szczątki podwładnych Admirała Unruga. Stało się to możliwe dopiero w 2014 roku, dzięki ekshumacjom zbiorowych mogił i identyfikacji genetycznej. Szczątki Stanisława Mieszkowskiego, Zbigniewa Przybyszewskiego i Jerzego Staniewicza spoczęły w październiku 2017 roku na cmentarzu w Gdyni na Oksywiu. Uroczystości pogrzebowe i złożenie prochów Admirała Unruga i jego żony Zofii miały miejsce w 2018 roku, w stuletnią rocznicę odzyskania przez Polskę niepodległości, oraz powstania Polskiej Marynarki Wojennej.


Pomimo rzekomych błędów które popełnił Józef Unrug w pierwszych dniach wojny, z powodu załamania i choroby, potrafił zebrać swoje siły i w obliczu beznadziejnej sytuacji prowadzić opór aż do momentu kiedy stał się on bezsensownym. Jego postać staje się mi tym bliższa, ponieważ uświadamia mi, że nie ma nieomylnych ludzi. Liczy się natomiast to, co z tym zrobią i w jaki sposób skierują swoje dalsze kroki. Józef Unrug potrafił zachować swoją dumę i manifestować swoje pochodzenie w sposób, który budził respekt u podwładnych, przyjaciół, sprzymierzeńców, ale również wrogów. Pomimo, że po wojnie nie mógł wrócić do ojczyzny, to oficjalnie władze PRL wypowiadały się pochlebnie na temat admirała. Był jedną z nielicznych postaci września ´39 o których wolno było dobrze pisać. Ten zaś potrafił pozostać prawdziwym Polakiem i patriotą nawet rozwożąc bułki we francuskim miasteczku na wygnaniu.



*Na fotografii Kontradmirał Józef Unrug z wizytą na ORP "Gryf" 10 luty 1939 rok.


Tekst jest fragmentem artykułu który ukazał się na moim blogu 👇👇

http://okruchyhistorii.blogspot.com/2017/04/unrug-jozef-jak-niemiec-sta-sie-polakiem.html?m=1


Post ➡️ #OkruchyHistorii

#fragment

#Unrug

Polecam lekturę          ⬇️



                                          ⬇️

https://dzieje.pl/aktualnosci/jozef-unrug-tworca-polskiej-marynarki-wojennej-obronca-wybrzeza

                                          ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/09/20-wrzesnia-1939r-niemcy-rozpoczeli.html?m=1

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust