Strony

sobota, 21 stycznia 2023

W nocy z 22 na 23 stycznia 1943r. żydowska banda dowodzona przez Izraela Ajzenmana ps. „Lew” (oddział Gwardii Ludowej) dokonał mordu na 7 mieszkańcach Drzewicy (powiat opoczyński) – działaczach i żołnierzach podziemia narodowego.

 


W nocy z 22 na 23 stycznia 1943r. żydowska banda dowodzona przez Izraela Ajzenmana ps. „Lew” (oddział Gwardii Ludowej) dokonał mordu na 7 mieszkańcach Drzewicy (powiat opoczyński) – działaczach i żołnierzach podziemia narodowego.

Oddział GL, zwany od pseudonimu przywódcy „Lwami”, składał się w większości z żydowskich uciekinierów z gett w Opocznie, Przysusze i Drzewicy. Ajzenman był przed wojną kilkukrotnie karany więzieniem za rabunki z bronią w ręku i kradzieże sklepowe. Ot, taki to bohater spod znaku czerwonej gwiazdy i menory. Podczas napadu nazwanego przez komunistów „czyszczeniem terenu”, napastnicy wtargnęli do fabryki noży Gerlach, zmusili jej właściciela Antoniego Kobylańskiego (brata Kazimierza, sądzonego później w procesie szesnastu) do otwarcia kasy, którą obrabowali. Następnie zamordowali Kobylańskiego, aptekarza Stanisława Makomaskiego, a także pięciu członków Narodowych Sił Zbrojnych: Józefa Staszewskiego, Zdzisława Pierścińskiego oraz trzech braci – Edwarda, Stanisława i Józefa Suskiewiczów. Część ofiar zabito strzelając w tył głowy, pozostałych zamordowano rozbijając im głowy kolbami i wypruwając wnętrzności bagnetem. Po ograbieniu zwłok z rzeczy osobistych i dobytku, grupa wycofała się z miasteczka nie niepokojona przez nikogo.

„Lwy” rozbił oddział niemieckiej żandarmerii w lutym 1943 roku. Z powodu stałych kłopotów z dyscypliną Ajzenmana zastąpiono na stanowisku dowódcy Stanisławem „Stachem” Wiktorowiczem. Jedne źródła podają, że Ajzenman odtąd pełnił funkcję oficera politycznego), inne twierdzą, że w związku z bandyckim charakterem jego działań został skazany przez dowództwo komunistycznej partyzantki na karę śmierci. Po nagłośnieniu tej zbrodni w niepodległościowej prasie podziemnej zmieniono nazwę grupy na oddział „im. Ludwika Waryńskiego”. Dla okolicznej ludności zmiana ta przeszła niezauważalnie – rabunkowy charakter oddziału nie zmienił się, nadal nazywano ich „bandą Lwa”. Ostateczny koniec tej grupy GL-owców przyniosła akcja kilkunastoosobowego oddziału NSZ. Siedmiu z dziewięciu pojmanych „Lwów” rozstrzelano w lesie niedaleko Przysuchy za dokonane wcześniej rabunkiem.

Dlatego wśród żydowskich dzieci słuchających ,, bochaterskich" wyczynów swych ojców, dziadków jest dziś przekaz że NSZ mordował biednych Żydów, zbiegów z niemieckich obozów. Dziadki nie wspomną o zbrodniach i rabunkach.

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #GL #jews #JewishTruth #JewishNKWD #Jewishmurdered

1 komentarz:

  1. Takich bandytów trzeba było likwidować a my Polacy ukrywali z narażeniem życia Żydów

    OdpowiedzUsuń

#PolishHolokaust