sobota, 15 października 2022

❗️16 października 1943 r. (inni podają datę 2 listopada) Ukraińcy ze wsi Witonież oraz miejscowi Ukraińcy, na starym cmentarzu we wsi Jeziorany (Jeziorzany, Ozierany) pow. Kowel zamordowali co najmniej 15 Polaków przywiezionych z okolicznych wsi: Peresieka, Budy i Stara Dąbrowa. 

 


❗️16 października 1943 r. (inni podają datę 2 listopada) Ukraińcy ze wsi Witonież oraz miejscowi Ukraińcy, na starym cmentarzu we wsi Jeziorany (Jeziorzany, Ozierany) pow. Kowel zamordowali co najmniej 15 Polaków przywiezionych z okolicznych wsi: Peresieka, Budy i Stara Dąbrowa. Śmierć w bestialski sposób poniosło małżeństwo z 2-letnią córką, matka z małym dzieckiem, 19-letnia dziewczyna, matka z 20-letnią córką i 4-miesięczną wnuczką, kobiety lat 60 i 70, 2 mężczyzn, ojciec z 7-letnim synem, który pytał morderców, co im zrobił, że chcą go zabić... Odpowiedzi nie uzyskał...

------------------------------------------

✔️Marek A. Koprowski: Krwawe lato 1943:


"Pamiętam, jak pewnego dnia na podwórze babci przybiegła przerażona kobieta z dwojgiem małych dzieci i okrzykiem, że Ukraińcy napadli na Budy Ossowskie i mordują Polaków. Kobieta ta nazywała się Felicja Komorowska. Wymknęła się z zabudowań z innymi mieszkańcami, ale jako jedna z nielicznych ocalała. Napastnicy ich wyłapywali i mordowali bez litości. Felicja Komorowska, którą znałam bardzo dobrze, bo kiedyś była naszą sąsiadką, ukryła się z dziećmi w środku dużego krzewu. Jakiś Ukrainiec zahaczył o krzew widłami, ale jej nie dostrzegł. Zobaczył pewnie inna ofiarę i pobiegł dalej.


Jak się później okazało kobieta z dziećmi usiadła na mrowisku. Do Zasmyk odległych o 20 km od Bud Ossowskich dotarła strasznie opuchnięta. „Jastrząb” z oddziałem natychmiast wyruszył do Bud Ossowskich, ale na miejscu zastał tylko strasznie zmasakrowane zwłoki mieszkańców: kobiet, starców i dzieci. Ukraińscy bandyci pokazali tu azjatyckie zwyrodnienie. W tym samym czasie co w Budach Ossowskich Ukraińcy dokonali pogromu w Peresiece. Mieszkali w niej nasi krewni, czyli rodzina Figurowskich. Postanowili uciec do Zasmyk. Najkrótsza droga z Peresieki prowadziła przez Miedziaków, w której banderowcy przygotowali zasadzkę, chcąc wyrżnąć i obrabować uciekinierów. Gdy znajomy Ukrainiec, który specjalnie wyszedł na drogę, ich zauważył radził, żeby nie jechali przez Miedziaków, bo zginą. Figurowscy posłuchali i poszli bagnistą drogą przez las lityński. Była ona koszmarna. Grzęzły w niej konie i prowadzone przez Figurowskich krowy. Szczęśliwie jednak udało im się przedostać do Gruszówki, gdzie byli już partyzanci z samoobrony. Część mieszkańców z Przesieki nie chciało jednak porzucać swojej miejscowości licząc, że Ukraińcy ich nie ruszą. Ci zaś powyciągali ich z domów, zaprowadzili na cmentarz w Jeziorzanach, a następnie zamordowali, poddając wcześniej wyrafinowanym torturom.


Z dołu wygrzebała się ranna Zofia Padowska. Udało jej się doczołgać do domu znajomych Ukraińców i porosić o wodę. Na jej widok mężczyźni chwycili za siekiery, ale w jej obronie stanęła gospodyni tego domu, nie dopuszczając do dobicia kobiety. Została ona przewieziona do punktu sanitarnego w Zasmykach. Pamiętam, że przeraziłam się, jak zobaczyłam jej zmasakrowaną twarz. Kobieta ta przeżyła, ale jej cała najbliższa rodzina pozostała w dole na cmentarzu w Jeziorzanach. Od kuzynki Bogumiły Figurowskiej dowiedziałam się, co działo się w Peresiece. Poinformowała mnie, że już od miesiąca przed ucieczką cała jej rodzina nie nocowała w domu, ale szli na łąki. Pewnej nocy Ukraińcy przystąpili do rabowania ich domu. Ich rozmowy słyszał brat Bogumiły Julian, który skrył się w piwnicy ganku. Ukraińcy też do niej weszli, ale go nie zauważyli. Wyszli i penetrowali dom dalej, ale on słysząc ich osiwiał całkowicie. Zbrodni w Peresiece dokonali sąsiedzi Ukraińcy. Inicjatorem mordu był zaś prawosławny pop. „Jastrząb”, gdy dowiedział się o mordzie, wysłał do Peresieki grupę partyzantów, którą Ukraińcy powitali strzałami. Jak nasi dali ognia, to Ukraińcy uciekli. Ludzie „Jastrzębia” przetrząsnęli cerkiew, w której znaleźli kilka karabinów, które zabrali do Zasmyk".

Post Agnieszka Marciniuk 

#Barbarian #UkrainianBarbarian #ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust