Strony

wtorek, 7 lutego 2023

❗8 lutego 1945 r., około 100-osobowa banda Ukraińców należących do UPA uprowadziła z Hleszczawy (wieś położona w dawnym powiecie trembowelskim województwa tarnopolskiego), i zabiła 36-37 Polaków. O godzinie drugiej, 9 lutego bandyci udali się do Stadnicy (chutor administracyjnie należący do Hleszczawy), gdzie zamordowali 20 osób.

 


❗8 lutego 1945 r., około 100-osobowa banda Ukraińców należących do UPA uprowadziła z Hleszczawy (wieś położona w dawnym powiecie trembowelskim województwa tarnopolskiego), i zabiła 36-37 Polaków.

O godzinie drugiej, 9 lutego bandyci udali się do Stadnicy (chutor administracyjnie należący do Hleszczawy), gdzie zamordowali 20 osób.


Większość z tych osób zostało zarąbanych siekierami a ich ciała wrzucono do studni, które zawalono kamieniami. 


Naocznym świadkiem zbrodni była Polka, która przebywała w ukryciu na strychu jednego z domów. 

O godzinie 14.00 rezuni odjechali w kierunku wsi Peremiłów porywając kilka osób, które później także zabili.


To był trzeci atak Ukraińców na te miejscowosci. 

Pierwszy - plebania w Hleszczawie i sąsiednie zagrody, 13 marca 1944 - zginęło wówczas 15 osób.

Drugi - 8 października 1944 - zamordowano 24 Polaków.

Czwartego - dokonali 10 lutego mordując z zimną krwią 48 Polaków. Napastników padło ok. 20, poza tym 47 budynków zostało spalonych.


Lista wszystkich ofiar zbrodni ukraińskich zwyrodnialców z obu miejscowości, dokonanych w różnym czasie, zawiera 123 osoby, z czego 122 znane z nazwiska.


12 lutego zawiadomiona o zbrodni specgrupa NKWD wydobyła ze studni 15 ciał. Pozostałe osoby najprawdopodobniej zostały uprowadzone. 14 lutego trzy kompanie NKWD oraz IB otoczyły Hleszczawę. W wyniku trzygodzinnej walki zabito 37 Ukraińców, w tym rejonowego prowidnika OUN Stefana Samca, oraz wzięto do niewoli pięciu.


Dziś już nie ma śladu po Stadnicy. W wydanej w 1997 r. "Istorii mist i sił Terembowleszczyny", autorzy nazywają poległych w Hleszczawie ukraińskich siekierników "bohaterami".


✔️Niech zatem puentą będą słowa świadka, Władysława Bilińskiego:


"Po dziś dzień ciągle nasuwa się pytanie, na które dotychczas nie otrzymałem odpowiedzi od żyjących dziś Ukraińców. Czy ten Mirosław Kulbicki, sparaliżowany niemowa, błagający gestami rąk o darowanie życia jego 12-letniej córki, zamordowany razem z żoną i córką zagrażał Samostijnej Ukrainie?


Czy te niewinne dzieci: Wandzia Bagińska, Wandzia Majewska, Zosia i Marysia Terleckie, bracia Wójtowiczowie byli tak groźnymi wrogami bytu niepodległej Ukrainy?


Jaką korzyść odnieśli zwyrodnieni oprawcy ukraińscy spod znaku OUN – UPA dla swojej Ojczyzny? Czy ich zbrodnicze ludobójcze czyny przysłużyły się do sławy narodu ukraińskiego?


Czy wymordowanie tylu tysięcy niewinnych ludzi przyniosło wolność i niepodległość Ukrainie?


Na te pytania muszą znaleźć odwagę i odpowiedzieć sami Ukraińcy".

Post Agnieszka Marciniuk 

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust