28 marca
- 1943 roku (niedziela):
W kol. Annowola pow. Kostopol Ukraińcy, UPA wymordowała wszystkich mieszkańców tej polskiej kolonii, około 30 Polaków, oraz zniszczyli kościół.
W mieście Berezne pow. Kostopol zmarł 3-letni polski chłopiec ranny w napadzie na wieś Lipniki.
We wsi Chołoniewicze pow. Łuck Ukraińcy upowcy zamordowali 3 Polaków z rodziny Płacherskiego oraz uprowadzili i zamordowali lekarza Schoena (Sehenia) i nauczyciela Oleśniewicza, którego kryjówkę wydała jego żona, Ukrainka. Oddział planował także napaść na ludność polską zgromadzoną w kościele, jednak Polaków uprzedził o tym Ukrainiec o imieniu Hryć, w związku z czym do ataku na kościół nie doszło. Upowcy udali się w kierunku Halinówki, gdzie zabili 40 Polaków, w tym uprowadzonych mężczyzn.
W kol. Dębowy Ostrów pow. Łuck podczas napadu UPA spaliła polską kolonię i zamordowała nie ustaloną ilość Polaków.
We wsi Gorliczyna pow. Przeworsk Ukrainiec z Bahnschutz-u zamordował 1 Polaka.
W kol. Nowiny pow. Włodzimierz Wołyński policjanci ukraińscy zbiegli ze służby niemieckiej zastrzelili 3 Polaków: ojca i jego 2 synów.
We wsi Nowomalin pow. Zdołbunów Ukraińcy upowcy wymordowali kilka polskich rodzin, imiennie znana jest zamordowana 30-letnia Polka.
We wsi Piwcze pow. Zdołbunów Ukraińcy zamordowali 39-letniego Polaka.
W kol. Pólko pow. Równe Ukraińcy zamordowali 5 Polaków: ojca z córkami lat 5, 15 i 17 oraz syna lat 13.
W kol. Rzeczeczyna pow. Równe Ukraińcy upowcy zamordowali 5 Polek, w tym siostry lat 11 i 17.
W futorze Zalesie pow. Łuck spalili polskie zagrody i zamordowali nie znaną ilość Polaków.
W kol. Zaugolce pow. Łuck spalili polską kolonię, ilość ofiar nie jest znana.
W kol. Zaułek pow. Łuck spalili polską kolonię, ilość ofiar nie jest znana
- 1944 roku:
We wsi Łopuszna pow. Bóbrka w poszukiwaniu męża poszła do młyna jego 28-letnia żona i około 30-letnia szwagierka; zastały one zamordowane w lesie przez Ukraińców banderowców - jej męża zamordowali dzień wcześniej.
We wsi Ostrów pow. Rawa Ruska Ukraińcy upowcy z kurenia „Hałajdy” zamordowali około 300 Polaków; w walce z AK śmiertelnie ranny został dowódca Taras Onyszkewycz „Hałajda” (Motyka..., s. 196, Tak było...). Inni napad datują po pólnocy 31 marca 1944 roku.
We wsi Poluchów Mały pow. Przemyślany Ukraińcy żywcem spalili co najmniej 11 Polaków oraz wszystkie zagrody polskie.
We wsi Repechów pow. Bóbrka Ukraińcy banderowcy zamordowali 6 Polaków.
We wsi Wasylów Wielki pow. Tomaszów Lubelski Ukraińcy zamordowali 2 Polaków, lat 35 i 80 oraz w trakcie walki AK z UPA nie określona ilość ludności cywilnej polskiej i ukraińskiej.
We wsi Zarzecze pow. Złoczów Ukraińcy zamordowali 6 Polaków.
We wsi Żulicze pow. Złoczów Ukraińcy zamordowali 1 Polaka
- 1945 roku:
W nadleśnictwie Horyniec pow. Lubaczów został zamordowany przez UPA gajowy Wojciech Leńczuk.
We wsi Krystynopol pow. Sokal Ukraińcy zamordowali 1 Polaka.
We wsi Śliwnica koło Dubiecka pow. Przemyśl Ukraińcy banderowcy zamordowali 3-osobową rodzinę polską.
We wsi Żernica Wyżna pow. Lesko (Bieszczady) Ukraińcy upowcy zamordowali 1 Polaka, był to Antoni Wysocki.
We wsi Żubracze pow. Lesko (Bieszczady) Ukraińcy upowcy zamordowali 18 Polaków (Siekierka..., s. 419, lwowskie stwierdza, że dotyczy to przysiółka Włosów, natomiast w książce dotyczącej woj, stanisławowskiego podaje, że 12 lub 20 marca 1944 roku upowcy zamordowali 18 Polaków w przysiółku Wołosów – Żebracze pow. Nadwórna.
- 1946 roku
We wsi Ropienka pow. Lesko Ukraińcy upowcy zamordowali 1 Polaka.
W nocy z 28 na 29 marca
- 1943 roku
W kol. Halinówka pow. Łuck około północy nastąpił atak Ukraińców bojówki UPA „Stacha” /?/ ze wsi Zofiówka, w czasie którego zamordowała ona 40 miejscowych Polaków (15 mężczyzn, 10 kobiet, 15 dzieci i młodzieży) oraz 14 Polaków z innych wsi, którzy schronili się w Halinówce.
- 1944 roku
We wsi Wołczków pow. Stanisławów Ukraińcy upowcy spalili gospodarstwa polskie i zamordowali 140 Polaków. Wieś zaatakowana zastała w nocy około godziny 2-3 od strony wsi Tumierz. Napastnicy podpalali budynki i najczęściej zabijali napotkane osoby bez względu na płeć i wiek, wrzucali do wykrytych schronów granaty oraz przeszukiwali jary mordując znalezionych ludzi. Zabijano za pomocą bagnetów, noży i siekier. Niektóre ofiary były torturowane. Najwięcej ludzi zginęło w jarze na Korpanówce, w domach przy drodze na Tumierz, w jarze za gospodarstwem Jantka Tarnowskiego oraz w schronie Jana Gadzińskiego. Po spaleniu Wołczkowa i dokonaniu zbrodni oddział UPA ze śpiewem odmaszerował w kierunku Tumierza. „Tej nocy zostało zamordowane starsze małżeństwo Franciszek i Antonina Śrutwa w wieku około 70 lat. Widziałam zwłoki Antoniny, na piersi miała wycięty krzyż, w środku tkwił bagnet” (Genowefa Grochalska – Pawełczak; w: Siekierka..., s. 514; stanisławowskie). „Moja sąsiadka Anna Śrutwa, która mieszkała nad Potokiem, uciekała z 4-letnim synem. Matkę zamordowano, a dziecku nożem rozpruto brzuszek i wycięto język” (Jadwiga Gwizdak; w: jw.).
- 1945 roku
We wsi Stare Sioło – Lipina pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy zamordowali 28 Polaków w wieku od 2 do 77 lat, całe rodziny, w tym po torturach i paląc żywcem.
#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства
#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust