Strony

niedziela, 9 kwietnia 2023

❗W dniach 10-13 kwietnia 1944 r. Ukraińcy napadli na Kuty w pow. Kosów Huculski. To był już kolejny napad. Łącznie w marcu i kwietniu w Kutach zamordowali ponad 200 Polaków i Ormian. Kulminacja barbarzyństwa nastąpiła w dniach 19-21 kwietnia 1944 r.



❗W dniach 10-13 kwietnia 1944 r. Ukraińcy napadli na Kuty w pow. Kosów Huculski. To był już kolejny napad. Łącznie w marcu i kwietniu w Kutach zamordowali ponad 200 Polaków i Ormian. Kulminacja barbarzyństwa nastąpiła w dniach 19-21 kwietnia 1944 r.

Około 10 kwietnia 1944 r. do Kut wkroczył oddział żołnierzy sowieckich, który przez kilka dni stacjonował w mieście gwarantując bezpieczeństwo miejscowej ludności przed napadami band UPA. Po tygodniowym pobycie oddział nagle wyjechał z Kut na kilka dni. Okazało się później, że dowódcą tego oddziału był Ukrainiec i dogadał się z banderowcami, dając im wolną rękę na kilka dni do rozprawienia się z Lachami. Przez trzy dni bojówki UPA bezkarnie mordowały Polaków i Ormian, mieszkańców Kut. Ograbiły i spaliły większość polskich domostw, mordując przy tym mieszkańców. Części ludności udało się ukryć lub uciec do Śnatynia. Zamordowanych zakopano w dołach, gdziekolwiek je wykopano. Do dziś nie jest wiadomo, gdzie i w jakich miejscach zostali zakopani. 
-----------------------
▶️Wspomina Klara Augustynkiewica:

"W tym samym miesiącu w bestialski sposób zastała zamordowana cała rodzina naszego ojca. Jego brat Michał Chrzanowski z żoną Eugenią, oboje po 58 lat, dwóch synów: Tadeusz, lat 16 i Walenty, lat 11, oraz dwie córki: Wanda, lat 15 i Halina, lat 18, którą uprowadzono do lasu i po zbiorowym gwałcie zamordowano. Jej zwłoki znaleziono po kilku dniach powieszone na drzewie na skraju lasu".

▶️Relacja Wojciecha Migockiego: 

"Okrucieństwo nie ominęło zacnej i patriotycznej rodziny Czajkowskich. Rozegrała się tu straszliwa tragedia. Do palącego się domu wtrącono pp. Czajkowskich, a następnie w płomieniach zastrzelono. Córki uprowadzono do lasu, zgwałcono i zamordowano". 

▶️Relacja Hanny Wolf: 

"Banderowcy nie oszczędzili nawet polsko-ukraińskiego małżeństwa. Ożeniony z Polką Włodzimierz Drebet (lat 34) został zabity ok. 40 ukłuciami bagnetem za odmowę własnoręcznego zabicia swojej żony i swojego dziecka. Jego żona, Helena z domu Łucka, została zamordowana przez poćwiartowanie. Ich 4-letni syn, Henryk został zarżnięty nożem".

▶️Relacja Wandy Jaskółowskiej:

"Nadszedł kwiecień. Dostaliśmy wiadomość, że została zamordowana w Kutach mojego ojca krewna. Wyprowadzili ją banderowcy z mieszkania i ukrzyżowali żywcem na ścianie. Przybili gwoździami ręce i nogi, odcięli piersi, wydłubali oczy, rozcięli usta od ucha do ucha i napisali obok Joanny: »Masz Polskę od morza do morza«".

Post Agnieszka Marciniuk 
#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства
#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

1 komentarz:

  1. Prenie Duda o tym nie wie, szanowny dziadek może się nie chwalił .

    OdpowiedzUsuń

#PolishHolokaust