poniedziałek, 19 września 2022

20 września 1918 roku w Witebsku na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego urodził się ZYGMUNT BŁAŻEJEWICZ,ps."ZYGMUNT" - żołnierz Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego, dowódca 1 szwadronu 5 Brygady Wileńskiej AK.

 


20 września 1918 roku w Witebsku na ziemiach Wielkiego Księstwa Litewskiego urodził się ZYGMUNT BŁAŻEJEWICZ,ps."ZYGMUNT" - żołnierz Armii Krajowej i polskiego podziemia niepodległościowego, dowódca 1 szwadronu 5 Brygady Wileńskiej AK.


W 1938 zdał maturę w Gimnazjum Ojców Jezuitów w Wilnie, a w czerwcu 1939 ukończył Dywizyjny Kurs Podchorążych Rezerwy przy 5 pp Legionów ze stopniem podchorążego rezerwy.

Walczył w wojnie obronnej 1939 w kompanii CKM II/6 pp Legionów. Od listopada 1939 w konspiracji, w grupie SZP-ZWZ-AK "Niemenczyn". Od września 1943 w oddziale partyzanckim por. Adama Boryczki "Tońka", stanowiącym zalążek VI Brygady Wileńskiej (w patrolu por. Piotra Motylewicza "Szczepcia"). 

W VI Brygadzie w 1944 dowodził plutonem szturmowym. Wykonał szereg akcji przeciw niemieckim i litewskim siłom okupacyjnym oraz grupom komunistyczno-rabunkowym i partyzantce sowieckiej.

11 listopada 1944 roku awansowany na porucznika. Od grudnia 1944 do końca marca 1945 roku dowódca sekcji egzekucyjnej Obwodu Bielsk Podlaski (na jej czele wykonał kilka akcji bojowych (w tym ataku na sowiecki magazyn wojskowy we wsi Czaje-Wólka, zabijając 6 czerwonoarmistów) i 10 likwidacji (w tym w nocy na 6 stycznia 1945 we wsi Jakubowskie zlikwidował starszego lejtnanta "Smiersza" Aleksandra Dokszyna wraz z towarzyszącymi mu: funkcjonariuszem UB Pawłem Chomickim i komendantem posterunku MO w Boćkach Wiktorem Zielińskim).


3 maja 1945 na szosie Bielsk Podlaski-Boćki szwadron "Zygmunta" urządził zasadzkę na samochód z milicjantami z Mielnika i funkcjonariuszami PUBP z Bielska; zginął funkcjonariusz UB, 3 zostało ciężko rannych (jeden z nich zmarł w szpitalu), a 1 został lekko ranny.

7 maja 1945 "Zygmunt" zlikwidował posterunek MO w Boćkach, likwidując kilkunastu milicjantów, oficera NKWD st. lejt. Iwana Czernowa i jednego szeregowego enkawudzistę.

W nocy na 10 maja zlikwidował w Boćkach dwóch współpracowników NKWD.

15 maja we wsi Binduga w gm. Narew ujął i rozstrzelał sierżanta NKWD Matwieja Kałmykowa i ukarał spaleniem chlewa i stodoły jednego z gospodarzy za współpracę z NKWD.


16 maja "Zygmunt" został ranny w potyczce we wsi Potoka z grupą białostockiej straży więziennej, milicjantów i żołnierzy KBW. Konsekwencją było spalenie wsi, podczas którego śmierć poniosły cztery osoby. Z relacji mieszkańców wynika, iż po potyczce "Zygmunt" powrócił do wsi, gdzie jego oddział zastrzelił cztery osoby współpracujące z KBW. Następnie oddział schronił się w szopie w pobliskim majątku Hieronimowo, którą KBW zlokalizowało i spaliło – w odwecie "Zygmunt" i jego oddział spalił 22 maja wieś Potoka.

28 maja 1 szwadron pod dowództwem "Zygmunta" stoczył we wsi Majdan walkę z grupą operacyjną NKWD i KBW, która straciła 6 zabitych i 5 rannych funkcjonariuszy NKWD oraz 9 zabitych i zaginionych i 8 rannych żołnierzy KBW; partyzanci stracili 3 zabitych i 4 rannych.

26 czerwca 1945 roku zaatakował sowiecki posterunek wojskowy i stację kolejową w osadzie Strabla, w walce zginęło kilku czerwonoarmistów. Następnie podpalił kilka zabudowań w białoruskiej wiosce (prawdopodobnie Iwanówce) w odwet za czynną pomoc udzielaną przez jej mieszkańców NKWD i UB.

7 lipca 1945 w Brzezinach zlikwidował dziesięcioosobową grupę sowieckiej prokuratury wojskowej, w tym pułkownika Pawła Wasiljewa i 3 kapitanów.


13 lipca na drodze Ciechanowiec-Siemiatycze rozbił kolumnę samochodową, zginęło pięciu żołnierzy Armii Czerwonej a do niewoli dostało się 16 żołnierzy LWP i oficera politycznego, por. Michała Żabińskiego, którego na prośbę jego dotychczasowych podkomendnych rozstrzelano,jako wyjatkowego sadystę.

8 sierpnia pod wsią Sikory rozbił grupę operacyjną LWP, która straciła 15 zabitych, w tym 2 oficerów politycznych,zagorzałych komunistów: kpt. Franciszka Jachimowicza i por. Franciszka Kamieńskiego.

18 sierpnia 1945 1 szwadron "Zygmunta" wraz z oddziałem Władysława Łukasiuka "Młota" zniszczył w Miodusach Pokrzywnych grupę operacyjną NKWD, UB i LWP; zginęło 18 enkawudzistów (w tym dowódca, mjr Wasilij Gribko, i 2 innych oficerów NKWD), 3 ubeków, 11 żołnierzy LWP oraz dwóch informatorów, sędzia i prokurator ("Zygmunt" osobiście zastrzelił wówczas porucznika UB Władysława Piwowarczyka). Partyzanci stracili 8 zabitych i 10 rannych.

4 października 1945 "Zygmunt" wraz z żoną – sanitariuszką Alicją z d. Trojanowską – i kilkoma partyzantami opuścił oddział, a następnie udał się do zachodnich Niemiec, a później do USA, gdzie osiadł.


Odznaczony dwukrotnie Krzyżem Walecznych. We wrześniu 2011 r. otrzymał od Prezydenta Rzeczypospolitej Krzyż Komandorski Orderu Odrodzenia Polski oraz nominację na stopień podpułkownika, a Prezes Rady Ministrów przyznał mu rentę specjalną.Długich lat życia Panie Podpułkowniku!


Wieczna Chwała Polskiemu Bohaterowi!!!

Post Historia Wczoraj i dziś.

1 komentarz:

#PolishHolokaust