31 grudnia 1961r. został osaczony i pojmany przez Grupę Operacyjną SB-ZOMO, ukrywający się w leśnym bunkrze koło Huty Krzeszowskiej por. Andrzej Kiszka ps. "DĄB". Podczas okupacji niemieckiej, por. "DĄB" był żołnierzem BCh oraz AK.. Od 1944 roku, był żołnierzem oddziału partyzanckiego NOW-AK dowodzonego przez "OJCA JANA". Po 1945 roku był żołnierzem oddziału partyzanckiego NZW dowodzonego przez "WOŁYNIAKA" a następnie pod dow. "GARBATEGO"..Po rozbiciu oddziału przez komunistyczne siły "bezpieki" w roku 1950, pozostał w lasach i rozpoczął samotne ukrywanie. W bunkrze spędził 10 lat, kiedy zaczął się ukrywać (po rozbiciu oddziału i śmierci kolegów) miał 30 lat. Wyrokiem komunistycznego sądu, skazany został na dożywotnie więzienie, który to wyrok zamieniono następnie na 15 lat więzienia. Więzienne mury opuścił "warunkowo" w 1971 roku, po 10 latach odbywania wyroku.
Był jednym z najdłużej ukrywającym się żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego.
W III RP w świetle prawa bardzo długo był tzw. „reakcyjnym bandytą”, jego wnioski o rehabilitację długo sądy odrzucały, mieszkał w okolicach Szczecina gdzie zmarł 14 czerwca 2017r w wieku 96 lat.
Andrzej Kiszka ,,Dąb” został odznaczony 11 listopada 2007 r. przez ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.
⬇️
Zdj 1. Ujęcie Andrzeja Kiszki „Dęba” 31 grudnia 1961 r. w lasach niedaleko Huty Krzeszowskiej.
Zdj 2. Zdjęcie oddziału NZW Adama Kusza ps. "GARBATY" zrobione w Lasach janowskich w sierpniu 1950 roku. Por. Andrzej Kiszka ps. "DĄB" leży po prawej przy RKM-ie (w białej koszuli).
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust