26 sierpnia 1943 roku we wsi Jasionowo w gminie Lipsk, Niemcy w ramach pacyfikacji za pomoc udzielaną partyzantom, zamordowali 58 Polaków, w tym 13 mężczyzn, 24 kobiety i 21 dzieci.
,, Rozstrzeliwano pojedynczo nad dołem, strzelając z pistoletu w tył głowy.
Dzieci wrzucano żywcem do dołu. Tak postąpiono z moim dwuletnim bratem Janem Ślużyńskim, którego niosła na ręku moja matka. Widziałem, jak matka po przyprowadzeniu jej do dołu uklękła przed żandarmem. Ten jednak wyrwał jej brata z rąk i wrzucił do dołu. Następnie zastrzelił matkę z pistoletu" – zeznanie Czesława Ślużyńskiego.
,, Zobaczyłem jak żandarm wyprowadził z budynku kobietę, która jedno dziecko prowadziła obok siebie, a drugie trzymała na ręku, podprowadził je na skraj rowu, a następnie wyrwał z rąk kobiecie to mniejsze dziecko, strzelił mu z rewolweru w tył głowy i wrzucił do rowu, tak samo postąpił z drugim dzieckiem, wreszcie strzałem w tył głowy zabił matkę dzieci i zepchnął do tego samego rowu. Stojący nad rowem inni żandarmi z karabinów dobijali ruszające się jeszcze ofiary "– zeznanie Tadeusza Klepackiego.
⬇️
https://www.radio.bialystok.pl/wiadomosci/index/id/158972#galeria
Z pacyfikacji cudem ocalała Jadwiga Krzysztofowicz, którą wraz z rodzeństwem podczas tragicznego dnia matka ukryła w stodole.
- Byłam mała dziewczynką, miałam 6 lat jak była ta egzekucja. Spaliśmy w stodole. Siostra miała 12 lat, a brat 14. Gdy otworzyli stodołę, oni wyszli, a dół był już zakopany. Już wszyscy nasi byli zabici. Wsadzili mnie na furmankę i wiózł mnie człowiek, który prawdopodobnie już nie żyje, nazywał się Karniłowicz - opowiada Jadwiga Krzysztofowicz.
- Następnego dnia przyjechaliśmy tu z ojcem. Na tej mogile jeszcze ziemia się ruszała. Całą wieś spędzili do domu Sztukowskiego. Z wiosek spędzili młodych chłopców, żeby wykopali dół i później kolejno wyprowadzali. Pierwszego wyprowadzili sołtysa, który miał półtoraroczne dziecko. To dziecko żołnierz kopnął i wrzucił żywcem do grobu, a sołtysowi strzelili w tył głowy - opowiada świadek pacyfikacji Tadeusz Skokowski.
Fragment wiersza dawnego mieszkańca kolonii Ostrowie, Rajmunda Biernackiego :
„Moje rodzinne strony”
[…] Na skraju lasu, tam gdzie wieś stała,
Tylko mogiła po niej została.
Sprawcami byli Hitlera kaci,
Kładąc do grobu niewinnych braci.
Wymordowali wszystkich jak leci,
całe rodziny, w tym młodzież, dzieci.
Zlikwidowano ich posiadłości,
cały dorobek z życia przeszłości.
Mord był zbiorowy, bez sądu, winy,
Żywcem grzebano małe dzieciny,
Które nie znały, życia ni świata,
A jednak sięgła ich ręka kata.
Pozostał kamień gdzie domy stały,
Ślad drzewek z sadów, które wzrastały.
Cegła z kominów, umarły: głos, słowo,
I tylko nazwa wieś Jasionowo.
Tym, którym z życiem ujść się udało,
To był przypadek, że tak się stało.
Mieszkali za wsią lub w niej nie byli,
Gdy w mgle żołdacy wieś otoczyli.
Była to zemsta i ostrzeżenie,
Za zryw Polaków o wyzwolenie.
Za pomoc, jaką „leśnym” dawali,
Za łączność, która utrzymywali.
Kto wydał wyrok unicestwienia?
Małej mieściny znanej z istnienia.
A gdzie są kaci tamtej „Golgoty”?
Może złożyli już ślubów cnoty!
I dożywają swojej starości,
W ciszy, spokoju, z prawem godności.
Może się cieszą życiem i zdrowiem,
Z tym, że nikt tego, nam nie opowie.
W grobie już leżą tamci świadkowie,
Czas zatarł ślady, też nic nie powie.
Historii o tym, też nikt nie pisał,
Każdy to mówi co gdzieś zasłyszał.
Nikt nie ogłaszał Polsce i światu,
Że „Jasionowo” znikło z rąk katów.
Więc niech zostanie w naszej pamięci,
Ten nasz lokalny „Katyń, Oświęcim”.
Wiersz niech utrwali tragiczne dzieje,
Zachowa pamięć, przy czym nadzieję,
Że nigdy więcej w te nasze strony,
Nie wróci tragizm, krwią okupiony.
Dziś krzyż, kaplica i ta mogiła,
Mówią nam wszystkim, że wieś tam była.
Przechodniu Drogi! Stań przy tym grobie.
Złóż hołd poległym. Żegnaj. Idź z Bogiem.
Kraków, luty 2001 r.
Zbiorowa mogiła ofiar pacyfikacji położona jest w polu przy polnej drodze z Jasionowa do Krasnego, w pobliżu kaplicy i zabudowań Jasionowa. Jest otoczona metalowymi przęsłami z bramką, na betonowym fundamencie. Wewnątrz znajduje się kamienny pomnik z krzyżem i wykutym napisem na stronie czołowej:
,, Tu spoczywają zwłoki 58 mieszkańców wsi Jasionowo zamordowanych 26 sierpnia 1943 r.
/lista nazwisk/
Boże przyjm Ich do Królestwa Twojego".
⬇️
#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust