piątek, 25 listopada 2022

26 listopada 1913r. w Kwilczu k. Międzychodu w Wielkopolsce urodził się Łukasz Ciepliński; komendant Obwodu ZWZ Rzeszów (1940-1941), a następnie komendant Inspektoratu Rejonowego ZWZ-AK Rzeszów (1941-1945); w 1945 r. pełnił istotne funkcje w Delegaturze Sił Zbrojnych; w styczniu 1947 r. stanął na czele IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".

 


26 listopada 1913r. w Kwilczu k. Międzychodu w Wielkopolsce urodził się Łukasz Ciepliński; komendant Obwodu ZWZ Rzeszów (1940-1941), a następnie komendant Inspektoratu Rejonowego ZWZ-AK Rzeszów (1941-1945); w 1945 r. pełnił istotne funkcje w Delegaturze Sił Zbrojnych; w styczniu 1947 r. stanął na czele IV Zarządu Głównego Zrzeszenia "Wolność i Niezawisłość".



27 listopada 1947 roku, dzień po swoich 44. urodzinach został aresztowany w Zabrzu przez Urząd Bezpieczeństwa. Przewieziony do Mokotowskiego więzienia, po okrutnym śledztwie, 14 października 1950 roku skazany przez władze komunistyczne na poczwórną karę śmierci. Rozstrzelany 1 marca 1951 r. w więzieniu mokotowskim w Warszawie.



     ,, Wymodlony, wymarzony i kochany mój synku. Piszę do Ciebie po raz pierwszy i ostatni. W tych dniach bowiem mam być zamordowany. Chciałem być Tobie ojcem i przyjacielem. Bawić się z Tobą i służyć radą i doświadczeniem w kształtowaniu twego umysłu i charakteru. Niestety okrutny los zabiera mnie przedwcześnie a Ciebie zostawia sierotą. Dlatego piszę i płaczę…

Bądź Polakiem, to znaczy całe zdolności zużyj dla dobra Polski i wszystkich Polaków" - pisał z celi śmierci w liście do syna.

       Zachowały się nieliczne grypsy, kierowane do żony. W jednym z nich pisał:

     ,,Kochana Wisiu! Jeszcze żyję, chociaż są to prawdopodobnie już ostatnie dla mnie dni. Siedzę z oficerem gestapo. Oni otrzymują listy, a ja nie. A tak bardzo chciałbym otrzymać chociaż parę słów Twoją ręką napisanych (...). Ten ból składam u stóp Boga i Polski (...). Bogu dziękuję za to, że mogę umierać za Jego wiarę świętą, za moją Ojczyznę i za to, że dał mi taką żonę i wielkie szczęście rodzinne".

       Wedle relacji jednego ze współwięźniów Ciepliński obiecał, że będzie trzymał w ustach medalik, co ułatwi jego rozpoznanie. 

       Miejsce pochówku tego wybitnego polskiego oficera jest do tej pory nieznane.

Grób symboliczny awansowanego pośmiertnie do stopnia pułkownika Łukasza Cieplińskiego znajduje się współcześnie w kwaterze „Na Łączce” Cmentarza Wojskowego na warszawskich Powązkach.

🇵🇱Cześć i Chwała Bohaterom!!! 🇵🇱️

                                             ⬇️

https://niezlomni.com/lukasz-cieplinski-do-zony-i-syna-grypsy-listy-do-rodziny/

                                            ⬇️

https://muzeumzolnierzywykletych.pl/cieplinski-listy-z-celi/

#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni #Temida #WolneSądy #MordercyWTogach #CzerwoneParchy #SowieckaSwołocz 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust