Strony
▼
piątek, 29 czerwca 2018
Wystarczył im tylko donos, aby podejrzanych rozstrzelać lub zesłać do obozu koncentracyjnego. W nocy z 23 na 24 lutego 1943 r. zapomaganie Żydom aresztowano i rozstrzelano piętnastu mieszkańców Paulinowa,Kolonii Paulinów i Ratyńca Starego.
W nocy z 23 na 24 lutego 1943 r. za
pomaganie Żydom aresztowano i rozstrzelano piętnastu mieszkańców Paulinowa,
Kolonii Paulinów i Ratyńca Starego (gm. Sterdyń, pow. sokołowski). Niemcy posłużyli się tu prowokacją. Rozpoznania dokonało dwóch Żydów, jeden ze Sterdyni,
a drugi z Warszawy, który podając się za zbiegłego z transportu do Treblinki francuskiego Żyda, dołączył do ukrywających się pobratymców. Wśród rozstrzelanych
znalazł się Stanisław Piwko z Kolonii Paulinów. Wydarzenia te zapamiętała jego
córka Janina Stalewska:
Ojciec jadł śniadanie i Żydzi przyszli. To ja już pamiętam, taka mała
dziewczynka byłam. I ten szpieg przyszedł. On jeść nie chciał, a ten Żyd
mówi, żeby mu chleba dać, a babcia Kusiaczka mówi tak: «Nie dawaj im
chleba, bo słyszałeś, że Niemcy powiedzieli, że kto da Żydom chleba to
kula w łeb, to nas pozabijają». I on to słyszał – ten szpieg, no i miał tylko
tatę zapisanego, a żeby babcia poparła danie tego chleba, to by wszystkich
pozabijali. A ojciec się odezwał tak: «Dzieciom trzeba dać chleba!» I dał
całą bułkę, i mówi tak: «Macie i idźcie stąd! A babcia, ty chleba upieczesz,
to jakoś tam będzie, jakoś przeżyjemy». No i zginął za tę kromkę chleba…
. (s. 174).
Edward Kopówka, ks. Paweł Rytel-Andrianik, Dam im imię na wieki
(Iz 56,5). Polacy z okolic Treblinki ratujący Żydów, Drohiczyńskie
Towarzystwo Naukowe, Kuria Diecezjalna w Drohiczynie,
Oksford-Treblinka 2011,
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust