Strony

poniedziałek, 27 marca 2023

❗️W nocy z 28 na 29 marca 1943 r. około północy, ukraińska bojówka "Stacha" ze wsi Zofiówka zaatakowała kol. Halinówka pow. Łuck.

 


❗️W nocy z 28 na 29 marca 1943 r. około północy, ukraińska bojówka "Stacha" ze wsi Zofiówka zaatakowała kol. Halinówka pow. Łuck. 


Ukraińcy zamordowali 40 miejscowych Polaków (15 mężczyzn, 10 kobiet, 15 dzieci i młodzieży) oraz 14 Polaków z innych wsi, którzy schronili się w Halinówce.


Halinówka była osadą, w której dominowała ludność polska; mieszkało w niej około 200 Polaków, 10 Czechów i 5 Ukraińców. W nocy oddział UPA przybył do Halinówki od strony Chołoniewicz, gdzie wcześniej dokonał zbrodniczego napadu. Ukraińscy siekiernicy planowali dokonać napadu na ludność polską zgromadzoną w kościele. Polaków ostrzegł miejscowy Ukrainiec o nazwisku Hryć. Ostrzegł także mieszkańców Halinówki. Jednak część z nich, nie wierząc w słowa ukraińskiego sąsiada pozostała w domach. Bojówkarze zaatakowali kolonię na całej linii, niosąc śmierć napotkanym osobom. Walkę z napastnikami podjęła 12-osobowa samoobrona pod dowództwem Stefana Rokity "Czarnego". Mieszkańcy opuścili domostwa i skryli się w lesie. Większość nie miała do czego wracać - Ukraińcy podpalili wieś...


 W późniejszym czasie w Halinówce zakwaterowali się sowieccy "partyzanci". Na drzwiach ocalałych domów zaznaczali np. "tą chatę zabiera Iwan, nie palić".

---------------------

✔️Relacja świadka, Henryka Wesołego:


"To było w nocy 28 marca, gdy zbudził nas pan Socha. Widać było, że Halinówka się pali. /.../ Spalona została jej część od strony Chołoniewicz. Zamordowano rodzinę Kleczajów, którą w dole do suszenia lnu Ukraińcy zakłuli bagnetami, spalono rodzinę Guzów, zamordowano kogoś u Rokitów, jednych z najbogatszych gospodarzy. Zginęli wówczas Andrzej Król, spalony żywcem w domu, ciotka i gospodyni ks. Domańskiego, spalone w stodole przy plebanii. 100 metrów dalej na łące, pod starym jesionem zakłuto bagnetami organistę, starszego pana. W ten sam sposób zamordowano i spalono kierownika szkoły pana Naumowicza oraz lekarza Shena. Zginęła również rodzina Kleczajów. 


Z późniejszych relacji dowiedziałem się, że mordowano też mieszkańców Chołoniewicz podejrzanych o sympatie propolskie. Rodzinę Trusiewiczów zakłuto nożami, kobiety zgwałcono, następnie wleczono je końmi po całej wsi. Pobyt w tym miejscu po tak strasznej tragedii przypominał chyba życie na beczce prochu. 


/.../ Którejś nocy ukraiński sąsiad Hryc ostrzegł ojca przed niebezpieczeństwem grożącym mojej kuzynce, Reginie Krzeczkowskiej, pięknej 17-letniej pannie o długich włosach, która wpadła w oko bulbowcom. Jeszcze tej samej nocy dziewczyna uciekła z Chołoniewicz. Uratowała się i przeżyła wojnę. Kilka dni później sam byłem świadkiem, jak w biały dzień grupa Ukraińców prowadziła dwóch Polaków, Henia Szczepkowskiego z Łades i Tokarskiego z Halinówki. Po pół godzinie słychać było strzały. Okazało się, że Tokarski zdołał uciec, a zastrzelonego Henia znalazł potem obok drogi mój ojciec.


/.../ Tragiczny los spotkał także moich krewnych ze strony mamy, Wojciecha i Paulinę Krzeczkowskich, dziadków Reginy. Nie chcieli uciekać. Choć mieli czysto polskie pochodzenie, ubiorem i zwyczajami zupełnie nie różnili się od rodzin ukraińskich, nosili koszule soroczki przepasane sznurkiem, byli całkowicie wtopieni w ukraińską społeczność. A jednak zostali zamordowani i zakopani w nieznanym miejscu".

Post Agnieszka Marciniuk 

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust