Strony

poniedziałek, 13 marca 2023

14 marca 1949 roku w Lublinie. Sroga zima powoli ustępowała nieśmiało budzącej się wiośnie. W chwili gdy na zewnątrz ptak radośnie wyśpiewywał hymn na chwałę budzącej się przyrody wewnątrz murów rozległ się pojedynczy strzał. To ubek, zbrodniarz pochodzenia żydowskiego, Cezary Lamensdorf Monderer Gorliński syn Daniela i Lotti, strzałem w tył głowy zamordował ppor. Henryka Wieliczko ps."Lufa", niespełna dwudziestosiedmioletniego wilnianina, dowódcę 4 szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK.

  14 marca 1949 roku w Lublinie.



Sroga zima powoli ustępowała nieśmiało budzącej się wiośnie. 

Czujne oko przechodnia spragnionego widoku soczystej zieleni i barwnego kwiecia wypatrywało na gałęziach drzew zaciśniętych piąsteczek nierozkwitniętych liści oraz białych przebiśniegów. 

Po ulicach i parkach gonił zimny jeszcze wiatr lecz pachnący już ciepłym powiewem i przyklękając nad spacerującymi całował ich wystawione do słońca oblicza. 


W ubeckim więzieniu, krwawej katowni w lubelskim zamku więźniowie nie czuli tchnienia wiosny. Czuli tylko porażające cierpienie i ból, który przejmował władzę nad ich ciałami, przyćmiewał umysł i opanowywał myśli.

Dla niektórych ten poniedziałek miał być ostatnim w życiu.


W chwili gdy na zewnątrz ptak radośnie wyśpiewywał hymn na chwałę budzącej się przyrody wewnątrz murów rozległ się pojedynczy strzał. 

To ubek, zbrodniarz pochodzenia żydowskiego, Cezary Lamensdorf Monderer Gorliński syn Daniela i Lotti, strzałem w tył głowy zamordował ppor. Henryka Wieliczko ps."Lufa", niespełna dwudziestosiedmioletniego wilnianina, dowódcę 4 szwadronu 5. Brygady Wileńskiej AK.


Czerwona bestia ścigała "Lufę", depcząc po jego śladach jak wygłodniała sfora.

Przyjaciel Zdziśka Badochy "Żelaznego", znany z odwagi i męstwa, został aresztowany 23 czerwca 1948 roku w Siedlcach w wyniku donosu agenta UB, Henryka Karpińskiego "Węgorza". Nie miał szans ucieczki, gdyż podczas próby jej próby został ranny. Przeszedł bestialskie śledztwo, a 24 lutego 1949 roku WSR w Lublinie wydał na niego wyrok śmierci.

 

Heniek przeżył swojego przyjaciela, Zdzisia, o niecałe trzy lata.

Post Kpt Romuald Rajs ,, Bury " i Wileńskie Brygady AK - NZW

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni #Temida #WolneSądy #MordercyWTogach #CzerwoneParchy #SowieckaSwołocz 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust