9 października 1946 roku w samym sercu Borów Tucholskich, we wsi Brzeziny, podczas potyczki z funkcjonariuszami MO śmiercią samobójczą zginął plut. Tadeusz Urbanowicz "Moskito" żołnierz 3. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, należący do ścisłej kadry 2. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.

 

9 października 1946 roku w samym sercu Borów Tucholskich, we wsi Brzeziny, podczas potyczki z funkcjonariuszami MO śmiercią samobójczą zginął plut. Tadeusz Urbanowicz "Moskito" żołnierz 3. Brygady Wileńskiej Armii Krajowej, należący do ścisłej kadry 2. szwadronu 5. Wileńskiej Brygady Armii Krajowej.

Dowódca 5. szwadronu ppor. Olgierd Christa "Leszek" długo zachował w swych wspomnieniach śmierć kolegi:

"Jesienią operowałem z oddziałem kilkanaście na wschód od jeziora Tleń. We wsi Brzeziny 9 października podczas kolacji ostrzelany została nasz wartownik. Wybiegający z domu "Moskito" otrzymał ciężki postrzał w nogę i wołając "czołem chłopaki" strzelił sobie w skroń (...)" 

Koledzy pochowali plut. "Moskito" na cmentarzu ewangelickim w miejscowości Jakubowo. Niestety, ubowscy łajdacy wykopali trumnę z ciałem żołnierza, fotografiami dokumentując ten barbarzyński wyczyn. Do dziś na miejscu pierwszego pochówku stoi symboliczny brzozowy krzyż upamiętniający partyzanta 5. WB AK.

A doczesne zwłoki plut. Tadeusza Urbanowicza "Moskito" od 1995 roku spoczywają na gdańskim Cmentarzu Srebrzysko. Szumią nad Nim brzozy, a wierzby w smutku zwieszając gałęzie, opłakują los polskiego Żołnierza.

Post Kpt Romuald Rajs ,,Bury" i Wileńskie Brygady AK - NZW

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #MO