Strony

poniedziałek, 16 stycznia 2023

17 stycznia Ukraińcy zamordowali...

 


17 stycznia

- 1942 roku:

    W miasteczku Torczyn pow. Łuck Ukraińcy uprowadzili Polaka, po którym ślad zaginął.

- 1943 roku:

    W miejscowościach Komarów Dolny i Komarów Górny pow. Tomaszów Lubelski esesmani niemieccy oraz policjanci ukraińscy dokonali drugiej pacyfikacji wsi; łącznie z pacyfikacją z 14 grudnia 1942 roku zamordowali 51 Polaków.

- 1944 roku:

     We wsi Bendiuchy pow. Sokal Ukraińcy upowcy zamordowali Polaka, leśniczego o nazwisku Podolak.

     W miasteczku Beresteczko pow. Horochów zamordowali 1 Polkę.

     We wsi Czernica pow. Brody: „17.01.1944 r. zostali zamordowani: 1. Bielecki Jan l. 40; 2. Chudzik Jan l. 55; 3. Ignacyk Władysław l. 45; 4-5. Ignaczyn Józef l. 65 i Tekla l. 55; 6. Janczyk Antoni l. 25; 7-8. Mazur Paweł l. 20 i Józefa l. 22, 9. Masłowska Józefa l. 15; 10. Molińska Stefania l. 20; 11-13. Podgórski Tomasz l. 50 i Bronisław l. 16, oraz Michał; 14. Wróblewski Zbigniew l. 8; 15. Ziombka Michał l. 14. Melania (Ukrainka) l. 75, NN.” (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie...,jw.).

     We wsi Krosienko pow. Przemyślany w czasie trzeciego napadu w styczniu Ukraińcy banderowcy zamordowali 15 Polaków.

„Z mojej rodziny zginął siedemnastoletni Wiktor Kopociński i ciocia Agnieszka (pochodząca z Meryszczowa). Chłopiec był okrutnie torturowany. Najpierw odcięli mu lewą nogę, później zdjęli skórę z czoła i posypali solą. Kiedy dawał jeszcze oznaki życia, jęczał i błagał o śmierć, zdarli mu skórę z okolic lędźwi i tułowia, posypali solą. Klatkę piersiową miał podziurawioną od ciosów nożem. Ciotkę Agnieszkę rozebrano do naga, wbito dwa kołki pod łopatki i jeden w okolicy dołka pod piersiami. PRZYNIESIONO TRZY SNOPKI SŁOMY ŻYTNIEJ, PODPALONO I PRZYGLĄDANO SIĘ WŁASNEMU BESTIALSTWU. Tego dnia zamordowano też pięcioosobową rodzinę. Rodziców powieszono nogami do sufitu, wbijając kołki do ust. Czternastoletniego syna zamęczono łamiąc żywcem nogi i ręce, a dwie małe wnuczki, Jolę i Stasię, powieszono za wnętrzności na płocie. /.../ Na pogrzeb przyjechał ksiądz Florek, kleryk, który kończąc ceremonię powiedział: „Bóg o wszystkim pamięta. Na pewno nadejdzie dzień zapłaty”. Słowa te sprawiły, że gdy wracał z pogrzebu został napadnięty przez kilku banderowców, którzy wyrwali go z tłumu. Wlekli go około 100 metrów, a później rzucili na sanie i odjechali w kierunku Zaciemnego. Na drugi dzień podrzucono do wsi jego pocięte piłą zwłoki” (Wiktor Błaszków; w: Komański..., s. 779).

     We wsi Mizocz pow. Zdołbunów Ukraińcy upowcy zamordowali około 20 Polaków na obrzeżach miasteczka w okolicy cukrowni.

     We wsi Suchowola pow. Brody Ukraińcy banderowcy obrabowali i spalili gospodarstwa polskie oraz zamordowali 48 Polaków. „17 stycznia 1944 r. banderowcy zamordowali w Suchowoli 47 osób. Zarówno martwych jak i żywych związanych rzucali w ogień płonących polskich zabudowań. Tak postąpili miedzy innymi ze Stanisławą Inglot i Antonim Smolińskim z Zalesia. /.../ Stefania Molińska, bardzo ładna dziewczyna, wyjechała do Brodów, ale tego dnia przyjechała do domu w Zalesiu, aby zabrać trochę rzeczy. Była gorącą patriotką i nieraz starła się z ukraińskimi nacjonalistami, którzy ja sobie dobrze zapamiętali. Tego dnia banderowcy złapali ją, zabrali do lasu, tam bili, w końcu odcięli jej ręce, wyrwali język i zakopali żywcem w ziemi. W takim stanie, w cierpieniu, powoli umierała (Cz. A. Świętojański i A. Wiśniewski, w: Komański...s. 601). Od Antoniego Morawskiego dowiedział się, że banderowcy byli bardzo okrutni. Wrzucali do płonących zabudowań żywych ludzi, innym podrzynali gardła, a jego siostrę Stefanię Molińską przed zamordowaniem zgwałcili, wyrwali język, odrąbali ręce, a potem do połowy zakopali w ziemi” (Edward Gross; w: Komański..., s. 562).

     We wsi Winniki pow. Sokal Ukraińcy zamordowali 2 Polaków.

     W przysiółku Zalesie należącym do wsi Czernica pow. Brody zamordowali 9 Polaków: rodziny 4 i 5-osobowe.

- 1945 roku:

    We wsi Kołodno pow. Krzemieniec Ukraińcy upowcy zamordowali kilkunastu Polaków, którzy powrócili na swoje gospodarstwa.

    We wsi Opoka pow. Drohobyczu Ukraińcy banderowcy w leśniczówce udusili i wrzucili do studni 4 Polaków: 17-letnią Sylwię Żyłkę, jej 20-letnią siostrę Zytę Żyłkę, 20-letnią Zdzisławę Zawadzką oraz 21-letniego Franciszka Zawadzkiego (młode małżeństwo).

- 1947 roku:

     We wsi Rzeczyca pow. Tomaszów Lubelski Ukraińcy banderowcy uprowadzili i zamordowali Polkę, Marię Lewandowską.

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust