19 marca 1931 roku z okazji imienin Józefa, do wypoczywającego na portugalskiej Maderze schorowanego Marszałka Piłsudskiego Polacy wysłali ponad milion kartek i listów z życzeniami. Korespondencja ważyła blisko dwie tony!
Tę spektakularną i jedyną w swoim rodzaju akcję zainspirowały polskie władze.
Złośliwi twierdzą, że poczta na Maderze po dziś dzień nie może się z tego otrząsnąć.
Oto jak te wydarzenia wspomina mjr Mieczysław Lepecki adiutant Marszałka:
„Przed willę, w której Marszałek Piłsudski mieszkał, zajeżdżało kilkukrotnie auto ciężarowe i ku niezwykłemu podziwowi całej okolicy, wyładowywało przed furtą stos worków poczty. A potem kto żyw: kucharz, pokojówka, policjant, parobek, dr Wołczyński i ja przenosiliśmy je do willi, która wkrótce przemieniła się w jakiś urząd pocztowy wielkiego miasta”.
Podobno jeszcze długo po powrocie Piłsudskiego do kraju na wyspę przybywały kolejne partie kart życzeniowych.
Post Historia Wczoraj i dziś.
Na fot.: Marszałek wypoczywający na Maderze.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust