wtorek, 21 marca 2023

„Sku…syny, teraz będą w ubikacji w Mazowiecku pływać” – funkcjonariusz UB o zabitych partyzantach 22 marca 1952 roku zginął jeden z najdłużej walczących na Białostocczyźnie Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych „Szalony Stasiek” por. Stanisław Grabowski ps.”Wiarus” – zwykły chłopak z Podlasia jak o nim wspominali świadkowie. Jak do tego doszło?

 


„Sku…syny, teraz będą w ubikacji w Mazowiecku pływać” – funkcjonariusz UB o zabitych partyzantach



22 marca 1952 roku zginął jeden z najdłużej walczących na Białostocczyźnie Żołnierzy Wyklętych Niezłomnych „Szalony Stasiek” por. Stanisław Grabowski ps.”Wiarus” – zwykły chłopak z Podlasia jak o nim wspominali świadkowie. Jak do tego doszło?



Urodzony 9 marca 1921 w zubożałej rodzinie szlacheckiej we wsi Stare Grabowo, Stanisław Franciszek Grabowski rozpoczął działalność przeciw niemieckiemu okupantowi wstępując do Narodowej Organizacji Wojskowej🇵🇱 w 1943. Po zajęciu terenów Białostocczyzny pozostał w konspiracji w PAS NZW w powiecie Wysokie Mazowieckie. W lutym 1946 dołączył do 3. Brygady Wileńskiej NZW dowodzonej przez kpt. Romualda Rajsa ps. „Bury”, z którą brał udział w bitwie w m. Gajrowskie. Ujawnił się na wiosnę 1947 ale wkrótce powrócił do konspiracji, pobity przez oprychów, najprawdopodobniej na skutek zlecenia UB.

Stał się świetnym zagończykiem, wyprowadzającym swoich ludzi z licznych opresji, deptającym komunistycznej władzy po piętach. Dowodził wieloma spektakularnymi akcjami m.in. brawurowym opanowaniem Jedwabnego niedaleko Łomży 28.09.1948. Jesienią 1951 roku UB zabiło jego brata Jana (Józefa) Grabowskiego ps. „Vis”, wraz z kilkoma żołnierzami NZW. Jesienią też rozpoczął się ostatni akt polowania UB na „Wiarusa”. UB-cy zwerbowali aresztowaną przez siebie Stefanię Lenczewską, współpracującą z partyzantami. UB nadali jej kryptonim „Ewa”.

22 marca 1952 roku powiadomione drogą radiową, przez agentkę „Ewę”, UB wraz z KBW otoczyło zabudowania we wsi Babino. Polegli w walce próbując wyrwać się z obławy: 18 –letni sierż. Edward Wądołowski „Humor”, ppor. Lucjan Zalewski „Żbik” i Stanisław Grabowski „Wiarus”/”Szalony Stasiek”. Ich ciał nie odnaleziono do tej pory…

„Wtedy wszystkie dziewczęta z Babina zegnali, i mnie też, bo chcieli zobaczyć, która zapłacze – co by znaczyło, że narzeczona. Wiadomo: szkoda było chłopców, ale żadna nie płakała. Przynieśli wtedy od gospodarzy brony, postawili je pionowo, poopierali ciała plecami o te brony i zdjęcia im robili. Potem przyjechał duży samochód ciężarowy i za nogi i ręce powrzucali ich na jego skrzynię.

„Skurwysyny, teraz będą w ubikacji w Mazowiecku pływać” – przechwalał się jakiś ubek.” – świadek tragedii Wanda Kalicka.

PS. na trzecim zdjęciu, pośmiertnym wykonanym przez UB, widać wspomniane w tekście brony i przestrzelony na mundurze ryngraf

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust