Strony

sobota, 31 grudnia 2022

Dziś kończy się rok kalendarzowy, oby nadchodzący Nowy Rok dla wszystkich był lepszy od starego pod każdym względem.

 


Dziś kończy się rok kalendarzowy, oby nadchodzący Nowy Rok dla wszystkich był lepszy od starego pod każdym względem. 

Na ten Nowy Rok historyczne zdjęcie Piłsudskiego wznoszącego toast za pomyślność Polski.

Do Siego Roku! 🇵🇱️

W sumie się już trzeci rok z tym samym zdjęciem powtarzam, na stronie, później w grupie okrągły rok, teraz na blogu. Ale by się nam wiodło, by Polska trwała i dobrze się nam w niej żyło, nam Polakom!  🇵🇱️

W 1954 prawie wszyscy Polscy Powstańcy już nie żyli. 1 stycznia 1954r. zdradzieckie mordy z KBW dowodzone przez żydowskiego ZWYRODNIALCA gen.Dawida Szwarca #Hübnera osaczają w Czarnotkach,samotnego Harcerza...Ostatniego Mohikanina...Śp.Floriana Dorszyka.

 


W 1954 prawie wszyscy Polscy Powstańcy już nie żyli. 1 stycznia 1954r. zdradzieckie mordy z KBW dowodzone przez żydowskiego ZWYRODNIALCA gen.Dawida Szwarca #Hübnera osaczają w Czarnotkach,samotnego Harcerza...Ostatniego Mohikanina...Śp.Floriana Dorszyka.

Wieczna Chwała Bohaterom !

Anita Schelde Twitter https://t.co/s4jmUE9x8c

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #ZOMO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni 

1 stycznia 1904 roku w Sebastianowie urodził się Antoni Baraniak, przyszły biskup, salezjanin, kapelan i sekretarz prymasów Polski Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, biskup pomocniczy gnieźnieński w latach 1951-1957, arcybiskup metropolita poznański w latach 1957-1977.

 


1 stycznia 1904 roku w Sebastianowie urodził się Antoni Baraniak, przyszły biskup, salezjanin, kapelan i sekretarz prymasów Polski Augusta Hlonda i Stefana Wyszyńskiego, biskup pomocniczy gnieźnieński w latach 1951-1957, arcybiskup metropolita poznański w latach 1957-1977.

W nocy z 25 na 26 września 1953 roku został aresztowany ( tak jak prymas Wyszyński) i przez 3 lata poddawany okrutnemu śledztwu przez komunistyczne UB w mokotowskim więzieniu. Mimo tortur fizycznych i psychicznych nie dał się złamać i nie obciążył prymasa, przez co wściekli komuniści nie mogli wytoczyć kardynałowi Wyszyńskiemu procesu o zdradę ich komunistycznego państwa i działalność "kontrrewolucyjną".

Zwolniony 30 października 1956 roku. Zmarł w roku 1977.


Część Jego Pamięci!

Post Historia Wczoraj i dziś. 

Na fot.: Arcybiskup Antoni Baraniak (po prawej) i prymas Stefan Wyszyński.

1 stycznia 1944r. Dekretem Krajowej Rady Narodowej utworzono Armię Ludową, jej dowódcą mianowany został Michał Żymierski.

 


1 stycznia 1944r. Dekretem Krajowej Rady Narodowej utworzono Armię Ludową, jej dowódcą mianowany został Michał Żymierski.

                                          ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/09/4-wrzesnia-1890r-w-krakowie-urodzi-sie.html?m=1

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #SowieckaSwołocz 

1 stycznia 1944r. na terenie Polski powstała komunistyczna nabojka powszechnie zwana "Armią Ludową".

 1 stycznia 1944r. na terenie Polski powstała komunistyczna nabojka powszechnie zwana "Armią Ludową".



AL zajmowała się :

-mordowaniem polskiej arystokracji

-mordowaniem i sprzedawaniem żołnierzy AK/NSZ

-rabowaniem chłopów

-rabowaniem i mordowaniem Żydów.






#KomunistyczneZbrodnie

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #AL

Anita Schelde Twitter

https://t.co/zulhPNzitx

1 stycznia 1909r. W Warszawie urodził się Sylwester Braun, żołnierz Armii Krajowej, fotograf Powstania Warszawskiego.

 


1 stycznia 1909r. W Warszawie urodził się Sylwester Braun ps.,, Kris", żołnierz Armii Krajowej, fotograf Powstania Warszawskiego.

                                         ⬇️

https://dzieje.pl/filmy/muzeum-ak-udostepnilo-w-internecie-film-w-powstaniu-i-na-emigracji

                                         ⬇️

https://youtu.be/zimZx8sFvFI

1 stycznia 1989r. zniesiono kartki na benzynę, asygnaty na samochody i reglamentację węgla dla odbiorców indywidualnych. Druga część X Plenum KC PZPR przyjęła “Stanowisko w sprawie pluralizmu politycznego i pluralizmu związkowego”.

 


1 stycznia 1989r. zniesiono kartki na benzynę, asygnaty na samochody i reglamentację węgla dla odbiorców indywidualnych. Druga część X Plenum KC PZPR przyjęła “Stanowisko w sprawie pluralizmu politycznego i pluralizmu związkowego”.


1 stycznia 1941r. W Londynie utworzona została placówka polskiego oficera łącznikowego przy Dowództwie Lotnictwa Bombowego RAF Bomber Command.

 


1 stycznia 1941r. W Londynie utworzona została placówka polskiego oficera łącznikowego przy Dowództwie Lotnictwa Bombowego RAF Bomber Command. Była ona zalążkiem polskiego Sztabu Dowództwa Lotnictwa Bombowego. Dowódcą mianowany został pułkownik pilot Stanisław Karpiński (zdj) .

#Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Division303 #BattleofBritain #PolishAirForce #Britain #UnitedKingdom #GB #RAF #DistinguishedFlyingCross #BitwaoAnglię #PolishSquadrons #Division301 

1 stycznia 1909r. We wsi Uhrynów Stary niedaleko Kałusza urodził się Stepan Bandera, przywódca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), współodpowiedzialny za zbrodnie dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na polskiej ludności na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943–1944. Ukraińcy ustanowili 1 stycznia świętem narodowym na cześć niemieckiego kolaboranta, wbrew rezolucji ONZ.

 


1 stycznia 1909r. We wsi Uhrynów Stary niedaleko Kałusza urodził się Stepan Bandera, przywódca Organizacji Ukraińskich Nacjonalistów (OUN), współodpowiedzialny za zbrodnie dokonane przez Ukraińską Powstańczą Armię (UPA) na polskiej ludności na Wołyniu i w Galicji Wschodniej w latach 1943–1944.

Odpowiedzialny za organizowację akcji terrorystycznych (między innymi w 1933 roku zamach na konsulat radziecki we Lwowie i w 1934 roku zabójstwo wicepremiera i Ministra Spraw Wewnętrznych II RP, Bronisława Pierackiego).

We wrześniu 1939 roku rozpoczął współpracę z nacjonalistami niemieckimi, tworząc ukraiński batalion „Nachtigall”, stanowiący część Wermachtu. Wkrótce jednak ogłosił powstanie niezależnego państwa ukraińskiego, za co został osadzony w obozie koncentracyjnym w Sachsenhausen. Mimo to nadal dowodził UPA.


Po zwolnieniu z obozu w 1944 roku działalność nacjonalistyczną prowadził z ukrycia – pod fałszywym nazwiskiem Popiel. Zginął w zamachu w 1959 roku, zabity przez pracownika Komitetu Bezpieczeństwa Państwowego, Bohdana Staszyńskiego.

Ukraińcy ustanowili 1 stycznia świętem narodowym na cześć niemieckiego kolaboranta, wbrew rezolucji ONZ.

                                       ⬇️

https://twojahistoria.pl/2018/12/30/ukraincy-ustanowili-swieto-narodowe-na-czesc-niemieckiego-kolaboranta-wbrew-rezolucji-onz/

Morderca Stefan Bandera ma nawet zaszczytne miejsce w cerkwi ukraińskiej, na zdjęciu powyżej portret pośród świętych obrazów. Czy te dzieci wychowane w duchu ,, czystej Ukrainy " będą naszymi braćmi, na jakich się nam kreuje? 


                                      ⬇️

https://medianarodowe.com/ukrainski-ipn-bandera-to-wzor-do-nasladowania/

#UkraińskieLudobójstwo #Barbarian #UkrainianBarbarian #ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства


#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

1 stycznia 1979r. w Warszawie zmarł Bolesław Piasecki, w latach trzydziestych jeden z przywódców Obozu Narodowo-Radykalnego, twórca ONR-Falanga.

 


1 stycznia 1979r. w Warszawie zmarł Bolesław Piasecki, w latach trzydziestych jeden z przywódców Obozu Narodowo-Radykalnego, twórca ONR-Falanga. W czasie wojny komendant Konfederacji Narodu (1941-1944). Po aresztowaniu przez NKWD rozpoczął współpracę z władzami komunistycznymi. Przewodniczący Stowarzyszenia "PAX", członek Rady Państwa (1971-1979).

1 stycznia 1995r. przeprowadzono denominację złotego.



 1 stycznia 1995r. przeprowadzono denominację złotego. 10 tys. starych złotych zastąpił jeden nowy złoty, zarówno stare jak i nowe złote obowiązywały jeszcze przez dwa lata, do końca 1996 r.

1 stycznia 1942 roku w Waszyngtonie 26 państw podpisało Deklarację Narodów Zjednoczonych. W gronie sygnatariuszy znalazła się Rzeczpospolita Polska.

 


1 stycznia 1942 roku w Waszyngtonie 26 państw podpisało Deklarację Narodów Zjednoczonych. W gronie sygnatariuszy znalazła się Rzeczpospolita Polska.


Deklaracja waszyngtońska była następnym po Karcie Atlantyckiej dokumentem poprzedzającym utworzenie ONZ; zobowiązywała się do walki z państwami faszystowskimi i niezawierania z nimi odrębnego rozejmu ani pokoju. Głosiła też, że państwa te "użyją wszystkich sił oraz potencjału gospodarczego i politycznego w walce z Niemcami hitlerowskimi".


Deklaracja była pierwszym oficjalnym dokumentem, w którym pojawiło się zaproponowane przez Franklina D. Roosevelta określenie "Narody Zjednoczone". Następnie do Deklaracji przystąpiło 19 państw. 


W imieniu Polski Deklarację podpisał polski ambasador w Waszyngtonie Jan Ciechanowski.

 

Na Deklarację powołuje się Karta ONZ w art. 3 : "Pierwotnymi członkami Organizacji Narodów Zjednoczonych są państwa, które wziąwszy udział w Konferencji Narodów Zjednoczonych w sprawie Organizacji Międzynarodowej w San Francisco bądź podpisawszy uprzednio Deklarację Narodów Zjednoczonych z 1 stycznia 1942 r., podpisały i ratyfikowały niniejszą Kartę zgodnie z artykułem 110". 

Post Historia Wczoraj i dziś. 

Na fot.: Podpisanie Deklaracji.

1 stycznia 1988r. władze komunistyczne zakończyły wieloletnią akcję zagłuszania Radia Wolna Europa.

 


1 stycznia 1988r. władze komunistyczne zakończyły wieloletnią akcję zagłuszania Radia Wolna Europa.

Działanie to było prowadzone od roku 1952 czyli już trzy lata po uruchomieniu tej rozgłośni, przez 36 lat. Zagłuszanie RWE prowadzono poza granicami Polski. Główne zagłuszarki o mocy dwukrotnie większej niż nadajniki RWE zainstalowano w Samarze, Nikołajewie, Leningradzie oraz Wilnie, ale również i samej Warszawie i Raszynie. Do zakłócania sygnału stosowano urządzenia produkcji polskiej, tak zwane “Szmitówki” nazwane tak od nazwiska ich konstruktora. Tak było do roku 1956. Później zagłuszanie programów nadawanych do Polski prowadzono już wyłącznie z terenu ZSRR i innych państw socjalistycznych: z Bułgarii - do kwietnia 1962, z Węgier - do marca 1963, z Rumunii - do września 1963, z Czechosłowacji - do maja 1964. Gdy w marcu 1970 Warszawa wystąpiła z ostrymi atakami pod adresem RWE z powodu wypaczonego obrazu polsko-zachodnioniemieckich rozmów rządowych, to w grudniu 1970 Polska zaczęła nadawać “programy muzyczne” (Trójkę PR) na falach RWE. Jednakże ze względu na słabe pokrycie kraju sygnałem zakłócającym trzeba było szukać innego rozwiązania technicznego. Państwowa Inspekcja Radiowa dostała wówczas polecenie sprawdzenia jakości odbioru polskich audycji Radia Moskwa w Polsce, a następnie w oparciu o wyniki polskiego nasłuchu (zleconego rozgłośniom Polskiego Radia), w Moskwie podjęto decyzję o włączeniu do zagłuszania Rozgłośni Polskiej RWE wytypowanych nadajników krótkofalowych ZSRR. Treścią zagłuszającą audycje RWE były nagrania różnych zespołów, począwszy od folklorystycznych aż po jazzowe, zrealizowane w Polskim Radiu. Fonogramy i kilka magnetofonów studyjnych Polskie Radio przekazało Międzymiastowej Stacji Telefonicznej w Warszawie przy ul. Nowogrodzkiej. Stamtąd „program muzyczny” odgrywany na magnetofonach szedł kablem do Moskwy i dalej do nadajników emitujących na Polskę. Podobnych sprytnych modyfikacji było do roku 1988 jeszcze bardzo dużo.

Zdj. demontaż zagłuszarki w Wilnie, kwiecień 1989. 

                                           ⬇️

https://www.google.com/url?sa=t&source=web&rct=j&url=https://twojahistoria.pl/2018/08/28/wielka-akcja-zagluszania-co-prl-owskie-wladze-robily-by-uniemozliwic-polakom-sluchanie-radia-wolna-europa/&ved=2ahUKEwi2otjqufjtAhWKzaQKHetCD_gQFjACegQIChAB&usg=AOvVaw3oQNTkqcfKWB-W7uMKIcYo


piątek, 30 grudnia 2022

W noc sylwestrową 31 grudnia i 1 stycznia Ukraińcy zamordowali...

 


W noc sylwestrową z 31 grudnia na 1 stycznia

- 1943 na 1944 rok:

    We wsi Gozdów pow. Hrubieszów Ukraińcy upowcy zamordowali w młynie 3 Polaków.

    W osadzie fabrycznej Orżew pow. Równe Ukraińska Powstańcza Armia oraz chłopi ukraińscy z okolicznych wsi ubrani w białe maskujące płachty dokonali napadu na polskich uchodźców zgromadzonych w Zakładach Orżewskich wytwórni dykty, nad rzeką Horyń; Polacy podjęli ucieczkę do stacji kolejowej odległej o 6 km, kogo Ukraińcy dopadli był torturowany i zabijany, ginęły całe rodziny; tych, którzy pozostali w fabryce, spalili żywcem; tej nocy zamordowali ponad 50 Polaków, głównie kobiet, dzieci i starców.

- 1944 na 1945 rok:

    We wsi Czabarówka pow. Kopyczyńce Ukraińcy zamordowali 2 Polaków: jednego na podwórzu zamordował sąsiad Ukrainiec (członek UPA), drugiego, inwalidę bez ręki, po torturach: wycięli mu język, wydłubali jedno oko a w drugie strzelili, miał liczne rany kłute; ponadto ciężko pobili 7 Polaków, w tym ojca z córką oraz dwa małżeństwa.

    We wsi Worochta koło Czarnohory pow. Nadworna Ukraińcy upowcy obrabowali i spalili część domów polskich, zniszczyli kościół p.w. Wniebowzięcia Matki Boskiej oraz wymordowali 72 Polaków; ich mogiłę odnalazł przy pomocy Józefa Smereczyńskiego w 1989 roku Jan Wydra.

    We wsi Uhryńkowce pow. Zaleszczyki Ukraińcy upowcy oraz okoliczni chłopi ukraińscy dokonali rzezi 150 Polaków; Ukraińcy zatarasowali drzwi polskich domów i je podpalili, stąd większość ofiar spłonęła żywcem; uciekających zabijali siekierami, widłami, bagnetami; ofiarami były kobiety, dzieci i starcy, gdyż mężczyźni w wieku 18 - 50 lat powołani zostali do Wojska Polskiego, które stało w tym czasie nad Wisłą.


1 styczeń (Nowy Rok)

- 1943 roku:

   W kol. Orzeszyn pow. Włodzimierz Wołyński policjanci ukraińscy po torturach zastrzelili Stanisława Kowalskiego, aresztowanego w grudniu 1942 r.

- 1944 roku:

    We wsi Barycz pow. Buczacz Ukraińcy banderowcy zamordowali 6 Polaków; do domu wrzucili granat zabijając ojca z synem, matkę zastrzelili a ranną 18-letnią córkę (była to Anna Czerniecka) wyciągnęli z domu i odrąbali jej głowę siekierą. „Dom napełnił się banderowcami. Wujka, który wstał z łóżka, zaczęli bić kolbami karabinów, a kiedy upał zaczęli go kopać po głowie, twarzy i piersiach. Z początku wujek zasłaniał twarz rękami i jęczał prosząc ich, aż w końcu umilkł. /.../ Wśród napastników mama zauważyła Ukraińca, Jilka Czechuna, tego samego, który złożył na ojca donos do gestapo w 1943 r. /.../ W tym czasie mego wujka dwaj banderowcy podnieśli i podtrzymując go, wlekli w kierunku drzwi. Pamiętam, że wujek odwrócił głowę i cicho powiedział: „Zostańcie zdrowi”. Były to jego ostatnie słowa. Po chwili wszyscy banderowcy wyszli z mieszkania. Po jakimś czasie wyszła na podwórze mama i zauważyła jak mordowano wujka. Później stwierdzono, że miał wycięty język, wydłubane oczy, obcięte genitalia, pociętą twarz. Zwłoki wujka oprawcy przywiązali do sań i zabrali ze sobą. /.../ Tej samej nocy o godz. 22.oo, banderowcy napadli na dom mego stryja, Macieja Warchoła. Po wyłamaniu drzwi, wyprowadzili go na podwórze, bijąc kolbami karabinów po głowie i plecach. Na podwórzu torturowali go, ucięli mu język, genitalia, wydłubali oczy, następnie założyli sznur na szyję, doczepili do sań i wlekli po śniegu. Wszystkich pomordowanych załadowali na sanie i odjechali. Nazajutrz z rana babcia Teresa Wiśniewska i moja mama Katarzyna Warchoł poszły szukać ciał pomordowanych. Na śniegu były widoczne ślady krwi, które doprowadziły na pole pobliskiej ukraińskiej wsi Wierzbiatyn. Tam pod stertą obornika znaleziono zwłoki pomordowanych” (Piotr Warchoł; w: Komański..., s. 686 – 687).

    We wsi Huta Werhobuska pow. Złoczów Ukraińcy upowcy oraz chłopi ukraińscy zamordowali ponad 100 Polaków (Franciszek Sikorski: Iwa zielona, Wrocław 1084, s. 191)

    We wsi Parchacz pow. Sokal: „W sam Nowy Rok pojechałem ze Mszą Świętą do Parchacza. W czasie kazania na sumie przedstawiłem wiernym sytuację. Mówiłem im, że może będzie lepiej, jeśli nie będę do nich przyjeżdżać, bo gromadząc się w kościele, narażają się na napad ukraiński. /.../ Prosiłem w końcu, by ktoś się wypowiedział w tej sprawie. Wówczas podszedł pod ambonę jakiś staruszek i ze łzami w oczach drżącym ze wzruszenia głosem powiedział: „Ksiądz się pyta, czy my się nie boimy? /.../ Proszę księdza, jeśli mamy zginąć po lasach, po dziurach, w piwnicach, to czy nie lepiej, jeśli zginiemy tu, w kościele?”. /.../ Stanęło więc na tym, że przyjadę jak zwykle w najbliższą niedzielę po Nowym Roku. Nie pojechałem już jednak. W nocy z piątku na sobotę banderowcy napadli na Parchacz, w okrutny sposób wymordowali wiele rodzin, a reszta uciekła. Zginał wtedy kościelny, zginęli wszyscy ministranci, zginął cały chór dziewcząt. Nie było już do kogo jechać” (gwardian o. Jerzy Bielecki, proboszcz parafii Krystynopol pow. Sokal; w: Siekierka..., s. 1032; lwowskie).

     We wsi Radoszyn pow. Kowel miejscowi Ukraińcy zamordowali co najmniej 5 Polaków ćwiartując ich ciała: małżeństwo z 4,5-letnim wnukiem oraz 80-letnią kobietę z jej 60-letnim synem.

    We wsi Rudki pow. Przemyślany: „Około 01.01.1944 r. zostało zamordowanych troje Polaków NN”. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej podanej przez Komańskiego i Siekierkę dla województwa tarnopolskiego [2004]; w: Ludobójstwo OUN-UPA na Kresach Południowo-Wschodnich. Seria – tom 7, pod redakcją Witolda Listowskiego, Kędzierzyn-Koźle 2015; za: http://www.kresykedzierzynkozle.home.pl/attachments/File/2__Ksi____ka_tom_7.pdf ).

     We wsi Rzeszowice koło miasteczka Stojanów pow. Radziechów (pow. Sokal?) Ukraińcy banderowcy zamordowali 5-osobową rodzinę polską: „01.01.1944 r. zostali zamordowani: 1. Brzuchacz Józef l. 65; 2. Brzuchacz Olga l. 52; 3. Brzuchacz Mieczysław l. 38, ociemniały magister praw; 4. Brzuchacz Jadwiga córka l. 21. miała ukończone liceum; 5. Brzuchacz Władysława córka l. 19 ukończone liceum” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie..., jw.).

    W kol. Stepankowice pow. Hrubieszów policjanci ukraińscy zamordowali 17-letniego Polaka.

    We wsi Szczurowice pow. Radziechów Ukraińcy zamordowali 5-osobową rodzinę polską nauczycieli, w tym córki lat 19 i 23.

    We wsi Zarków pow. Tarnopol. „01.01.1944 r. został zamordowany Polak Kotowski z żoną, matką i córką.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie..., jw.); Komański..., na s. 95 podaje, że we wsi Żarków pow. Brody w tym dniu zamordowany został m.in. Kotowski Michał z matką Julią i żoną Marią, natomiast trzy córki (jedna z synem) oraz sąsiad zdołały uciec z domu przez okno.

    W kol. Zasmyki pow. Kowel w walce z UPA poległ 18-letni Stanisław Sakowicz.

    We wsi Żarków pow. Brody Ukraińcy upowcy udający policjantów ukraińskich pod pretekstem poszukiwania broni zamordowali 17 Polaków, w tym 6-osobową rodzinę Sikorów. 

- 1945 roku:

     We wsi Berezowica Mała pow. Zbaraż ukraińscy „partyzanci” z UPA zamordowali 28-letnią Polkę.

    We wsi Eleonorówka pow. Skałat zamordowali 18 Polaków: „Podczas napadu UPA w nowy rok zginęli: rodzina Bekus 5 osób: matka, 3 córki i małe dziecko jednej z córek; rodzina Fińster 5 osób: ojciec, matka, synowa i dwie córki, rodzina która rozmawiała tylko po polsku; rodzina Czarny 1 osoba, ojciec przyjechał na przepustkę z wojska; rodzina Łazarz 1 osoba. babcia. Mama 18 osób nie pamięta, które zginęły tego dnia ale doskonale pamięta ilość osób, gdyż babcia wielokrotnie ich wspominała podczas święta zmarłych” (Ryszard, ryszard4591@interia.pl; w: www.stankiewicze.com/ludobojstwo.pl). Komański Henryk, Siekierka Szczepan: Ludobójstwo dokonane przez nacjonalistów ukraińskich na Polakach w województwie tarnopolskim 1939 – 1946; Wrocław 2004, na s. 333 odnotowują tylko napad UPA z 12 lutego 1945 roku i mord 80 Polaków NN. Patrz: „W nocy z 1 na 2 stycznia 1945 roku”.

     W mieście Lubaczów woj. rzeszowskie Ukraińcy zamordowali 3 Polaków.

- 1946 roku:

    We wsi Huta – Poręby pow. Brzozów Ukraińcy upowcy wymordowali nieustaloną liczbę Polaków: "Był pierwszy dzień stycznia 1946 r. W środku nocy usłyszała gwałtowne ujadanie psów, później ich wycie i nieludzkie krzyki mordowanych ludzi. - Zosiu, gdzie jesteś? Zosiu!!! - usłyszała wołanie matki. Mama złapała pod rękę niewidomego dziadka i czteroletnią córeczkę siostry. I tak jak stali, wyskoczyli w czwórkę za chałupę i uciekli w pola, w mrok nocy. Buchał ogień i gryzący dym, słychać było strzały i jęki konających ludzi, zawodzenie kobiet. Nie pamięta, jak długo uciekali. Pędzili, co tchu, przez las. Byle dalej od wsi, byle szybciej. Nie czuli zmęczenia, strach dodawał im sił. Matka dziękowała Panu Bogu za ocalenie i za to, że jej drugiej córki nie było w domu. Była „na służbie” w odległej wsi i to ją uratowało. Mała siostrzenica nie zobaczyła już swojej mamy ani ojca. Matkę zamordowali Ukraińcy. Przed śmiercią łamali ją kołem, żeby powiedziała, gdzie jest jej mąż. Nie powiedziała. Niestety, ukraińscy bandyci i jego znaleźli, i zamordowali. Siostrzenicę wychowywała mama Zosi i druga ciotka." ( relacja Zofii Koniecznej, w: http://www.niedziela.pl/artykul/58908/nd/Kobieta-ze-Wschodu).

     We wsi Dylągowa pow. Brzozów: „Dnia 1.I.1946 r. banda Ukraińców z UPA sotni „Hromenki” dokonała napadu na gr. Dylągowa pow. Brzozów, gdzie obrabowała kilkudziesięciu gospodarzy, zabiła 9 osób, 5 osób uprowadziła i raniła kilkanaście osób, spaliła 87 zabudowań” (Prus..., s. 274; Operacja „Wisła”).

    We wsi Krowica Lasowa pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy zamordowali 1 Polaka.

    We wsi Leszczawa Dolna pow. Przemyśl uprowadzili 5 Polaków, którzy zaginęli.

    We wsi Leszczawa Górna pow. Dobromil (pow. Przemyśl) został zamordowany przez UPA robotnik leśny Józef Skrętkowski, lat 40.

- 1947 roku:

     W miasteczku Jarosław woj. rzeszowskie Ukraińcy zamordowali Polaka, pracownika gminy wiejskiej w Jarosławiu.

Nocą z 1 na 2 stycznia

- 1945 roku:

     We wsi Eleonorówka pow. Skałat: „Nocą z 1 na 2 stycznia we wsi Eleonorówka ukraińscy bandyci spalili trzy polskie domy i zabili 26 Polaków, a we wsi Borki Małe spalili sześć polskich domów. 1 stycznia o godzinie 23.00 od strony wsi Kluwińce rejonu kopyczynieckiego do wsi Eleonorówka położonej 5 kilometrów od centrum rejonu pojawiła się grupa bandycka licząca 30–35 osób, które podzieliły się na 3 grupy i do godz. 4 nad ranem 2 stycznia dopuściły się następujących czynów: spaliły dom Polaka KRYSOWATEGO Andrzeja s. Mateusza, a jego żonę KRYSOWATĄ Annę c. Bazylego zabito przed domem. BEKUS Marii c. Michała spalono dom, w którym zakatowano ją, jej córkę BEKUS Wiktę c. Józefa, urodzoną w 1928 roku, córkę BEKUS Antoninę c. Józefa, BEKUS-NOWIKOWĄ Cesię c. Józefa z dziećmi – Marią, 3 lata, i Julią, 1 rok. KITAJCZUKOWI Józefowi s. Stefana spalono dom, zaś jego i jego żonę KITAJCZUK Katarzynę oraz siostrę KITAJCZUK Marię zabito w nieznanym miejscu – ciał nie odnaleziono. PIETURO Tymoteusz s. Jana zabity przed domem. RUDNIK Jan s. Józefa zabity przed domem. KRYSOWATA Paulina c. Józefa zabita przed domem. KRYSOWATY Tymoteusz s. Józefa zabity, WOJEWSKA Michalina c. Antoniego, WOJEWSKA Maria c. Adolfa, GORNY Stach s. Józefa, FINSTER Maryna oraz jej dzieci – wszyscy zostali zabici. FINSTER Józef, FINSTER Janina, FINSTER Wanda, FINSTER Józefa, LAZAR Józefa c. Jana; RUDNIK Anna c. Grzegorza została pobita do utraty przytomności, lecz uszła z życiem. Tej samej nocy z 1 na 2 stycznia o godzinie 22-00 bandyci spalili we wsi Borki Małe sześć polskich domów: STADNIKA Jana, STADNIK Marii, BOKŁASZEWIC Walentyny (dom i krowę), STADNIK Anny, PAWLINY Marii i WIDSKIEGO Jana. Ofiar nie było, ponieważ Polacy wyjechali wcześniej i mieszkają w m. Grzymałów.” (Meldunek specjalny naczelnika RO NKGB w Grzymałowie dla zastępcy naczelnika UNKGB obwodu tarnopolskiego z 2 stycznia 1945 r.; w: http://www.zbrodniawolynska.pl/__data/assets/pdf_file/0004/3946/Polska-i-Ukraina-w-latach-trzydziestychczterdziestych-XX-wieku-t4-cz1.pdf).

    We wsi Ratyszcze pow. Zborów Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

- 1946 roku:

     We wsi Sielnica pow. Przemyśl podczas kolejnego napadu Ukraińcy upowcy doszczętnie obrabowali polskie gospodarstwa (konie, bydło, świnie, żywność, odzież itp.) oraz zamordowali 6 Polaków.

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

W nocy z 31 grudnia 1944 roku na 1 stycznia 1945 roku dwustuosobowy oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii wspomagany przez ukraińską samoobronę SKW dokonał zbrodni we wsi Uhryńkowce, gdzie zamordowali 150 Polaków. Tego samego dnia inna stotnia Ukraińców z UPA dokonała mordu na 72 Polakach zamieszkujących wieś Worochta w obwodzie lwowskim.

 


W nocy z 31 grudnia 1944 roku na 1 stycznia 1945 roku dwustuosobowy oddział Ukraińskiej Powstańczej Armii wspomagany przez ukraińską samoobronę SKW dokonał zbrodni we wsi Uhryńkowce w wojwewództwie tarnopolskim.

150 Polaków zamordowano nie zważając na wiek i płeć, a następnie podpalono zabudowania.

Tego samego dnia inna stotnia Ukraińców z UPA dokonała mordu na 72 Polakach zamieszkujących wieś Worochta w obwodzie lwowskim.

Zdjęcie przedstawia grób jednej z ofiar pogromu w Uhryńkowcach, Jadwigi Mielnik.

Post Historia Polski Dzień Po Dniu 

#UkraińskieLudobójstwo #Barbarian #UkrainianBarbarian #ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства


#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Katowice 31 grudnia 1946 roku, w katowni UB przy ul. Mikołowskiej, zostali zamordowani Żołnierze Wyklęci Niezłomni należący do Zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flamego "Bartka": Bolesław Palarz ps. "Ogień", Józef Olszar ps. "Ojciec", Jan Kwiczala ps. "Emil", por. Józef Kołodziej ps. "Wichura", Ernest Kozubek ps. "Grom", Władysław Guzdek ps. "Wilk".

 


Należy pamiętać o tym jak "zabawiali" się w Sylwestra ubecy, komunistyczni ludobójcy. Jakie myśli przewijały się w głowach Ofiar? ich ostatnie życzenia na Nowy Rok, który już nie nadszedł na tym świecie…

"nie utulaj mnie mocno, bo zabrudzisz szatę

zetrzyj, tam wiadro, woda krwią mą nie skalana

zgnieciono ducha zdradą sąsiadów, jak szmatę

lecz ty musisz siłą naszą trwać niepokonana [...]"

Katowice 31 grudnia 1946 roku, w katowni UB przy ul. Mikołowskiej, zostali zamordowani Żołnierze Wyklęci Niezłomni należący do Zgrupowania NSZ kpt. Henryka Flamego "Bartka":

Bolesław Palarz ps. "Ogień"

Józef Olszar ps. "Ojciec"

Jan Kwiczala ps. "Emil"

por. Józef Kołodziej ps. "Wichura"

Ernest Kozubek ps. "Grom"

Władysław Guzdek ps. "Wilk"



Trzy dni wcześniej 28 grudnia 1946, czerwoni zbrodniarze zamordowali w tym samym więzieniu:

mjr Gerharda Szczurka ps. "Ryś", "Erg" Komendanta Okręgu Śląskiego Konspiracyjnego Wojska Polskiego i Franciszka Skrobola.







Szczątki niektórych z wymienionych zostały odnalezione we wrześniu 2017 r. podczas prac ekshumacyjnych prowadzonych przez IPN na Cmentarzu Komunalnym przy ul. Panewnickiej w Katowicach i zidentyfikowane w 2019 roku. Zdj. a/IPN

"[...]a kiedy zamknę oczy zaśpiewaj o sadach

niech mi się wyśni spacer po wiosennej ścieżce

na nic mi obce słońce, tylko to się nada

na epitafium, słowa co bym zrobił jeszcze." 

- wiersz Wyklętemu, Autor NN

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek 

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni #ZOMO 

W nocy z 31 grudnia 1944r. na 1 stycznia 1945 r. Ukraińcy - oddziały UPA i SKW dokonały zbrodni na ok. 150 Polakach w Uhryńkowcach, wsi położonej w dawnym powiecie zaleszczyckim województwa tarnopolskiego.

 


W nocy z 31 grudnia 1944r. na 1 stycznia 1945 r. Ukraińcy - oddziały UPA i SKW dokonały zbrodni na ok. 150 Polakach w Uhryńkowcach, wsi położonej w dawnym powiecie zaleszczyckim województwa tarnopolskiego.

     Według świadectw zgromadzonych przez Stowarzyszenie Upamiętniania Ofiar Zbrodni Ukraińskich Nacjonalistów Uhryńkowce zostały zaatakowane przez 200-osobową grupę partyzantów UPA i uzbrojonych chłopów ukraińskich. Polaków mordowano bez względu na płeć i wiek, głównie za pomocą siekier, wideł i innych ostrych narzędzi; do uciekających strzelano. Jednocześnie podpalano zabudowania, stąd część ofiar zginęła w płonących budynkach. Zdaniem Henryka Komańskiego i Szczepana Siekierki zabito około 150 osób, w tym 81 znanych z nazwiska.


Śledztwo IPN w sprawie zbrodni ludobójstwa popełnionych przez nacjonalistów ukraińskich w okresie od 1939–1945 r. na obywatelach polskich – mieszkańcach b. pow. Zaleszczyki, woj. tarnopolskiego (sygn. akt. S 74/02/Zi) wymienia Uhryńkowce jako miejsce zbrodni o szczególnym okrucieństwie.

SKW- Samooboronni Kuszczowi Widdiły, chłopi ukraińscy uzbrojeni przeważnie w narzędzia gospodarskie. 

Zdj Tablica Pomnika ofiar zbrodni dokonanej na obywatelach polskich przez OUN-UPA wymieniająca Uhryńkowce

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

31 grudnia 1989r. Prezydent Wojciech Jaruzelski podpisał pakiet ustaw gospodarczych składających się na tzw. plan Balcerowicza.

 


31 grudnia 1989r. Prezydent Wojciech Jaruzelski podpisał pakiet ustaw gospodarczych składających się na tzw. plan Balcerowicza.

                                             ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/12/zapoczatkowali-grabiez-niszczenie.html?m=1

                                             ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/07/czowiek-dobrze-sowietom-znany-i.html?m=1

31 grudnia 1961r. został osaczony i pojmany przez Grupę Operacyjną SB-ZOMO, ukrywający się w leśnym bunkrze koło Huty Krzeszowskiej por. Andrzej Kiszka ps. "DĄB".



 31 grudnia 1961r. został osaczony i pojmany przez Grupę Operacyjną SB-ZOMO, ukrywający się w leśnym bunkrze koło Huty Krzeszowskiej por. Andrzej Kiszka ps. "DĄB". Podczas okupacji niemieckiej, por. "DĄB" był żołnierzem BCh oraz AK.. Od 1944 roku, był żołnierzem oddziału partyzanckiego NOW-AK dowodzonego przez "OJCA JANA". Po 1945 roku był żołnierzem oddziału partyzanckiego NZW dowodzonego przez "WOŁYNIAKA" a następnie pod dow. "GARBATEGO"..Po rozbiciu oddziału przez komunistyczne siły "bezpieki" w roku 1950, pozostał w lasach i rozpoczął samotne ukrywanie. W bunkrze spędził 10 lat, kiedy zaczął się ukrywać (po rozbiciu oddziału i śmierci kolegów) miał 30 lat. Wyrokiem komunistycznego sądu, skazany został na dożywotnie więzienie, który to wyrok zamieniono następnie na 15 lat więzienia. Więzienne mury opuścił "warunkowo" w 1971 roku, po 10 latach odbywania wyroku.



Był jednym z najdłużej ukrywającym się żołnierzy Polskiego Państwa Podziemnego.

W III RP w świetle prawa bardzo długo był tzw. „reakcyjnym bandytą”, jego wnioski o rehabilitację długo sądy odrzucały, mieszkał w okolicach Szczecina gdzie zmarł 14 czerwca 2017r w wieku 96 lat. 

  


Andrzej Kiszka ,,Dąb” został odznaczony 11 listopada 2007 r. przez ś.p. Prezydenta Lecha Kaczyńskiego.


                                                 ⬇️

https://medianarodowe.com/najdluzej-ukrywajacy-sie-zolnierzy-wyklety-posmiertnie-zrehabilitowany/amp/

Zdj 1. Ujęcie Andrzeja Kiszki „Dęba” 31 grudnia 1961 r. w lasach niedaleko Huty Krzeszowskiej.

Zdj 2. Zdjęcie oddziału NZW Adama Kusza ps. "GARBATY" zrobione w Lasach janowskich w sierpniu 1950 roku. Por. Andrzej Kiszka ps. "DĄB" leży po prawej przy RKM-ie (w białej koszuli).

31 grudnia 1918r. legendarny rotmistrz Witold Pilecki, w odpowiedzi na wezwanie gen. Władysława Wejtki, wziął udział w walkach o Wilno, toczonych najpierw przeciw Niemcom oraz miejscowym komunistom, a następnie przeciwko nacierającym bolszewikom. W noc Sylwestrową objął wartę mając 17 lat...

 


31 grudnia 1918r. legendarny rotmistrz Witold Pilecki, w odpowiedzi na wezwanie gen. Władysława Wejtki, wziął udział w walkach o Wilno, toczonych najpierw przeciw Niemcom oraz miejscowym komunistom, a następnie przeciwko nacierającym bolszewikom. W noc Sylwestrową objął wartę mając 17 lat...

#Pilecki #WitoldPilecki 

31 grudnia Ukraińcy zamordowali...

 


31 grudnia

- 1941 roku:

     We wsi Nahaczów – Werbcze pow. Jaworów: „w podpalonym przez ukraińskie bandy UPA (OUN – przypis S.Z.) domu zginęła moja rodzina z całym dobytkiem. W domu spalił się żywcem Jan Mailinger i moja babcia, Józefa Mailinger. W tamtych czasach zamordowany został też mój wujek Józef Gargosz, jego żona, Antonina i ich półroczne dziecko” (Kazimierz Mailinger, Gołaszowice, list do gazety „Nasz Dziennik”). Sz. Siekierka, H. Komański, K. Bulzacki..., na s. 348, odnośnie wsi Nahaczów wymieniają tylko mord dokonany 3 kwietnia 1944 roku przez banderowców na rodzinie Gorgosza (Józef lat 33; Antonina lat 32 i Bronisław 17 miesięcy).

- 1942 roku:

     We wsi Sytnica pow. Łuck Ukraińcy zamordowali 4 Polaków: właściciela młyna z żoną oraz jego teściów. Ich ciała wrzucili do przerębli koło wsi Godomicz.

- 1943 roku:

     We wsi Gozdów pow. Hrubieszów bojówka ukraińska zamordowała w młynie 3 Polaków. We wsi Nakwasza pow. Brody Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.

      We wsi Moniatycze pow. Hrubieszów zamordowali 24-letniego Polaka.

      We wsi Olszanka Mała pow. Zborów został zamordowany przez Ukraińców Jan Szobert Jan l. 48 (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej..., j. w.).

     We wsi Ruzdwiany pow. Trembowla: „31.12.1943 r. został uprowadzony gimnazjalista Polak, NN. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie do listy strat ludności polskiej..., j. w.).

    We wsi Semenów pow. Trembowla zamordowali 2 Polaków, lat 20 i 22.

- 1944 roku:

      W Leśnictwie Cisowa nadleśnictwo Krasiczyn zamordowany został przez Ukraińców z UPA gajowy Tadeusz Huk. We wsi Milno pow. Zborów banderowcy zamordowali 11 Polaków (z osiedli Bukowina i Kamionka):„Na Sylwestra osiem nierozważnych kobiet, które zostały we wsi na noc, poszło spać do Ukraińców. Trzy do Syrotiuka, a pięć do Jacychy. Ktoś doniósł o tym banderowcom. Od Syrotiuka wyprowadzili Annę Czaplę i Annę Bułę z wnuczką Stefanią Zaleską do domu Czappów i tam je zamordowali. Od Jacychy zabrali kobiety do Gałuszy. Anię Krąpiec zastrzelili, Katarzynę Botiuk udusili, a Katarzynę Krąpiec i Katarzynę Zaleską, zakłuli kosami. Rano wszedł tam Ukrainiec Piotr Futryk, wyciągnął jednej z kobiet kosę z brzucha i powiedział: "Tak ludzie nie postępują". Był to uczciwy i szanowany człowiek. Jeden z nielicznych którzy nie dali się wciągnąć do rzezi. Z tej grupy uratowała się tylko Anna Mazur, która wsunęła się pod łóżko. Bandytów chyba zaślepiło - wszędzie szukali a tam nie. Według jej relacji, wszystkie się gorąco modliły, a Katarzyna Krąpiec, wychodząc na egzekucję powiedziała: "No to chodźmy na tą naszą Golgotę". Gdy rizuni wrócili, a usłużna gospodyni podała im wodę do obmycia z rąk krwi, jeden powiedział : "Ja nie muszę myć, ja swoją udusiłem". Rano Hnatów osłupieli, widząc Annę wyłażącą spod łóżka. Jacycha powiedziała tylko: "Hanko, a Wy de buły?" Przerażona i rozdygotana kobieta wyrwała się ze strasznego domu i półżywa pobiegła drogą do Załoziec. Tej nocy na Kamionce banda zamordowała cztery osoby: Annę Dec, małżeństwo Dziobów (Mikołaj, Agnieszka) i nocującego u nich Jana Majkuta. Annę zamęczyli powolnymi torturami. Miała wyrwany język, wydłubane oczy i liczne rany. Dziobów i Majkuta zamordowano w łóżkach. Był to ostatni mord w Milnie. Tych 9 bezbronnych kobiet, w tym 2 młode dziewczyny, oraz 2 mężczyzn, złożyło ostatnia ofiarę krwi i życia ojczystej ziemi” (Adolf Głowacki "Milno - Gontowa. Informacje zebrane od ludzi starszych - urodzonych na Podolu, wybrane z opracowań historycznych i odtworzone z pamięci"; Szczecin 2008).

     We wsi Semenów pow. Trembowla Ukraińcy banderowcy zmordowali 6 Polaków, w tym we młynie kierownika i księgowego.

- 1945 roku:

     We wsi Moszczenica pow. Lubaczów Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

     We wsi Surochów pow. Jarosław Ukraińcy banderowcy zamordowali 20-letniego plutonowego WP (był to Chaim Brokstein).

- 1946 roku:

    We wsi Dzików Nowy pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy uprowadzili i zamordowali 2 Polaków.    

    We wsi Piątkowa koło Żahotyna pow. Dobromil uprowadzili 4 Polaków: 2 kobiety w tym jedną (27-letnią Julię Surowiec) z 2 małych dzieci, i zaginęły bez wieści. Zapewne ich los znał miejscowy proboszcz parafii greckokatolickiej, ks. Jurij Sawczuk, który był kapelanem sotni „Burłaki”.

    We wsi Tarnawka koło Żahotyna pow. Dobromil uprowadzili Polaka, który zaginął.

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

31 grudnia 1932r. kryptolodzy polskiego wywiadu, matematycy Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski złamali kody niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń wywiadowczych, które znacznie skróciło czas II wojny światowej

 


31 grudnia 1932r. kryptolodzy polskiego wywiadu, matematycy Marian Rejewski, Jerzy Różycki i Henryk Zygalski złamali kody niemieckiej maszyny szyfrującej Enigma. Było to jedno z najważniejszych wydarzeń wywiadowczych, które znacznie skróciło czas II wojny światowej.

                                           ⬇️

https://dzieje.pl/aktualnosci/rocznica-zlamania-szyfru-enigmy-przez-polskich-matematykow

#Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Kryptolodzy #MarianRejewski #Jerzy Różycki  #Henryk Zygalski #Enigma 

31 grudnia 1939r. rozkaz noworoczny do wojsk lądowych, lotniczych i morskich wydał Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski.

 


31 grudnia 1939r. rozkaz noworoczny do wojsk lądowych, lotniczych i morskich wydał Naczelny Wódz Polskich Sił Zbrojnych gen. Władysław Sikorski:

„Rok miniony był nam niestety rokiem klęski i to klęski niebywałej, oraz straszliwego upadku. Jeśli nadchodzący ma nas dźwignąć z otchłani w jaką wtrąciły Polskę nasze błędy, musimy się zdobyć na wysiłek ogromny i na każdym posterunku nie szczędzić poświęceń osobistych. Nowe wojsko polskie musi w czasie krótkim zdobyć pełną zwartość, tężyznę moralną i sprawność techniczną, tak wysoką, ażeby sprostać ciężkim wymaganiom wojny nowoczesnej”. 

Muzeum 1939.

czwartek, 29 grudnia 2022

❗️30 grudnia 1942 r. w Warszawie, w wyniku donosu ks. greckokatolickiego - Osypa (Józefa) Kładocznego (sekretarza arcybiskupa Szeptyckiego) - gestapo aresztowało 6 Polaków.

 


❗️30 grudnia 1942 r. w Warszawie, w wyniku donosu ks. greckokatolickiego - Osypa (Józefa) Kładocznego (sekretarza arcybiskupa Szeptyckiego) - gestapo aresztowało 6 Polaków: inż. Romana Żurowskiego wraz z żoną (na zdj.) i 3 córkami, oraz sekretarkę firmy Leszczków. Osoby te pochodziły ze wsi Leszczków pow. Sokal. Inż. Żurowskiego zamordowało gestapo w katowni przy Alei Szucha, jedna z córek zginęła w obozie koncentracyjnym na Majdanku, żona Karolina oraz 2 córki przeżyły tragiczne lata w obozie w Ravensbruck. Sekretarka zaginęła bez wieści osadzona na Pawiaku.



W połowie 1942 roku za pośrednictwem ks. greckokatolickiego Józefa Kładocznego, Delegat Rządu na Kraj - Jan Piekałkiewicz - usiłował dojść do porozumienia z władzami OUN, aby wypracować wspólne stanowisko dotyczące spraw polsko-ukraińskich. Jerzy Lerski, wysłany z misją od Naczelnego Wodza i Premiera do władz Polskiego Państwa Podziemnego, miał przewidziane rozmowy z metropolitą Andrzejem Szeptyckim we Lwowie.


✔️Jak relacjonował Lerski:


"(...) chodziło o wspólną deklarację polsko-ukraińską apelującą o zawieszenie broni i jeden bratni front wobec wspólnych nieprzyjaciół. Delegat Rządu ustosunkował się sceptycznie do tego projektu. Rozmowy z Ukraińcami, podjęte niedawno w Warszawie, fatalnie się urwały, bowiem przedstawiciel polskiego podziemia - adwokat Mieczysław Rettinger, wydany został na placu Unii Lubelskiej przez dwóch przysłanych ze Lwowa popów w ręce Gestapo. Musiałem więc złożyć oficerskie słowo honoru, że do swojego miasta rodzinnego nie pojadę".


✔️Karol Borysowicz, kpt. AK tak przedstawia kulisy "porozumienia" i gorycz znajomości z Kładocznym:


"Byłem bliskim współpracownikiem inż. Romana Żurawskiego, właściciela majątku ziemskiego w Leszczkowie powiat Sokal. Na początku lat 30-tych przy majątku zbudował on fabrykę włókienniczą wytwarzającą wełniane, samodziałowe materiały ubraniowe i nieprzemakalne materiały okryciowe. /.../ Zakłady leszczkowskie przeznaczyły znaczne kwoty na pomoc społeczną za pośrednictwem Rady Głównej Opiekuńczej w Krakowie. Ludziom, których wojna pozbawiła środków do życia, inż. Żurawski nie odmawiał także pomocy indywidualnej. Jego społeczne zaangażowanie wykorzystał grekokatolicki ksiądz – Ukrainiec Józef Kładoczny, były sekretarz arcybiskupa grekokatolickiego we Lwowie – Andrzeja Szeptyckiego. Kiedy poprosił Żurowskiego o wsparcie, uzyskał nie tylko pomoc materialną, ale także opiekę, przyjaźń i zaufanie. I jak się później okazało, Józef Kładoczny ten ksiądz ukraiński, jak wąż jadowity wśliznął się do rodziny Żurowskich, a za okazaną pomoc i przyjaźń odpłacił się wydaniem rodziny Żurowskich w ręce gestapo. Inż. Żurowski został zamordowany w katowni gestapo na Alei Szucha. Jego żona Karolina oraz córki Maria i Klementyna przeżyły tragiczne lata w obozie w Ravensbrück, a córka Anna zginęła w obozie na Majdanku. /.../ 


Rok 1942, późna jesień. R. Żurowski powrócił ze Lwowa. W zacisznym gabinecie na Brackiej 13 przy czarnej kawie opowiadał mi w zaufaniu: „Zrobiliśmy wielką rzecz. Zawarliśmy unię polsko-ukraińską – oczywiście na czasy powojenne. Stanu przedwojennego w Małopolsce Wschodniej utrzymać się nie da. Sprawa ruska musi być uregulowana”. – „Kto, z kim, gdzie?” – zapytałem. Zebranie odbyło się we Lwowie u św. Jura, u metropolity Szeptyckiego. Ze strony ukraińskiej byli obecni: sędziwy metropolita grekokatolicki, jego były sekretarz – ksiądz Kłodoczny organizator zebrania, były wicemarszałek senatu R.P. – Wasyl Mudryj i poseł Wasyl Boluch. Ze strony polskiej – zastępca Delegata Rządu (londyńskiego) na Kraj, ja i inni (o ile nie mylę się – były wojewoda lwowski Dunin – Borkowski). Zebranie zagaił metropolita. W przemówieniu wyraził ubolewanie, że stosunki polsko-ukraińskie tak się zaogniły i że on sam tu nieco zawinił. Żałował jedynie, że już krótki czas, jaki pozostał Mu w życiu nie pozwoli na pogodzenie zwaśnionych bratnich narodów, itp. Zebranie powzięło ważkie decyzje o przyszłym zgodnym współżyciu polsko-ukraińskim na zasadach równouprawnionych – w ramach państwowości polskiej".

-------------------------------------------------

Zagrożony inż. Żurowski miał uciekać przez granicę do Rumuni. Poprosił autora cytowanych wspomnień, kpt. AK Karola Borysowicza o lewą "Kennkartę" dla siebie, ale także i dla ks. Kładocznego. Inż. Żurowski dostał kenkartę na nazwisko Kossakowski Roman, a ks. Kładoczny na nazwisko Maciejewski. 


✔️W marcu 1943 kpt. Karol Borysowicz otrzymał gryps:


"Kochany Panie Karolu. Przed godziną przywieziono tu zastępcę Delegata Rządu, adw., który był na spotkaniu u Szeptyckiego, którego w tramwaju wskazał gestapowcom ks. Kładoczny. Miał Pan rację – nie ufając mu. Jest to prowokator i konfident gestapo".

Post Agnieszka Marciniuk 

#UkraińskieLudobójstwo #Barbarian #UkrainianBarbarian #ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства


#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

30 grudnia 1949 r. o godz. 19:45 Żołnierz Wyklęty Niezłomny - kpt. Romuald Rajs "Bury" został zamordowany strzałem w tył głowy, w białostockim więzieniu przez komunistyczną bestię - Aleksandra Jurczuka.

 


"Ja jestem Polak i katolik, a wy jesteście pieski stalinowskie!”

30 grudnia 1949 r. o godz. 19:45 Żołnierz Wyklęty Niezłomny - kpt. Romuald Rajs "Bury" został zamordowany strzałem w tył głowy, w białostockim więzieniu przez komunistyczną bestię - Aleksandra Jurczuka.



Jeden z najdzielniejszych żołnierzy polskiego podziemia, pochodzący z Podkarpacia żołnierz AK🇵🇱, d-ca 1 kompanii szturmowej 3 Wileńskiej Brygady AK, (1944), d-ca 2 szwadronu 5 Wileńskiej Brygady AK (1945), d-ca 3 Brygady Wileńskiej NZW i szef PAS w KO NZW🇵🇱 Białystok.

Żołnierz Wyklęty, opluwany przez komunistów i ludzi nieświadomych, tzw. pożytecznych idiotów po dziś dzień - "Podwójnie Wyklęty" jak trafnie określiła pani Ewa Szakalicka, reżyserka filmu pod tym samym tytułem.

Syn Bohatera - Romuald Rajs w jednym z wywiadów o swoim dzieciństwie powiedział:

"To było ciągle poszarpane, ciągłe napięcie, ciągły płacz… I ten strach mamy, że mi się coś stanie…"

Nadal nie wiemy gdzie spoczywają Jego szczątki...

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni #Temida #WolneSądy #MordercyWTogach #CzerwoneParchy #SowieckaSwołocz #Białystok 

❗️30 grudnia 1944 r. po apelu wieczornym powieszono w niemieckim obozie Auschwitz 5 więźniów.



 ❗️30 grudnia 1944 r. po apelu wieczornym powieszono w niemieckim obozie Auschwitz 5 więźniów. Jednym z nich był Bernard Świerczyna - podporucznik rezerwy piechoty Wojska Polskiego, żołnierz Związku Walki Zbrojnej, członek i wpółorganizator ruchu oporu w Auschwitz. Jego praca konspiracyjna była nieocenioną pomocą dla rotmistrza Pileckiego, który na podstawie zebranych materiałów tworzył raporty. 



✔️W celi nr 11 pozostawił po sobie ślad. Jest nim wyryty na drzwiach celi śmierci wiersz, zakończony zwrotem łacińskim, który w przekładzie polskim brzmi: "Jak słodko umierać za Ojczyznę":


"Chciałem tylko być człowiekiem,

a nie bezdusznym zbiorem cyfr.

Byt swój z przyszłym związać wiekiem,

dziejów przyszłych poznać szyfr

Zdradą przemoc mnie pojmała

i zamknęła pośród krat,

lecz honoru nie złamała,

nawet go nie złamie kat.


Quia pulchris est pro Patria mori".

--------------------------------------------

Oprócz Bernarda Świerczyny podczas egzekucji zginęli więźniowie - Polak: Piotr Piąty oraz Austriacy: Ernst Burger, Rudolf Friemel i Ludwig Vesely. Próbowali oni uciec z obozu 27 października 1944 r. Osadzonych w podziemiach Bloku Śmierci pięciu członków obozowej konspiracji, którzy w ciągu kilkutygodniowego śledztwa nikogo nie zdradzili i swoimi zeznaniami nie przyczynili się do dalszych aresztowań, powieszono na placu przed kuchnią obozową. Przed śmiercią nie pozwolili zawiązać sobie oczu. Wznosili okrzyki w języku niemieckim i polskim: "Precz z Hitlerem!", "Dziś my, jutro wy!". Kiedy Świerczyna krzyknął ostatni - "Niech żyje Polska!" - Niemiec zaczął go tłuc po głowie kolbą karabinu. Za chwilę zostali powieszeni. Zginęli gdy wolność była juz tak blisko...


Cześć Ich Pamięci! 🇵🇱

Post Agnieszka Marciniuk 

#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #Werhmacht #SS #derDeutschenKultur #KLAuschwitz #KLAuschwitzBirkenau 

30 grudnia 1980r. opuszczono banderę na SS „Sołdek”, pierwszym polskim statku wybudowanym po II wojnie światowej.

 


30 grudnia 1980r. opuszczono banderę na SS „Sołdek”, pierwszym polskim statku wybudowanym po II wojnie światowej. W chwili obecnej na statku jest muzeum.

                                           ⬇️

https://dzieje.pl/aktualnosci/centralne-muzeum-morskie-podniesione-do-rangi-narodowego


30 grudnia 1888r. w Krakowie urodził się Eugeniusz Kwiatkowski, żołnierz Legionów Polskich, w okresie międzywojennym minister przemysłu i handlu, wicepremier oraz minister skarbu.

 


30 grudnia 1888r. w Krakowie urodził się Eugeniusz Kwiatkowski, żołnierz Legionów Polskich, w okresie międzywojennym minister przemysłu i handlu, wicepremier oraz minister skarbu; przyczynił się do powstania i zrealizowania koncepcji budowy portu w Gdyni oraz fabryki związków azotowych w Mościcach pod Tarnowem; współtwórca Centralnego Okręgu Przemysłowego.

  Zmarł 22 sierpnia 1974r. ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/08/22-sierpnia-1974-w-krakowie-zmar.html?m=1

30 grudnia 1939r. O szczególnie trudnym losie rannych polskich żołnierzy piszą „Wieści Polskie”.

 


30 grudnia 1939r. O szczególnie trudnym losie rannych polskich żołnierzy piszą „Wieści Polskie”: „Trzeba było widzieć w Warszawie pompejańskie ruiny gmachu, na którym utrzymał się w jakiś dziwny sposób tragiczny napis: Szpital Św. Ducha – żeby obraz losu rannych polskich żołnierzy nabrał plastyki niedostępnej wyobraźni tych, którzy zawczasu usunęli się daleko… (…) Ranny, który przeszedł wszystkie okropności pola bitwy, który już po otrzymaniu kontuzji cieszył się, że miał szczęście nie znaleźć się na drodze przeciągającego tuż obok czołgu – musiał szukać w sobie jeszcze tyle siły, żeby wlec się parę kilometrów, nim znalazł pomoc i jakie takie schronienie u dobrych ludzi. Nic więc dziwnego, że często słyszało się od żołnierzy, że w tej wojnie lepiej od razu zginąć, niż zostać rannym!”

MllW.

30 grudnia Ukraińcy zamordowali...



 30 grudnia

- 1942 roku:

     W Warszawie w wyniku donosu ks. greckokatolickiego Józefa Kładocznego (sekretarza arcybiskupa Szeptyckiego) gestapo aresztowało 6 Polaków: inż. Żurowskiego wraz z żoną i 3 córkami oraz sekretarkę firmy Leszczków. Osoby te pochodziły ze wsi Leszczków pow. Sokal. Inż. Żurowskiego zamordowało gestapo, jedna z córek zginęła w obozie koncentracyjnym na Majdanku, sekretarka zaginęła bez wieści osadzona na Pawiaku.



W połowie 1942 roku za pośrednictwem ks. greckokatolickiego Osypa (Józefa) Kładocznego, Delegat Rządu na Kraj, Jan Piekałkiewicz, usiłował dojść do porozumienia z władzami OUN, aby wypracować wspólne stanowisko dotyczące spraw polsko-ukraińskich. Jerzy Lerski, wysłany z misją od Naczelnego Wodza i Premiera do władz Polskiego Państwa Podziemnego, miał przewidziane rozmowy z metropolitą Andrzejem Szeptyckim we Lwowie. „Chodziło o wspólną deklarację polsko-ukraińską apelującą o zawieszenie broni i jeden bratni front wobec wspólnych nieprzyjaciół. Delegat Rządu ustosunkował się sceptycznie do tego projektu. Rozmowy z Ukraińcami, podjęte niedawno w Warszawie, fatalnie się urwały, bowiem przedstawiciel polskiego podziemia - adwokat Mieczysław Rettinger (nie mylić z londyńskim doktorem Józefem Rettingerem), wydany został na placu Unii Lubelskiej przez dwóch przysłanych ze Lwowa popów w ręce Gestapo. Musiałem więc złożyć oficerskie słowo honoru, że do swojego miasta rodzinnego nie pojadę” (Lerski:..., s. 89). „Byłem bliskim współpracownikiem inż. Romana Żurawskiego, właściciela majątku ziemskiego w Leszczkowie powiat Sokal. Na początku lat 30-tych przy majątku zbudował on fabrykę włókienniczą wytwarzającą wełniane, samodziałowe materiały ubraniowe i nieprzemakalne materiały okryciowe. /.../ Zakłady leszczkowskie przeznaczyły znaczne kwoty na pomoc społeczną za pośrednictwem Rady Głównej Opiekuńczej w Krakowie. Ludziom, których wojna pozbawiła środków do życia, inż. Żurawski nie odmawiał także pomocy indywidualnej. Jego społeczne zaangażowanie wykorzystał grekokatolicki ksiądz – Ukrainiec Józef Kładoczny, były sekretarz arcybiskupa grekokatolickiego we Lwowie – Andrzeja Szeptyckiego. Kiedy poprosił Żurowskiego o wsparcie, uzyskał nie tylko pomoc materialną, ale także opiekę, przyjaźń i zaufanie. I jak się później okazało, Józef Kładoczny ten ksiądz ukraiński, jak wąż jadowity wśliznął się do rodziny Żurowskich, a za okazaną pomoc i przyjaźń odpłacił się wydaniem rodziny Żurowskich w ręce gestapo. Inż. Żurowski został zamordowany w katowni gestapo na Alei Szucha. Jego żona Karolina oraz córki Maria i Klementyna przeżyły tragiczne lata w obozie w Ravensbrück, a córka Anna zginęła w obozie na Majdanku. /.../ Rok 1942, późna jesień. R. Żurowski powrócił ze Lwowa. W zacisznym gabinecie na Brackiej 13 przy czarnej kawie opowiadał mi w zaufaniu: „Zrobiliśmy wielką rzecz. Zawarliśmy unię polsko-ukraińską – oczywiście na czasy powojenne. Stanu przedwojennego w Małopolsce Wschodniej utrzymać się nie da. Sprawa ruska musi być uregulowana”. – „Kto, z kim, gdzie?” – zapytałem. Zebranie odbyło się we Lwowie u św. Jura, u metropolity Szeptyckiego. Ze strony ukraińskiej byli obecni: sędziwy metropolita grekokatolicki, jego były sekretarz – ksiądz Kłodoczny organizator zebrania, były wicemarszałek senatu R.P. – Wasyl Mudryj i poseł Wasyl Boluch. Ze strony polskiej – zastępca Delegata Rządu (londyńskiego) na Kraj, ja i inni (o ile nie mylę się – były wojewoda lwowski Dunin – Borkowski). Zebranie zagaił metropolita. W przemówieniu wyraził ubolewanie, że stosunki polsko-ukraińskie tak się zaogniły i że on sam tu nieco zawinił. Żałował jedynie, że już krótki czas, jaki pozostał Mu w życiu nie pozwoli na pogodzenie zwaśnionych bratnich narodów, itp. Zebranie powzięło ważkie decyzje o przyszłym zgodnym współżyciu polsko-ukraińskim na zasadach równouprawnionych – w ramach państwowości polskiej” (Karol Borysowicz; w: Siekierka..., s. 1036 – 1038; lwowskie). Zagrożony inż. Żurowski miał uciekać przez granicę do Rumuni. Ale poprosił autora cytowanych wspomnień, kpt. AK Karola Borysowicza także o lewą „Kennkartę” dla ks. Kładocznego. Inż. Żurowski dostał kenkartę na nazwisko Kossakowski Roman, a ks. Kładoczny na nazwisko Maciejewski. „W pierwszej dekadzie marca 1943 roku otrzymałem gryps treści następującej (cytuję dosłownie): „Kochany Panie Karolu. Przed godziną przywieziono tu zastępcę Delegata Rządu, adw., który był na spotkaniu u Szeptyckiego (proszę czytać podkreślone litery), którego w tramwaju wskazał gestapowcom ks. Kładoczny. Miał Pan rację – nie ufając mu. Jest to prowokator i konfident gestapo”. Ostrzeżenie przed nim, które ukazało się w „Biuletynie Informacyjnym” spowodowało ucieczkę ks. Kładocznego z Warszawy” (jw., s. 1041).



- 1943 roku:

     W miasteczku Beresteczko pow. Horochów Ukraińcy upowcy zamordowali 5 osób: 4-osobową rodzinę polsko-rosyjską Licholotów: Rosjanina, jego żonę Polkę i ich 2 małe córki, które przybili gwoździami do desek łóżka i spalili żywcem; oraz Polaka, którego zarąbali siekierą.

    W kolonii Dąbrowa pow. Tomaszów Lubelski zamordowali około 10 Polaków (inni: spalili kolonię i wymordowali jej ludność - http://kresy.info.pl/component/content/article/4-listy-do-serwisu/209-sahry-w-latach-1942-1944).

      W majątku Naręczyn pow. Horochów zamordowali 4 Polaków.

      We wsi Popowce pow. Zaleszczyki zamordowali 3-osobową rodzinę polską: matkę z synem i córką.

    W osadzie Żytyń pow. Równe zamordowali 23-letniego Polaka.

- 1944 roku:

    We wsi Czaplaki pow. Jaworów został zastrzelony przez ukraińskich bojówkarzy UPA gajowy Michał Białowąs lat 37, ożeniony z Ukrainką, odarty z odzieży i wrzucony do studni przy leśniczówce w Kamieńsku, jego zwłoki znaleziono 12 marca 1945 roku przy czyszczeniu studni, pochowany w Wielkich Oczach.

    We wsi Ihrowica pow. Tarnopol Ukraińcy zamordowali 2 Polaków: zastrzelili 70-letnią Polkę oraz zamordowali 17-letniego Polaka, żołnierza „IB”.

- 1945 roku:

    We wsi Łodzina pow. Sanok Ukraińcy upowcy uprowadzili 18-letniego Polaka, po którym ślad zaginął.

       W miejscowości Załuż pow. Sanok podczas napadu na stację kolejową Ukraińcy banderowcy zamordowali 2 Polaków, pracowników stacji.

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

30 grudnia 1963r. Karol Wojtyła został mianowany przez papieża Pawła VI arcybiskupem metropolitą krakowskim, a cztery lata później w czerwcu kardynałem.



 30 grudnia 1963r. Karol Wojtyła został mianowany przez papieża Pawła VI arcybiskupem metropolitą krakowskim, a cztery lata później w czerwcu kardynałem.

Zdj. Arcybiskup Karol Wojtyła otrzymuje z rąk Papieża Pawła VI biret kardynalski.

30 grudnia 1922r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie stanął Eligiusz Niewiadomski.

 


30 grudnia 1922r. przed Sądem Okręgowym w Warszawie stanął Eligiusz Niewiadomski - zabójca pierwszego prezydenta RP Gabriela Narutowicza; po trwającej 17 godzin rozprawie skazany został na karę śmierci. Wyrok wykonano 31 stycznia 1923 r. na stoku warszawskiej Cytadeli.

                                             ⬇️

https://polishholokaust.blogspot.com/2022/12/9-grudnia-1922r-zgromadzenie-narodowe.html?m=1