środa, 15 lutego 2023

,, Nie wyjdziemy z lasu, dopóki choć jeden Sowiet będzie deptał Polską ziemię ". 16 lutego 1906 roku we wsi Tokary urodził się jeden z najwybitniejszych dowódców Podziemia Antykomunistycznego na Podlasiu, kpt. Władysław Łukasiuk "Młot". Na czele odtworzonej 6. Wileńskiej Brygady AK przez blisko trzy lata zadawał ciosy komunistycznej władzy, wymykając się z nieustannych obław.

 


16 lutego 1906 roku we wsi Tokary urodził się jeden z najwybitniejszych dowódców Podziemia Antykomunistycznego na Podlasiu, kpt. Władysław Łukasiuk "Młot". Na czele odtworzonej 6. Wileńskiej Brygady AK przez blisko trzy lata zadawał ciosy komunistycznej władzy, wymykając się z nieustannych obław.

Choć w wieku 19 lat rozpoczął służbę wojskową w 3. Pułku Strzelców Konnych w Wołkowysku, to jego plany na pozostanie w armii przekreślił wypadek podczas ćwiczeń konnych. W jego konsekwencji przez resztę życia miał usztywnioną jedną nogę. Dlatego nie tylko przed wojną wiódł życie cywila, lecz również we wrześniu 1939 roku nie został zmobilizowany. Mimo to już na początku 1940 roku przystąpił do struktur konspiracyjnych Związku Walki Zbrojnej. Podczas okupacji był dowódcą miejscowej drużyny Armii Krajowej. To właśnie wówczas nad Bugiem partyzanci "Młota" dokonali przełomowego odkrycia, znajdując niewybuch słynnej niemieckiej rakiety V - 2. Dzięki nim zdemontowano "wunderwaffe" została potajemnie przekazana do Londynu.

Po przejściu frontu wschodniego w 1944 roku "Młot" musiał się ukrywać przed NKWD. Wraz z grupą innych zagrożonych sowieckimi aresztowaniami żołnierzy podziemia wiosną 1945 roku dołączył do oddziału por. Teodora Śmiałowskiego "Szumnego". W jego szeregach m.in. przeprowadzili udane uderzenie na kompanię Korpusu Bezpieczeństwa Wewnętrznego w Siemiatyczach. Latem, po śmierci dowódcy, "Młot" wraz z dowodzonym przez siebie plutonem podporządkował się 5. Brygadzie Wileńskiej AK dowodzonej przez słynnego mjr. Zygmunta Szemdzielarza "Łupaszkę".

Po demobilizacji brygady pozostał na Białostocczyźnie w nieujawnionym szwadronie kadrowym. 

To właśnie ten oddział w lutym 1946 roku rozkazem "Łupaszki" stał się zalążkiem odtworzonej 6. Brygady Wileńskiej AK.

Latem na jej czele stanął "Młot" pełniący dotychczas funkcję zastępcy. 

Łukasiuk znany był z niezależności, zdolności organizacyjnych, twardego charakteru oraz utrzymywania wśród swoich ludzi żelaznej dyscypliny. To dzięki temu jego oddział nie tylko nie został rozbity, lecz miał również realne wsparcie miejscowej ludności, która widziała w nim swoich obrońców.

"Młot" dbał o podwładnych, z którymi zawsze osobiście maszerował mimo częściowo niesprawnej nogi. Jego żołnierze byli w pełni umundurowani. Jeden z nich wspominał nawet:

"Może lepszy był dla mnie jak mój własny ojciec, może dzięki niemu przeżyłem". 

W 1947 roku rozkazom "Młota" podporządkowali się kolejni dowódcy oddziałów Podziemia Niepodległościowego z okolicznych terenów, a on sam został awansowany do stopnia kapitana. Pomimo ciągłych obław przeprowadzanych przez komunistyczne siły, działalności agentów, wyznaczeniu wysokiej nagrody za głowę Łukasiuka i uderzeniu we wspierającą go ludność cywilną, 6. Brygada Wileńska pozostawał nierozbita. Jednocześnie żołnierze "Młota" przeprowadzili łącznie ok. 250 większych, często bardzo zuchwałych, akcji bojowych!

Jesienią 1948 roku 6. Brygada na czas zimy została podzielona na mniejsze patrole.

Jak na ironię, w dniu jej ponownego połączenia 27 czerwca 1949 roku roku, nieuchwytny kpt. Łukasiuk zginął w niewyjaśnionych okolicznościach od kuli jednego ze swoich ludzi...

Post Historia Wczoraj i dziś. 

Wieczna Chwała Polskiemu Bohaterowi!


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust