16 marca 1956 w Warszawie odbył się pogrzeb I sekretarza KC PZPR Bolesława Bieruta, człowieka który pojechał do Moskwy w salonce a wrócił w jesionce.
W kraju ogłoszono żałobę.
Dzień ten został ogłoszony w Warszawie dniem wolnym od pracy, a mieszkańcy „dobrowolnie” wzięli udział w ostatniej drodze towarzysza. Poza warszawiakami Bieruta żegnały delegacje „ludzi pracy” z całej Polski i nie tylko”. Propaganda wytwarzała atmosferę niewysłowionego smutku i niepowetowanej straty.
„Rankiem do mieszkania sąsiadów przybiegła ze szkoły ich córka. Wpadła do sieni i mocno przytuliła się do zdziwionej matki. ‚Czego płaczesz? Co się stało?’. Mała rozszlochała się na dobre. ‚Umarł Bierut’. Teraz matka upadła na krzesło i obie łkały” – opisywała scenkę rodzajową „Trybuna Wolności”.
Przy trumnie pierwszego sekretarza KC PZPR honorową wartę pełniły takie osobistości peerelowskiego reżimu, jak Józef Cyrankiewicz, Aleksander Zawadzki, Edward Ochab i Konstanty Rokossowski. Na pogrzebie towarzysza pojawił się też sam Nikita Chruszczow.
Zdj. Warszawa, 16.03.1956, pogrzeb Boleslawa Bieruta, warta honorowa przy trumnie zmarłego, wystawionej na widok publiczny.
/Władysław Sławny /Agencja FORUM/
⬇️
https://dziennikpolski24.pl/smierc-i-pogrzeb-boleslawa-bieruta/ar/3369167
#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #ZOMO
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust