30 kwietnia 1946, dwa dni po bitwie w Brzozowo - Antonie - Muzyły, w gajówce w Śliwowie, rozegrał się dramat...
Zmęczeni i spragnieni żołnierze zostali zaatakowani przez ścigających ich czerwonych bandytów.
Partyzanci AK - NZW zostali ostrzelani z dział i moździerzy. Rozpoczął się odwrót, który osłaniała drużyna "Ładunka", a oni sami zostali odcięci od pododdziałów... ich los został przesądzony. Gdy amunicja uległa wyczerpaniu, żołnierze, nie chcąc dostać się w łapy komunistów, wybierali śmierć zadaną własną ręką. Plutonowy Władysław Dernowski "Ładunek" też tak zakończył swoje życie.
Czerwonego wroga zatrzymał pododdział 6. Brygady ppor. Waleriana Nowackiego "Bartosza", przez co umożliwił reszcie w miarę bezpieczny odwrót. Żołnierze "Bartosza" pozostali na stanowiskach do końca, i tak jak żołnierze 3. Brygady "Ładunka" wybrali samobójczą śmierć.
W bitwie zginęło trzydziestu pięciu żołnierzy Wileńskich Brygad. Do niewoli wzięto siedemnastu partyzantów, którzy przeszli bestialskie śledztwo, rozprawy sądowe najczęściej zakończone kulą w tył głowy. Kilku zaginęło.
Ci żołnierze stali na posterunku jaki sobie wyznaczyli, wolności i wierności Ojczyźnie. Trwali wiernie i do końca... nie zawiedli ani braci, ani Polski... najwierniejsi Jej synowi, wzór honoru, braterstwa, odwagi i męstwa... drogowskaz na naszych ścieżkach życia.
Dziś na miejscu tragicznych wydarzeń sprzed siedemdziesięciu pięciu lat stoi samotny obelisk. Rzucony pośród łąk i pól przypomina o ofiarności Żołnierza Rzeczpospolitej, i wspólnie z wiatrem hulającym wśród łanów zbóż i koron sosen, wiernie stoi na straży pamięci.
Autorem zdjęcia jest Jacek Piotr Filipczak
Post Kpt. Romuald Rajs ,, Bury " i Wileńskie Brygady AK - NZW
#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #KBW #ZOMO #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust