środa, 20 lipca 2022

20 lipca 1979r. zmarł nagle Józef Saski ps. „Katoda”, „Jurek" (ur. 1 lipca 1922 r.) – plutonowy Armii Krajowej, żołnierz batalionu „Parasol”, adwokat.

 


20 lipca 1979r. zmarł nagle Józef Saski ps. „Katoda”, „Jurek" (ur. 1 lipca 1922 r.) – plutonowy Armii Krajowej, żołnierz batalionu „Parasol”, adwokat.

Po wybuchu wojny wraz z całą 80. WDH trafił do Grup Szturmowych Szarych Szeregów. Należał do Hufca Centrum, działał w Małym Sabotażu. W styczniu 1943 roku ukończył turnus Szkoły Podchorążych Rezerwy Piechoty „Agricola”.

Brał udział w akcji pod Arsenałem (dowódca sekcji „Stare Miasto” w grupie „Ubezpieczenie”). W akcji w Celestynowie (zespół uderzeniowy).


W 1943 r. na własne życzenie przeszedł z Hufca Centrum do nowo utworzonej kompanii wydzielonej „Agat”.


Był adiutantem dowódcy, podpułkownika Adama Borysa ps. „Pług”. Czuwał przede wszystkim nad prawidłowym funkcjonowaniem systemu łączności oddziału, szyfrowaniem korespondencji, a także sprawował nadzór nad szkoleniem żołnierzy.

 W mieszkaniu „Katody" przy ul. Filtrowej znajdowała się skrzynka kontaktowa i tam przechowywano cały rejestr oddziału.


Nie brał udziału w powstaniu warszawskim, gdyż z walki wykluczyła go choroba - po akcji w Celestynowie nabawił się zapalenia płuc, z którego wywiązała się gruźlica. W powstaniu warszawskim brał udział jego młodszy brat Bohdan Saski ps. „Bohun", „Karakuł" zginął 27 sierpnia 1944 w bombardowaniu Pałacu Krasińskich.


Po wojnie pracował jako adwokat.

 Pochowany na Cmentarzu Wojskowym na Powązkach, w kwaterze żołnierzy batalionu „Parasol”.

Zdj. Sławomir Szymankiewicz ps. "Czarnota", Józef Saski ps. "Katoda" oraz Jan Rodowicz ps. "Anoda"

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust