wtorek, 2 kwietnia 2019

Rammstein i Deutschland czyli historia Niemiec w wersji heavy metal










Rammstein i Deutschland czyli historia Niemiec w wersji heavy metal.

Moje pierwsze wrażenie po obejrzeniu wideoklipu z utworem „Deutschland” zespołu Rammstein , który narobił tyle hałasu w mediach, polityce i w przedsiębiorstwie Holocaust jest takie, że myśl, iż Niemcy wyłgały się z II WW tanim kosztem i żyją sobie bez kary i bez miary – jest błędem.
Jeśli coś takiego jak zespół Rammstein ryje Niemcom berety przez 20 lat i jeszcze na tym zarabia miliony (ponad 12 milionów płyt) , to znaczy, że Niemcy są pod kuratelą.
Bluźnierstwo antykatolickie (antychrześcijańskie), które ściga się o pierwszeństwo z przemocą i nienawiścią oraz perwersyjnym seksem w takim natężeniu, że „nasz tutejszy” Nergal wydaje się poczciwym kmiotkiem, to znak , że ktoś Niemcom niczego nie wybaczył .
Trucizna aplikowana przez Rammstein i podobne zespoły, których w Niemczech jest bardzo dużo, mogła spowodować śmierć duchową i bezradność całego pokolenia Niemców. I chyba spowodowała. Żyją sobie w letargu , przeżuwając owoce sukcesu materialnego z mylnym wrażeniem, że się z klęski II WW – podnieśli. A teraz nawet są narodem sukcesu. O czym świadczy GDP czy miejsce rankingowe w wartości eksportu.


http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/rammstein-i-deutschland-czyli-historia-niemiec-w-wersji-heavy-metal




Ostatnio nawet się prostują, bo przecież „mordowali i rabowali naziści a nie oni” a ostatecznie – Polacy. Więc spokojnie wracają do pruskich marszów i pielgrzymują do pomnika wodza Cherusków Arminiusza , zwycięzcy legionów rzymskich w Teutoburskim Lesie. A ostatnio do kompletu przywrócili pomnik króla Fryderyka II, też „człowieka niemieckiego sukcesu”.

Aż tu nagle pojawia się z nieoczekiwanej strony - najkrótsza lekcja historii Niemiec (9 min 22 sekundy) podana w niesłychanie atrakcyjny sposób i „na bogato” jeśli chodzi o scenografię , kostiumy i poziom muzyczny.

Ta piosenka pokazuje, że ktoś docenia fakt, iż Niemcy są koneserami muzyki, jak również cenią sobie wysoki poziom intelektualny sztuki i byle chłam nie będzie miał tam brania. I zastawił pułapkę na ludzi pysznych.

Tego nie da się zamieść pod dywan, bo wczoraj film miał 18 mln klików na youtubie a dzisiaj rano już 19 milionów . Po kilku dniach od premiery.
Zespół Rammstein po 8 latach milczenia powrócił w wielkim stylu , zwłaszcza że dostał bajeczne wsparcie reklamowe od niemieckich polityków i organizacji żydowskich . Które więcej niż gwałtownie zaprotestowały przeciwko jednej tylko scence trwającej kilkadziesiąt sekund w wideoklipie pt. „Deutschland”.

I tu jest „Hund begraben”, bowiem żaden polityk nie oburzył się na przykład na scenkę narodzin szczeniąt z kobiety a poród odbierał jakiś (chyba) biskup w czerwonych szatach i czerwonej „rogatywce”. Nie wiem, jakiego wyznania był ten „biskup” ale wyraźnie jest to Niemcom znana „figura retoryczna”.

Tym bardziej nikt się nie oburzył tym, że w klipie jest scena pokazująca lubieżnych (oczywiście, bo jak wiadomo innych nie było) mnichów średniowiecznych konsumujących kawałki różnych wędlin i schabów, artystycznie pokrywających ciało młodej czarnej damy, uosabiającej Germanię.

Wszyscy moralnie wzmożeni celebryci polityczni Niemiec oraz liderzy organizacji żydowskich jednogłośnie oburzyli się z powodu jednej sceny: wieszania czterech więźniów obozu koncentracyjnego przez niemieckich SS-manów na tle industrialnych dekoracji.

Jeden wieszany jest homoseksualistą (trójkąt różowy), drugi Żydem (gwiazda żółta) a trzeci - tzw. polityczny z trójkątem czerwonym. Przynależność polityczna lub narodowa czwartego więźnia jest trudna do określenia, bo kamera była skupiona na trzech pierwszych. No i jeszcze jest piąty więzień , który na klęczkach poleruje bucik służbowy SS-mana asystującego przy egzekucji.

I to miało być owo „przekroczenie cienkiej czerwonej linii” albo „wszelkich granic”.

No bez żartów. Scena jakich tysiące miało miejsce w niemieckich obozach koncentracyjnych. A już w niemieckim obozie koncentracyjnym Dora koło Nordhausen w górach Harzu, gdzie po zbombardowaniu Peenemunde przez Aliantów , uruchomiona została produkcja rakiety V-2 , to była jedna z lżejszych śmierci.

Bo o takie okoliczności przyrody w tym pełnym symboli filmie chodzi. W tle szubienicy na cztery osoby i industrialnych budowli wyłania się zarys rakiety kosmicznej w czarno-białą kostkę.
Co nie dziwi, bo tak była pomalowana rakieta V2 (Verweltung -2 czyli „Odwet -2”) .
Rakieta V2 , o której Polacy wiedzą wiele, bo sami ją dopadli na poligonie Blizna i przekazali Aliantom, była pierwszą w historii ludzkości rakietą, która przekroczyła tzw. linię Kármána czyli umowną linię pomiędzy atmosferą Ziemi a przestrzenią kosmiczną na wysokości 100 km. Skonstruował to cudo Sturmbannführer SS Werher von Braun, którego w 1945 r. Amerykanie w ramach operacji Paperclip wywieźli grzecznie do USA wraz z papierami i częścią zespołu.

A drugą częścią tego twórczego niemieckiego zespołu zadowolili się Sowieci , którym się trafił Helmut Gröttrup „prawa ręka von Brauna”. „Część sowiecka niemieckiego zespołu rakietowego” pracowała początkowo w tzw. Instytucie Rabe w Nordhausen czyli tuż obok obozu Dora a właściwie Mittelbau Dora niedaleko Buchenwaldu. Następnie wraz z pokaźną grupą 7000 niemieckich naukowców od przemysłu zbrojeniowego i ciężkiego została wywieziona do specjalnego ośrodka w Podlipkach , gdzie Gröttrup przyuczał „radzieckiego ojca kosmonautyki” Siergieja Korolowa do budowy rakiet balistycznych i kosmicznych.
No a rakieta V2 pomalowana w czarno białą kostkę stoi w charakterze pomnika w Peenemunde do dziś.
Więc nie jest to przypadek, że w 1:05 minucie klipu, tuż po ukazaniu „stanu przedbitewnego” wojsk Germanikusa A.D. 16 , pokazani są kosmonauci a zaraz potem podziemia industrialne.
Cała pierwsza minuta klipu poświęcona jest czajeniu się żołnierzy rzymskich i żołnierzy germańskich w lesie a ktoś komuś odrzyna głowę i na ekranie pojawia się napis „Deutschland”. A wcześniej , bo w 6 sekundzie pojawił się napis „Germania Magna. A.D. 16”. Ta „Germania Magna” znana jest ze starożytnych map rzymskich Cesarza Augusta ale przede wszystkim z map polowych Germanikusa (przybrany syn cesarza Tyberiusza prowadzący udane kampanie na wschód od Renu przeciwko plemionom germańskim)

Zaś data A.D. 16. to data bitwy pod Idistaviso, w której legiony rzymskie zmasakrowały uciekające w panice oddziały Cherusków. W odwecie za napad i masakrę rzymskich legionów w Lesie Teutoburskim 7 lat wcześniej.

No więc mamy to czajenie się przed bitwą pod Idistaviso A.D. 16, w której „Niemcy” ponieśli druzgoczącą klęskę i o „Magna Germania” trzeba było zapomnieć na długie wieki a potem cięcie i mamy „program kosmiczny”.

Generalnie obraz w tym klipie przekazuje więcej treści niż słowa piosenki.
W minucie 1:30 pokazuje się nam „średniowieczna królowa” oraz średniowieczni rycerze na zmianę z jakimiś „bokserami-gangsterami” walczącymi wręcz w kastetach a już w minucie 2:02 zespół Rammstein wystylizowany na dżentelmenów z lat 30-tych – na tle palącego się sterowca „Hindenburg”, największego w historii, który zapalił się tuż po przelocie nad Atlantykiem i w chwili podchodzenia do lądowania.

W minucie 2:27 ukazuje się biuro, w którym na ścianie wisi spore godło Niemieckiej Republiki Demokratycznej a facet za biurkiem przypomina Ericha Honeckera. Jest jeszcze dwóch facetów w mundurach, podobno Stasi oraz babeczka w furażerce , która następnie przekształca się w papachę z gwiazdą. I zaczyna się balanga z szampanem.

W minucie 2:50 wchodzi obowiązkowy „numer z obleśnymi mnichami”.

Pobieżny przegląd twórczości zespołu Rammstein pokazuje, iż brutalne atakowanie Kościoła Katolickiego i kojarzenie „ludzi w sutannach” z przemocą i „wszystkimi grzechami głównymi” jest stałym motywem u tych muzyków. Więc przebitki z orgii w biurze NRD na „orgię w klasztorze” - polityków niemieckich i organizacji żydowskich nie mogły zdegustować. A niemiecki KK też milczy jak zaklęty. Przyzwyczaił się.

W minucie 3:18 „wchodzą kosmonauci” a brutalny gangster w łańcuchach na szyi i nogach jest w więzieniu brutalnie kopany i bity przez policję.

I zaraz pokazane są przynajmniej 3 rakiety V2 stojące na terenie jakiejś fabryki. A w minucie 3:49 ‘przechodzimy do meritum” czyli pokazują nam tych czterech facetów w pasiakach ze sznurami na szyi stojących pod szubienicą na kostkach betonu. A rakieta V2 – startuje pionowo. SS-man się przechadza a w tle słowa „Deutschland, Deutschland über Allen” (Niemcy, Niemcy ponad wszystkimi) skanduje solista Rammstein.

Po tylu latach wtłaczania w ludzkie mózgi słowa „naziści” i wydaniu milionów marek i dolarów na likwidację skojarzenia „zbrodnie II WW” ze słowem „Niemcy” – to ma siłę rażenia średniej bomby atomowej.
Rakieta startuje, więzień w pasiaku śpiewa „Deutschland” a SS-man w uniformie Hugo Bossa wykopuje kostki betonu spod nóg skazańców.
W minucie 4:18 wkracza Rote Armee Fraktion czyli Frakcja Czerwonej Armii z karabinami a solista ucharakteryzowany jest na transwestytę. I ładuje się karabiny maszynowe oraz pistolety. Lata 70-te, długie włosy, papierosy w ustach i zakładnicy mordowani dla idei. A na to wszystko w minucie 4:40, tym razem wreszcie „naziści” palą książki nocną porą na jakimś placu w latach 30-tych.

Dalej jest jeszcze straszniej, ale to każdy może (byle dorosły i o nerwach jak postronki) obejrzeć sobie sam. Z tym, że radzę się przedtem czymś znieczulić, bo dla poczciwych Słowian to jest jednak coś więcej niż brutalność czy bluźnierstwo. To jest absolutna masakra, przekraczająca wszelkie wyobrażenie. I sygnał, ze Niemcy są mentalnie żywym trupem. Chodzą, pracują, intrygują , gromadzą bogactwa – ale nie żyją.

Tekst piosenki jest bardzo prosty i zarazem patetyczny. Solista skanduje a chórek dodaje delikatnie „wnioski i uzupełnienia”. Rzecz byłaby monotonna i nieciekawa, gdyby nie te sceny filmowe, które okazują się wypełnieniem historycznym dla uczuć sygnalizowanych w tekście piosenki. I okazują się całkowicie druzgoczące dla niemieckiej pamięci historycznej.
Poniżej pierwsza zwrotka i ciekawsze kawałki.
Deutschland!
Du (du hast, du hast, du hast, du hast) [ Ty ( masz, masz, masz masz) albo „nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz”, bo może śpiewają „du hasst” czyli „ty nienawidzisz”. Taki tytuł miała piosenka Rammsteina z 1997 r.
Hast viel geweint (geweint, geweint, geweint, geweint) [ wiele płakałeś, płakałeś, płakałeś, płakałeś]
Im Geist getrennt (getrennt, getrennt, getrennt, getrennt)[ w duchu rozdzielony, rozdzielony, rozdzielony, rozdzielony]
Im Herz vereint (vereint, vereint, vereint, vereint)[ w sercu zjednoczony, zjednoczony, zjednoczony, zjednoczony]
Wir (wir sind, 4x [ MY! ( jesteśmy, 4x] Sind schon sehr lang zusammen[ już tak długo razem]
IHR! Ihr seid,4x[ WY!, jesteście, 4x]
Dein Atem kalt (so kalt, so kalt, so kalt, so kalt)[ Twój oddech jest zimny, tak zimny, tak zimny, tak zimny, tak zimny]
Das Herz in Flammen (so heiß, so heiß, so heiß, so heiß)[ Serce w płomieniach, tak gorące , tak gorące, tak gorące, tak gorące]
Du (du kannst, du kannst, du kannst, du kannst)[ TY! , ty możesz, możesz, możesz, możesz]
Ich (ich weiß, ich weiß, ich weiß, ich weiß) [ JA!, ja wiem, ja wiem, ja wiem, ja wiem]
Wir (wir sind, wir sind, wir sind, wir sind)[ MY! Jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy, jesteśmy]
Ihr (ihr bleibt, ihr bleibt, ihr bleibt, ihr bleibt)[WY!, zostajecie, zostajecie, zostajecie, zostajecie]
I refren:
Deutschland – mein Herz in Flammen [ Niemcy! Moje serce w płomieniach]
Will dich lieben und verdammen [ Będę cię kochać i potępiać]
Deutschland – dein Atem kalt [ Niemcy!- twój oddech jest zimny]
So jung – und doch so alt [ tak młody i już tak stary] (…) Deutschland!
Überheblich, überlegen [ Butny, kalkulować]
Übernehmen, übergeben[ brać na siebie zbyt wiele i poddawać się]
Überraschen, überfallen [ zaskoczyć, napadać]
Deutschland, Deutschland über allen [ Niemcy, Niemcy ! Ponad wszystkimi] Refren (…)
Deutschland – deine Liebe [ Niemcy- twoja miłość ]
Ist Fluch und Segen [jest klątwą i błogosławieństwem]
Deutschland – meine Liebe[ Niemcy- moja miłość]
Kann ich dir nicht geben [ Nie mogę ci dać]
Deutschland! Deutschland!
Du, Ich, Wir, Ihr[ Ty, Ja, My, Wy]
Du (übermächtig, überflüssig) [ Ty, zbyt potężny, niepotrzebny]
Ich (Übermenschen, überdrüssig) [ Ja, Nadczłowiek, syty ponad miarę]
Wir (wer hoch steigt, der wird tief fallen)[ My!, kto wysoko rośnie , ten nisko upadnie]
Ihr (Deutschland, Deutschland über allen) [ Wy!, Niemcy, Niemcy ponad wszystkimi]
Refren (…)

Jest to więc piosenka smutna i tak jakby – przewrotna. Ktoś powiedziałby „przecież tu NIC nie ma”. Co najwyżej filmik dodaje do bilansu historycznego Niemiec takie rzeczy, o których Niemcy a zwłaszcza ich liderzy, wolą nie pamiętać.
Ale ile niemieckiej kasy poszło na utrwalenie stanu świadomości, że „Żydów mordowali naziści” a „homoseksualistów też nasiści”. We współpracy a może i za namową – Polaków. Konkretnie polskich antysemitów, którzy chcieli rabować słynnych żydowskich wsiowych milionerów. Tyle lat cierpliwej pracy a tu taki „wypadek medialny”.

Jest też złośliwe mrugnięcie okiem do Amerykanów, którzy wolą nie pamiętać, skąd się wzięły ich słynne „programy kosmiczne”. Że one się wzięły z niemieckiego obozu koncentracyjnego Dora filia Buchenwaldu koło Nordhausen. W górach Harzu.
Nawiasem, nazwa „Rammstein” to jest lekko tylko zniekształcona nazwa amerykańskiej bazy lotniczej w Niemczech – Ramstein Air Base.

Założyciele i liderzy zespołu pochodzą z NRD i mogą mieć bardziej zgorzkniałe spojrzenie na obecną rzeczywistość Niemiec. A ponieważ zdecydowanie są ludźmi sukcesu, mogli sobie pozwolić  na taką a nie inną „chwilę szczerości”.
Mogą sobie pozwolić na przekaz następujący: Niemcy, ciągle dążycie do wielkości i strasznie się staracie, jesteście nawet brutalni i nieprzejednani a ostatecznie zawsze lądujecie w bagnie i w niewoli. A kto inny korzysta z owoców waszej pracy. Wam zostaje hańba.

Nazwa „Niemcy” jest głośno skandowana 12 albo i więcej razy na tle różnych przykrych  sytuacji,w tym tej,  jaka wydarzyła się w Dora nie raz i nie dwa. Wieszanie więźniów w obozach koncentracyjnych to była rutyna. Zgodnie z założeniami projektowymi obozu Dora , który był supertajny – żaden więzień nie miał przeżyć.
Słowo „naziści” w piosence nie pada i jak się okazuje, dla wielu jest to straszny problem.

Ponieważ ani w tekście , ani w scenkach filmowych nie ma nic z rzeczy, które można uznać za sprzeczne z prawem, po chwilowym wzburzeniu będzie – zamilczanie. Der Onet już milczy jak zaklęty a i „naszyści” nie rozwijają tematu, który spada jak z nieba .

Że Platforma Obywatelska nie rozwija tematu to rozumiem. Że Rózia Thun gromi taksówkarza, który sobie powiesił Różaniec nad kierownicą, też rozumiem. Każdy „zapisany na Niemca” musi być gorliwszy od samego Niemca i nie gorszy się bluźnierstwami zespołu Rammstein tylko musi skarcić katolika przyznającego się do Różańca.
Ale że "nasi gorący patrioci" w roku wyborczym nie korzystają z okazji, żeby przywrócić trochę prawdy historycznej powołując się na samych Niemców? Być może mają problem decyzyjny, bo „środowiska żydowskie się oburzyły” na videoklip „Deutschland”. W przypadku takich „kolizji informacji” prawda historyczna musi ustąpić miejsca „racji stanu”?

No a Der Onet jest sentymentalnie przywiązany do „Magna Germania” i „zwycięstwa w Lesie Teutoburskim. Więc zapada cisza. Jak w domu zmarłych. A Polacy w USA sami walczą przeciwko 447 na ulicach amerykańskich miast.

https://en.wikipedia.org/wiki/Hermannsdenkmal


tagi: prowokacja  heavy metal  historia niemiec  rakiety v2

pink-panther
1 kwietnia 2019 18:51
 87      2747     16 zaloguj sie by polubić
komentarze:



Maryla-Sztajer @pink-panther
1 kwietnia 2019 19:25

Biorąc pod uwagę że z protestem że jest w nagraniu coś o Holokaust odezwały się  "środowiska żydowskie" mówi wszystko. 
Nigdy nie wybaczą Niemcom zawodu miłosnego. 
I tyle 
.

zaloguj się by móc komentować




valser @pink-panther
1 kwietnia 2019 19:27

Piekna robota Pantero.
Pogladalem ten teledysk i przypasowalem go do tego co wlasnymi oczami ogladam. Ten teledysk jest dzisiejszym obrazem Niemiec i Niemcow. Nie ma tam nawet jednej rzeczy, ktora bylaby piekna. Synteza burdelu ze smietnikiem.
zaloguj się by móc komentować




Stalagmit @pink-panther
1 kwietnia 2019 19:32

Dziękuję za ciekawy tekst. Myślę, że ocena historii Niemiec z konieczności musi być złożona. Z jednej strony mamy wstrząsający opis pobojowiska po bitwie w Lesie Teutoburskim, który przekazuje Tacyt: "Ogarnęło więc Cezara gorące pragnienie, aby oddać ostatnią posługę żołnierzom i ich wodzowi; całe obecne tam wojsko poruszone było współczuciem z powodu krewnych, przyjaciół, wreszcie z powodu hazardów wojen i losu ludzkiego. Przodem wysłano Cecynę, aby skrytki lesistych gór przeszukał i mosty oraz tamy przez bagienne wody i zwodnicze pola ułożył; i tak stąpają po tych smutnych miejscach, ohydnych widokiem i wspomnieniem. Pierwszy obóz Warusa przestronnym swym obwodem i wytyczoną główną kwaterą na pracę trzech legionów wyraźnie wskazywał; dalej poznawano po zapadniętym na poły wale i po płytkim rowie, że zdziesiątkowane już resztki armii tu obozowały. Na środku równiny bielejące kości, jak uciekali, jak opór stawiali, bądź rozrzucone, bądź spiętrzone. Obok leżały ułamki broni i szkielety końskie, a zarazem widziano czaszki ludzkie z przodu do pni drzew przybite. W pobliskich gajach stały barbarzyńców ołtarze, przy których trybunów i pierwszych setników zarzezali. A ci, którzy ową klęskę przeżyli, którzy się z pola walki albo z więzów wymknęli, opowiadali, że tu legaci padli, tam orły zrabowano; gdzie pierwszą ranę Warus otrzymał, gdzie od nieszczęsnej swej prawicy i od własnego ciosu śmierć znalazł; na jakim wzniesieniu Arminiusz do zgromadzonych przemawiał, ile szubienic, jakie jamy dla jeńców przysposobił i jak sztandarom i orłom w pysze swej urągał." (Tacyt, Roczniki 1, 61). No i wiemy z innych źródeł, pisanych i archeologicznych, jak postępowali Germanie. A z drugiej strony istnieją chlubne tradycje średniowiecznych Niemiec, począwszy od św. Bonifacego (VII w. po Chr.), poprzez zakony w średniowieczu, działalność misyjną w wikińskiej Skandynawii, aż do św. Piotra Kanizjusza SJ i zakonników, którzy sprzeciwili się narodowemu socjalizmowi (bł. Rupert Mayer SJ i inni). Znów, z jednej strony aż do XVIII wieku, mimo konfliktów (Zakon Krzyżacki, starania Habsburgów o koronę Polski itd.), stosunki polsko-niemieckie nie były tragiczne. W średniowieczu do Polski napłynęło wielu osadników niemieckich, nie tylko na Śląsk i Pomorze, ale także np. na Podlarpacie. Zadomowili się tu, a potem ulegli polonizacji (dużo później nastąpiło to w miastach). Wiele było Niemek wśród żon władców Polski, począwszy od Rychezy Lotaryńskiej, żony Mieszka II, a skończywszy na Marii Józefie z Habsburgów, żonie Augusta III Sasa. A z drugiej strony to, co Niemcy robili w Polsce w czasie II wojny światowej raczej nigdy nie zostanie u nas zapomniane, tak samo jak walka z polskością w Wielkopolsce i na Pomorzu, oraz szeroko zakrojone niemieckie plany wobec Europy Środkowej w czasie obu wojen światowych. Zło, jakie przyszło przez Niemcy w XX wieku miało korzenie nie tylko w reformacji, naturze państwa pruskiego i polityce kolejnych niemieckich rządów i sztabu generalnego, ale także w rywalizacji brytyjsko-niemieckiej - kiedy Niemcy nie mogli wygrać ze swoimi germańskimi pobratymcami na zachodzie, odgrywali się okrutnie i brutalnir na wschodnich sąsiadach.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Maryla-Sztajer 1 kwietnia 2019 19:25
1 kwietnia 2019 19:32

"Zawód miłosny" - bardzo celna uwaga.  Pytanie, kto kogo inspirował do "protestu" : niemieccy politycy działaczy żydowskich czy odwrotnie. W każdym razie "mleko się wylało" i kiepsko wyglądają politycy i działacze a akurat zespół "Rammstein" w całym swoim szaleństwie i prowokacji - broni się całkiem dobrze.  Trzecia spisklowa teoria jest taka, że Rammstein został "zainspirowany" przez Brytyjczyków. Oni lubią takie "zagrywki".  
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @valser 1 kwietnia 2019 19:27
1 kwietnia 2019 19:34

Dzięki wielkie. Ten teledysk to dowód, iż Niemcy są zimnym trupem. Można ich wytarzać dowolnie.   Na wejscie "uchodźców" byli jak najbardziej "gotowi" z tą swoją "więcej niż dekadencją".
zaloguj się by móc komentować




valser @pink-panther 1 kwietnia 2019 19:34
1 kwietnia 2019 19:39

Szwajcarzy powinni we wlasciwym momencie anektowac miasto Konstanz, bo szkoda to szkoda zostawic na pastwe gnoju.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Stalagmit 1 kwietnia 2019 19:32
1 kwietnia 2019 19:49

Dzięki za szczegółowy opis bitwy w Lesie Teutoburskim.  Wydaje się, że począwszy od XVIII przyjęto zwłaszcza w Prusach "kurs na przedchrześcijaństwo", bo  w 1736 r.  Haendel  skomponował operę "Arminius" a w 1877 r.  Max Bruch skomponował oratorium "Arminius" . Czyli wątek mordowania "chwalebnegO" czy raczej - szlachtowania wroga był świadomie idealizowany jako metoda osiągania celów.
Do czasów reformacji  relacje niemiecko-polskie układały się można powiedziec "standardowo" , jak na ówczesne obyczaje polityczne.Ale od wieku XVIII  wykopywane były coraz głębsze rowy i montowane coraz okrpniejsze "mentalne" zasieki. Aż doszło do dwóch wojen światowych, do których zostali łatwo podpuszczni, ale nie byli gotowi i nie są do dzisiaj , aby przyznać, że popełniali jakieś błędy w ocenie.  Mają bardzo wysokie zdolności wypierania prawdy z umysłów. Ostatnie kilkadziesiąt lat trzymani są pod anglosaską kuratelą ale wyraźnie ich to męczy. 
I dali się znowu popchnąć w zupełne szaleństwo obyczajowe, z którego chyba nie mają szansy wyjść. Nie widzę ratunku. Przy całej ich inteligencji i sprycie. Ten wideoklip jest po prostu potworny. A jednocześnie w jakiś sposób uczciwy. Pokazuje stan umysłów.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @valser 1 kwietnia 2019 19:39
1 kwietnia 2019 19:51

W niektórych krajach związkowych narastają tendencje odśrodkowe. Najsilniej w Bawarii. Ale konstytucja nie pozwala. Dobry czas na ratowanie kogokolwiek stamtąd już chyba minął.
zaloguj się by móc komentować




Stalagmit @pink-panther 1 kwietnia 2019 19:49
1 kwietnia 2019 19:53

Myślę, że zniszczenie obyczajów w Niemczech zaczęło się od kryzysu w czasach Republiki Wiemarskiej, po I wojnie światowej. Wiele relacji zgodnie stwierdza, że w latach 20-tych i 30-tych Berlin był stolicą rozwiązłości i wszelkich perwersji, a z drugiej strony nędza zmuszała wiele mieszkanek miasta do uprawiania prostytucji (są relacje, że na ulicy pod jedną latarnią stała matka, a pod sąsiednią córka). to musiała być potężna dewastacja moralna.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Stalagmit 1 kwietnia 2019 19:53
1 kwietnia 2019 20:17

Całkowita zgoda. Problem polega na tym, że oni szli na obie wojny z pieśnią na ustach i z jednym tylko planem: planem zwycięstwa. Awaryjnego planu dla ograniczania skutków klęski - nie mieli. W dodatku  kilkadziesiat lat sami siebie wprawiali w stan nienawiści i pogardy do Polaków a w 1918 r.  musieli pod naciskiem "okoliczności" - ustąić im pola czyli oddać , co zabrali. A rozmiary klęski czyli ilość zabitych i okaleczonych żołnierzy - szła w miliony. Kobiety wychowywane do zależności od mężczyzny, nagle musiały utrzymać siebie i rodzinę a czasem kalekiego męża lub brata. 
Republika Weimarska była czymś zupełnie potwornym z tego punktu widzenia.  Chęć odwetu i "rewanżu" była tak silna, że przysłoniła wszelkie myślenie długofalowe i spróbowali "zbudowac imperium tysiącletnie" bezpśrednio odwołując się do "Lasu Teutoburskiego" oraz różnych "Walkirii" - drugi raz. I zdradzili wiernego sojusznika czyli ZSRR. No i Armia Czerwona przyniosła im w 1944/45 armageddon. Czego powinni się byli spodziewać, bo sami urządzali Rosjanom "Lasy Teutoburskie" od 22 czerwca przez półtora roku.
Dwie wojny, których największymi ofiarami stały się kobiety. I dzieci.  Ciekawe, że niemieccy uchodźcy ze Wschodu i Południa Europy - byli witani w ojczyźnie - zimno. Nie było litości dla kobiet i dzieci - wśród swoich.
I oni się już z tego - nie podnieśli. Całe dekady karmili się nienawiścią do Polaków i porzucili wiarę. Szczególnie w NRD.  Nie mają nic, doi czego mogliby wracać pamięcią bez uczucia żalu i rozpaczy. 
A ich dzieci i wnuki zostały poddane programowi deprawacji na masową skalę i cywilizacja łacińska - z Niemiec (poza Bawarią) prakycznie "się wycofała". A teraz czeka ich kolejny eksperyment, którego się boją.
zaloguj się by móc komentować




Nieobyty @pink-panther
1 kwietnia 2019 20:23

Nie oceniony ks. prof. Tadeusz Guz 
Jak zrozumieć Niemców?
Ks. prof. Tadeusz Guz: Przedstawiciele niemieckich elit o Niemczech

Ps.  Od siebie nie wiele mogę dodać, by  ująć znaczenie teledysku w świelte tez wykładów. 
Życzę miłej lektury. 
zaloguj się by móc komentować




DYNAQ @Maryla-Sztajer 1 kwietnia 2019 19:25
1 kwietnia 2019 20:24

Zawodów miłosnych nie wybaczali nigdy w całej historii biblijnej.Być może uchodźcy to zalążek plutonu egzekucyjnego.
zaloguj się by móc komentować




manama1 @pink-panther
1 kwietnia 2019 20:28

Obejrzałem pobieżnie (a i brak czasu na analizę) ale, że temat fascynujący -tylko dwie  drobne uwagi.
Pierwsza uwaga: w klipie jest zakłamanie praźródla - pytanie: po co?
Przecież największym - w zasadzie jednym z dwu udanych  (wszytskie rzesze czy świete cesarstwa się nie sprawdziły - drugi sukces to likwidacja RON przez niemców moskiewskich) - "sukcesów" owych niemych Germanów  było efektywne zlikwidowanie Zachodniego Rzymu  - o tym w tym klipie  cisza jak makiem zasiał (jak i o obozach koncentracyjnych w Afryce Pólnocenj w połowie V wieku).   Moze dlatego, że  w rzeczywistości za ów "sukces" Germanów był zresztą odpowiedzialny Konsatnty zwany Wielkim, bo wlaczył  z  elementem illyjskim ,ktory stanowił trzon armii i państwa w III wieku - i NIE POZWOLIŁ aby RZYM UPADŁ (Dioklecjan). Natomiast   Konstantyn w przeciwwadze dla nich zaczął opierać się na Germanach w armii, co otworzyło potem bramy Rzymu Germanom własnie. 
Ja to nawet to rozumiem, wszystkie te wielkie wschodniogermańskie szczepy, ktore zliwdowały zachodni Rzym (Goci, Swewowie, Wandale, Longobardzowie - zniknłey z wiatrem- nie ostały się po nich państwa, czasem trochę pamieci zostało w nazwach. Pozotali "na polu walki" Frankowie i Sasi, ale to byli "spokojni"- zachodni germanie (w V wieku śladu po owych Germanch co to z Cezarem i Augustem walczyli już nie było)
Druga uwaga: ja myślę że ten klip to w pewnym sensie odpowiedz na podświadome zapoptrzebowanie społeczne (dlatego taka ogladalność). Otóż -coś mi się wydaje - że oni wcale nie chcą  (mowie o tzw. społeczenstwe w masie) już więcej słuchać o tych bezosobowych nazistach.  z bardzo wielu powodów  (ta pseudo współpraca - zapoczątkowana przez Dahlena - pomiędzy elementem germańskim i judaistycznym  na wielu polach- jest tam dla zbyt licznych zbyt niestrawna  aby się utrzymała.
Wniosek: ten klip to - paradoskalnie- odpowiedź na obecne niemieckie rozdwojenie jaźni.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Nieobyty 1 kwietnia 2019 20:23
1 kwietnia 2019 20:29

Wielkie dzięki za linki.  Ksiądz profesor Guz jest rzeczywiscie - nieoceniony. I ma wielką wiedzę oraz spokojny dystans do "problemu niemieckiego". Warto przypomnieć i skonfrontowac tę wiedzę z zawartością wideoklipu.

Link do piosenki "Deutschland".
zaloguj się by móc komentować




Paris @valser 1 kwietnia 2019 19:27
1 kwietnia 2019 20:41

Cierpliwosci, stp...
... juz niedlugo mniejszosc turecka zmieni skutecznie ten obraz brzydoty i burdelu  !!!
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @manama1 1 kwietnia 2019 20:28
1 kwietnia 2019 20:42

Wydaje się, że te "białe plamy" to efekt  programów szkolnych. Przyjęte w XX w. a zwłaszcza od 1933 r. programy nauczania  w państwowych szkołach a w NRD szczególnie , dały taki właśnie stan świadomości: pokawałkowany, antykatolicki i odnoszący się do kultury masowej XX w. W sumie : lewicowy z elementami jakiejś piekielnej dekadencji czy wręcz satanizmu. Antykultura, antywartości, szyderstwo z własnej historii. Takie "pożegnanie z Niemcami" , jakie pamiętają jeszcze tylko starsi Niemcy a muzycy z Rammstein do takich należą. Solista ma lat 56.  Podsumowanie wypada zdecydowanie negatywnie.
To mi przypomina książkę amerykańskiego dziennikarza i pastora - Chrisa Hedgesa :"America: The Farewell Tour" (Ameryka : Pożegnalna podróż".). On też  pokazuje koniec pewnej cywilizacji i dekandencję amerykańskiej kultury ale forma przekazu jest inna: on opowiada.Tamci kręcą  przerażającego klipa.
Niemcy mają ten problem, ze w przeciwieństwie do innych narodów i państw , które traciły terytoria i przegrywały wojny - zupełnie nie potrafią  się z tym pogodzić i jak na prawdziwych socjopatów przystało, strasznie się użalają nad "swoją krzywdą" . I ukladają kolejne plany "odzyskania utraconego" , na co odpowiednio reagują Anglosasi.  Nie wiem, czy to nie Anglosasi  zaaplikowali Niemcom te wszystkie "rewolucje obyczajowe" i inne, co ich ostatecznie zdruzgotało.
zaloguj się by móc komentować




gabriel-maciejewski @pink-panther
1 kwietnia 2019 20:54

Zajrzyj do skrzynki pocztowej

zaloguj się by móc komentować




Paris @pink-panther 1 kwietnia 2019 19:49
1 kwietnia 2019 21:00

Mnie sie "nieszczesliwie", a dzis wyszlo, ze jednak szczesliwie juz w zyciu przytrafilo...
... ze dane mi bylo raz byc na koncercie takiej grupy hm... à la Rammstein  w Lipsku, podczas targow... to bylo cos  potwornego i traumatycznego  !!!  Nie potrafie tego zapomniec, choc minelo dobre ponad 20 lat od tamtego zdarzenia... nie wiem czy w ogole to da mi sie zapomniec... dlatego tez - prawdopodobnie nie obejrze tego teledysku... Pani opis jest tak mistrzowsko sugestywny, ze chyba sobie odpuszcze te MEKE  !!!

Wpis genialny...
... kolejna - dla mnie - maloznana historia o tajnych obozach i produkcji V2... niech Pan Bog da Pani zdrowie i potrzebne sily na wiecej takich historii...  dzieki wielkie  !!!
zaloguj się by móc komentować




smieciu @pink-panther
1 kwietnia 2019 21:06

Obejrzałem ten teledysk i widzę to tak (to znaczy widzę że chyba o to chodziło twórcom?):
Mamy tych zdrowych Germanów na początku tysiąclecia ale jest taki problem że nie są zdrowi :) Bo pojawia się czarna laska, która jak się wydaje przybyła z kosmosu i niestety odprawiwszy swoje rytuały miesza im w mózgach i w ich historii. Rzymianie próbują zlikwidować problem (laskę) w zarodku ale nie udaje się. Potem mamy te różne sceny z który można wywnioskować zasadniczo że właśnie Niemcy niestety ulegli tej obcej sile. Która przyjmuje różne oblicza. Dostaje się tu zdrowo Kościołowi (no cóż, bez tego nie może się obejść), mamy złe oblicze Nazizmu, Rusków i różnych laborantów. Jak się wydaje jest też krótka scena pokazująca Angoli (przed mnichami w knajpie). Wszędzie jest ta czarna laska, która czerpie satysfakcję z tego jak z tych Germanów robi się bydło. Tym bydłem są np. ci kolesie, którzy się biją kastetami w imię czyjejś rozrywki. Po prostu Niemcy zostali zmanipulowani zamieniają się w zwierzęta. W psy jak zresztą jest to dosłownie pokazana. Psy, policja, naziści - to ci nowo wyhodowani Niemcy. Jest też krótki epizod z Czerwonej Frakcji, która została pokazana pozytywnie. Jak można odgadnąć reprezentują oni zdrowe ciało Niemców i próbują dorwać tą czarną laskę. Niestety nie udaje się. Psy są silniejsze. Scena w obozie koncentracyjnym jest dość przewrotna w istocie. Gdyż ów homo, Żyd i polityczny zdają się na zasadzie kotrastu z psami/nazistami sugerować że to ci w pasiakach to dobrzy Niemcy. Tacy zwykli. Ot po prostu chcieli żyć swoim życiem ale siły kontrolowane przez laskę miały swoje plany. Generalnie można powiedzieć byłoby nieźle gdyby nie laska, która odcieła łeb Niemcom. Myślenie? I teraz ma z tego radochę.
Tak odbieram ten teledysk. Może nawet ogólnie ostatecznie nie byłoby takie złe, tylko że oczywiście musieli położyć ten nacisk na Kościół przez co nie pokazali tego co miało dużo więcej sensu jako siły współpracujące z tą laską. No ale wtedy pewnie teledysk by nie powstał.

zaloguj się by móc komentować




manama1 @pink-panther
1 kwietnia 2019 21:07

Nie nalezy ich nie doceniać i ogłaszć ich smierci- to pozór, sądzę. 
a) sami Niemcy-  jeden z moich wykładowców (na KUL-u za pełnego komunizmu) twierdził  że był na jakiś studiach  w Niemczech razem z koleżanką-studnetką (zapewne znacznie mlodszą) a mianowicie niejką Urlike Meinhof. Jak mówił, była niezwykle wyrafinowana i subtelna.  ja sam z kolei poznałem kiedyś Niemca -zwykłego niby uczelnianego jajogłowego - a poziom morlanyc i swiatopoglądowy- ad astra. Tam NADAL są elity- złe i dobre.

b) Anglosasi - oczywiście nie przeczę że mieli i mają powody żeby Nimeców "wykastrowac" i to robili i robią. Ale, np. nakręcili ostatnio serial "Counterpart" - rzecz dzieje sie w alternatywnych Berlinach - w tym serialu jest coś więcejni rozrywka, proszę mi wierzyć - tam jest powiew inteligentnej NOWOŚCI -znaczy nadziei.
Teraz muszę cos terminowo napisac -pozdrawiam miło.

zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Paris 1 kwietnia 2019 21:00
1 kwietnia 2019 21:09

Wychodzi na to, że Niemcy a już Berlin i NRD w szczególności okazały się bardzo podatne na wpływy różnych satanistów-okultystów w muzyce i kulturze masowej. Pamiętam wykład jakiegoś polskiego muzyka na Jasnej Górze, który dał się wciągnąć w techno a jak zrozumiał, na czym to polega, to zwiał do Polski.  Film jest straszny i nie da się go oglądać w całości. 
PS. Na takie przeżycia to dobrzy są egzorcyści. Jest ks. Pędzioł w Wąwolnicy w czwarte soboty miesiąca.  Bardzo twardy i bardzo mądry stary ksiądz. Nieustraszony. :)))
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @manama1 1 kwietnia 2019 21:07
1 kwietnia 2019 21:14

Życzę owocnej pracy. :))) PS. To prawda, że oni bywają wyrafinowani i subtelni. Ale to ich nie chroni od popełniania rażących błędów w ocenie sytuacji. Jak np. Ulrike.   A ten wideoklip nie jest wyrafinowany a z pewnością nie jest też subtelny.
zaloguj się by móc komentować




krzysztof-laskowski @pink-panther
1 kwietnia 2019 21:23

Niemcy dały niebu i światu tak wielkie postacie jak święty Albert Wielki, nauczyciel świętego Tomasza z Akwinu, i święta Jadwiga Śląska, która jako jedna z wielu udowodniła, że Niemcy i Polacy mogą żyć w przyjaźni. Pytanie brzmi, gdzie są te Niemcy, z których wyszli wymienieni święci Kościoła katolickiego?
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @smieciu 1 kwietnia 2019 21:06
1 kwietnia 2019 21:29

Znakomita interpretacja. Coś jest na rzeczy z tą "laską" ale jakoś ją odpuściłam na etapie Średniowiecza, kiedy okazała się "królową". Dla mnie to niezrozumiała symbolika. A już "czarna SS-manka" w obozie Dora to zbyt mocny odlot. W dodatku z jednym okiem. Może to  taka alegoria z "czarną stroną Niemiec". ? Nie znam  źródeł ideologicznych, z których czerpie zespół Rammstein  inspiracje, ale jeśli dla nich Frakcja Czerwonej Armii "była pozytywna", to jest logiczne, bo to lewacy.
Ale przyznam, że te "inspiracje średniowieczne i starożytne" to są przedzielone sporym odcinkiem czasowym, tak plus minus 1200 lat i potem znowu długa przerwa. Coś tam mignęło w XVIII w i zabawa rozkręca się dopiero w latach 30-tych.  Moze artyści się jeszcze wypowiedzą, o co im chodziło "tak wogle".
Bardzo trafna ocena z tym zestawieniem tych, co 'zrobili krzywdę biednym Niemcom", zaczynając od Rzymian.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @krzysztof-laskowski 1 kwietnia 2019 21:23
1 kwietnia 2019 21:34

Z pewnością zostały jakieś drobiny w katolickiej Bawarii, ale pewności nie ma.  Wojny religijne w Niemczech plus dominacja Prus w XIX i XX w. dały mocny efekt: prześladowanie Kościoła Katolickiego.  A teraz jest wszechobecny ateizm. Z pewnością są środowiska katolickie i to bardzo mocne ale też bardzo małe. Np. w filmie Grzegowa Brauna o Lutrze pojawia się taka starsza pani profesor , która opowiada o tym, jak jej matka  bardzo uczona  protestantka po przeczytaniu pism Lutra uznała, że koniecznie i szybko musi wrócić do Kościoła Rzymsko Katolickiego.  Różne są drogi ludzi do Pana Boga. Nie przekreślam Niemców ale widać, że nie jest lekko.
zaloguj się by móc komentować




smieciu @pink-panther 1 kwietnia 2019 21:29
1 kwietnia 2019 21:44

Dla mnie ta laska była od początku kluczowa bo przecież pojawia się wszędzie i od niej zaczyna się historia. Ciekawe że jest czarna. Mi się wydaje że oznacza to tyle że jest obca. Jest elementem obcym, nie germańskim. Potem przybiera różne formy. Można  w niej zobaczyć chyba nawet królową brytyjską a na samym końcu teledysku jest wystylizowana na jakąś wojowniczkę muzułmankę. Jest ona czarnym charakterem po prostu :)
Warto także zwrócić uwagę na tych ludzi (Niemców), którzy mają czarne pończochy na głowach. To zdaje się sugerować że nie mają tego łba właśnie, który został im obcięty.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @smieciu 1 kwietnia 2019 21:44
1 kwietnia 2019 22:09

Ta "laska" pojawia się bardzo często jakby łącznik tych oderwanych historii, ale nie wiem, na jakim poziomie abstrakcji oni użyli takiej symboliki. Ona mi się z niczym nie kojarzy. Rzeczywiście w tej kryzie wygląda na "królową amgielską" ale chyba nie chodzi  o "czarny charakter". Raczej na coś w rodzaju "ducha danej epoki". Albo jakiś "motor dziejów".   Coś obcego niemieckiemu duchowi: być może. Generalnie raczej asystuje niż działa. Może ich ocenia. Patrzy z pewną pogardą i poczuciem siły.  Demon w historii Niemiec??? Kto wie,
zaloguj się by móc komentować




KOSSOBOR @pink-panther 1 kwietnia 2019 19:32
1 kwietnia 2019 22:10

Pink Panther i Marylka
- a to nie pierwszyzna przecież, z tym "zawodem miłosnym". Getta też wydawały się Żydom świetnym "prezentem" od Niemców /na terenie Polski/ w czasie WW. A tu taaaka "niespodzianka...
 Teraz, na dodatek, kolejna "miłość" Żydów do Niemiec i Niemców była podbudowana interesami i zmową na Polaków. I znowu się skawaliło? 
Jak wynika z historii i z piosenki Rammsteinów - Niemcy zawsze, w swojej pysze, marnie kończą. A Żydzi, na przestrzeni swoich dziejów - też zawsze popełniają te same błędy wobec narodów, pośród których żyją. Akurat teraz szaleją wobec Polski. 
A może być różnie, gdy sprawy pójdą tak, że tu wjedzie jakiś kolejny Wehrmacht z wojskiem niekoniecznie białym, a beżowym. Beżowi, jak wiemy, pałają szczerą nienawiścią do Żydów. I w takich okolicznościach przyrody, po ostatnich doświadczeniach,  nie widzę kandydatów na "sprawiedliwych wśród narodów świata"...
zaloguj się by móc komentować




smieciu @pink-panther
1 kwietnia 2019 22:14

Ostatecznie całą historię należałoby zinterpretować tak że było sobie zdrowe Imperium Rzymskie i baśniowa Germania. Niestety pojawiła się ... Religia. Chrześcijańska. A potem inne Ideologie, które doprowadziły ludzi do szaleństwa. Z ostatnią z nich w postaci Islamu. Gdyby nie to. Germania byłaby Wielka ;) Rzym też miałby się dobrze...
Proste, łatwe i przyjemne :)
zaloguj się by móc komentować




Magazynier @pink-panther
1 kwietnia 2019 22:21

Artystycznie-muzycznie Deutschland jest jednak słabszy od np. "Wir commen zu dir Sonne". Sonne to jest zresztą ideowo prototyp Deutschlandu, bo wszak śpiące królewna to właśnie Germania, tylko nieco zaćpana. Muzycznie Sonne i tak jest dobra tylko miejscami. Bo w sumie Rammstein to popelina. Wizualnie Sonne jednak lepsza niż Deutschland. Tylko tekst Deutschlandu jest dobrze przemyślany, co w obliczu zrycia beretu samego Tielemana i jego kumpli, sugeruje pracę większego zespołu. I trafność tej intuicji, że Deutschland to sygnał "z góry", łącznie z tą Germanią jako czarną kosmonautką.
Całość klipu to ilustracja zasady szachownicy, wszyscy przeciw wszystkim. Nadto szachownicy piętrowej, bo Słowianie muszą się znaleźć na niższym piętrze. Zaś "wyżsi gracze" posyłają na średni poziom germański czarną piękność.
Jej funkcja to właśnie ten sygnał "z góry". Do czego? Do rewolucji czyli jatki. Jedno jest pocieszające, że tak trudno zachęcić Niemców do rzezi samych siebie. Tyle forsy trzeba na to wywalić i tyle się naklikać żeby natłuc tych 19 milionów kliknięć. I tyle się trzeba namęczyć żeby pognębić tych cholernych katoli. Niemcy są trupem, ale jednak prawie trupem, jeszcze coś zostało w nich z ludzkiej natury, tej śpiącej piękności.
No i od razu gotowa jest anglojęzyczna interpretacja wiekopomnego poematu Tielemana.
Ps. No teraz to sam siebie wystraszyłem. Pomyśłałem, osz ty w życiu, nie daj Boże, jeszcze polskie i tureckie dzieci w niemieckich szkołach będą się uczyły Deutschlandu w szkole na pamięć i że Tieleman wielkim poetą był. 
Ps. 2. Blogosfera żyje, dzięki pani pisarstwu. 
zaloguj się by móc komentować




valser @pink-panther
1 kwietnia 2019 22:23

To tylko show biznes. Osiem lat posuchy i powrot w stylu takim, ze szum wokol robi reklame. W Ramstein przez jedno "m" pisane jest najwieksza w Europie baza sil powietrznych armii USA. Dziadki z Rammstein maja zniwa.
zaloguj się by móc komentować




stanislaw-orda @Stalagmit 1 kwietnia 2019 19:32
1 kwietnia 2019 22:35

"Wiele było Niemek wśród żon władców Polski, począwszy od Rychezy Lotaryńskiej, żony Mieszka II, a skończywszy na Marii Józefie z Habsburgów, żonie Augusta III Sasa."
A ilu było "Niemców" ( i innych nordyków) wśród władców Polski?
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @KOSSOBOR 1 kwietnia 2019 22:10
1 kwietnia 2019 22:40

Tyle razy tyle "zawodów miłosnych" i regularne powroty w stare koleiny. Polacy a właściwie RON nagromadziła takie bogactwo, że ci, co ją ćwiartowali  jeszcze pod koniec XIX w. mieli czym się obdzielać (powstania) a w końcu pierwszą osobą, która proponowała rozbiory I Rzeczpospolitej "dla korzyści wielu" był Żyd dworski króla Augusta II Sasa. 
Tyle razy zaborcy się "obdzielali" a i faktorom coś skapnęło. Ta juma zaczęła być rutynowa. Co 30-40 lat "strzyżenie owiec" . Ale II WW to dla Żydów był jakiś inny scenariusz, skoro ci z Hameryki nic nie pomogli. 
A teraz znów wracamy do starego scenariusza, bo juz jedna kolejka ich ominęła. Całe 75 lat bez jumy Polski (nie licząc pokojowej jumy po 1989 i "na supermarket bez podatku") to chyba dla nich za długo.
Z taką zszarganą opinią "antysemitów" to możemy w bardzo szybkim tempie "zakolegować się z islamskim wojskiem niemieckim", gdyby doszło do czegoś poważnego. I rzeczywiście dzisiaj ja też nie widzę "kandydatów na sprawiedliwych". 
Wydaje się, że przy tym stanie demografii w Niemczech to sprawa kalifatu jest przesądzona.  Ale nikt jeszcze nie chce w to wierzyć, chociaż zazwyczaj to najgorsze scenariusze się sprawdzają.
zaloguj się by móc komentować




genezy @smieciu 1 kwietnia 2019 21:06
1 kwietnia 2019 22:45

No nie wiem czy by nie powstał- warto posłuchać sobie wywiadu z Majewskim o jego filmie Młyn i Krzyż- facet z całą pewnościa nie jest durniem, ale mówi (i robi) rzeczy dziwne i to z wielkim przekonaniem- jest po prostu sformatowany przez ścieżkę edukacyjną i pewnie jeszcze pop.
Co do schwartz charakteru w tym wydumanie kontrowersyjnym teledysku: to jest personifikacja Niemiec, duch Niemiec. Jan Olszewski parę lat temu w wywiadzie stwierdził, że Niemcy nie są problemem, bo oni się zawsze na końcu (parafrazuje teraz jego słowa) wyp..dolą. Taka karma, dają się prowokować, chyba nawet lepiej niż my, no ale o to nie idę w zakład. Co do oceny utworu- żenujące dno, ale, i to też jest ten duch Niemiec, Niemcy nawet teraz na tym swoim Auschvitzu, używając do tego oburzonych żydów, potrafią przytulić parę euro.
zaloguj się by móc komentować




genezy @KOSSOBOR 1 kwietnia 2019 22:10
1 kwietnia 2019 22:47

I to jest właśnie smutne. 
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Magazynier 1 kwietnia 2019 22:21
1 kwietnia 2019 22:55

Wielkie dzięki za miłe i niezasłużone komplimenta:)))
Nie jestem w stanie ocenić, czy piosenka Rammsteina "Sonne" jest lepsza lub gorsza od "Deutschland". Aż taka fanka heavy metalu to ja nie jestem:))) To jest dla mnie takie "satanistyczne umpa, umpa" i bardzo w guście Niemców, bo oni "lubieją" takie różne dźwięki w rytmie marszowo-maszynowym:))) No i tam też jest : bardzo ciemno, solista  skrzeczy czy raczej "melorecytuje" a nie śpiewa no i pojawia się "element obcy" czyli kobieta. Tym razem standardowa germanka z lat 50-tych czy 60-tych.
No i pozostaje wątek tej długiej bardzo przerwy i powrotu bardzo głośnego i skandalicznego. Ewidentnie wyreżyserowane od początku do końca.
Czy to jakieś podpuszczanie? Nie można wykluczyć. Ale Niemcy mają serdecznie dość. My zresztą też mamy dość, tylko jesteśmy jakieś 40 lat za nimi w tych "reformach obyczajowych i innych".
Ale ktoś chce nam przypisać ich rolę w historii a piosenka "Deutschland" pełni jakąś rolę. Prowokacji, odgromnika czy jest to zwykły przypadek komercyjny, który zaczyna żyć własnym życiem. I być może skończy medialny żywot szybko, bo komuś przeszkadza.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @valser 1 kwietnia 2019 22:23
1 kwietnia 2019 23:02

To jest dokładnie to. Show biznes w kraju bogatych klientów o spaczonym guście. Po 8 latach milczenia czas coś zarobić, bo stuknęło 50 lat i więcej a tacy Anglicy to i przy 70-tce  jeszcze grają koncerty. Nawet nie licząc "Micka Jaeggera wiecznie żywego".Taki David Gilmour z Pink Floyd czy jego kumpel  Roger "krzywa gęba" Rogers zupełnie się nie oszczędzają. I pchają ten wózek z lat  70-tych i 50-tych. Kategoria zdrowia A - pełna odpornośc na prochy. Trochę gorzej u ich fanów ale nowe pokolenia nadeszły. A co po nich to nie wiem. Nic nie widać.  Mają swoje żniwa.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @smieciu 1 kwietnia 2019 22:14
1 kwietnia 2019 23:06

A dokładnie tak wygląda ogólna filozofia kultury masowej od lat 60-tych w Europie i USA: było świetnie w tych prehistorycznych ziguratach i w lasach na polanach wedle figury Światowida ale przyszli źli  misjonarze chrześcijańscy i się pogorszyło. A gdyby nie to,  to rzeczywiście "Germania byłaby wielka". Oni mają to wdrukowane w DNA.    
zaloguj się by móc komentować




Antonim @pink-panther
1 kwietnia 2019 23:31

jeśli chodzi o wątek anglosaski, to mówi się że nazwa Rammstein pochodzi od angielskiego zespołu The Rolling Stones 
zaloguj się by móc komentować




KOSSOBOR @pink-panther 1 kwietnia 2019 22:40
1 kwietnia 2019 23:37

"Wydaje się, że przy tym stanie demografii w Niemczech to sprawa kalifatu jest przesądzona.  Ale nikt jeszcze nie chce w to wierzyć, chociaż zazwyczaj to najgorsze scenariusze się sprawdzają."
Ja to właśnie widzę. I to na trzeźwo! Takoż to "zakolegowanie się".
zaloguj się by móc komentować




KOSSOBOR @pink-panther 1 kwietnia 2019 22:40
1 kwietnia 2019 23:44

Tak, był dla nich inny scenariusz. I w zasadzie bardzo się powiódł. Chodziło o pozbycie się "czerni" na Wschodzie /Żydzi askenazyjscy/, która była kulą u nóg macherów od świata. To jest relacja z rozmowy /kogoś/ z wysoko postawionym w strukturach niejawnych Żydem. A mieszkał niedaleczko nas. Standard inteligencki, bez szaleństw i pałaców z fontannami. 
zaloguj się by móc komentować




Caine @pink-panther
1 kwietnia 2019 23:49

Muzycy z Rammstein nie bez powodu wybrali taką, a nie inną nazwę.
Wspomniana już Ramstein Air Force Base była w 1988 widownią makabrycznego wypadku, który pochłonął życie 70 osób. Podczas kreślenia figury Durchstoßenes Herz trzech włoskich pilotów zderzyło się w powietrzu, a płonące szczątki maszyn runęły na widownię.
Ot, tacy figlarze. Trochę bardziej poważni niż tutejszy zespół "Hunter".
zaloguj się by móc komentować




Stalagmit @stanislaw-orda 1 kwietnia 2019 22:35
1 kwietnia 2019 23:55

Było trochę Niemców, zwłaszcza z dynastii Wettynów (August II Mocny, August III Sas). A formalną głową Księstwa Warszawskiego był Fryderyk August I Wettyn, którego chciano desygnować na tron Polski. Jeśli chodzi o "innych nordyków", to myślę, że można do nich zaliczyć władców z dynastii Wazów: Zygmunta III Waza, Władysława IV, Jana Kazimierza.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Antonim 1 kwietnia 2019 23:31
2 kwietnia 2019 00:03

No chyba co najwyżej częściowo:))) Stein co prawda znaczy  "kamień" ale już "Ram" to jest  po niemiecku "baran". Ale nie będę się upierać:))
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @KOSSOBOR 1 kwietnia 2019 23:37
2 kwietnia 2019 00:07

W sumie to tylko intuicje ale powiedziało się nam kilka lat temu żartem a to "po prostu nadeszło".  Naostrzej widać to w szkołach podstawowych i przedszkolach, gdzie dzieci niemieckich jak na lekarstwo a małe Turczęta - rządzą. Nie mam nic przeciwko małym Turczętom ale one podobno dają wycisk  małym Giermańcom i szkoły "nie dają rady".  Ale z obozami dla polskich dzieci i topieniem noworodków w KL Auschwitz "dawali radę" jak najbardziej. Dopada ich własna przeszłość. 
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @KOSSOBOR 1 kwietnia 2019 23:44
2 kwietnia 2019 00:14

Takie diabelskie "programy" po jakimś czasie "wracają" do pomysłodawców i sprawców. Nie zakrzyczą tego. Zbyt dużo tu "koincydencji" z wysyłaniem dzieci bogatych Żydów do Wielkiej Brytanii tuż przed wojną i organizowaniem paszportów krajów Ameryki Południowej już nawet pod koniec istnienia gett w Generalnym Gubernatorstwie dla tych , co "się spóźnili i zawieruszyli". A Niemcy udawali, że "wierzą i nie ma sprawy". Zresztą bracia Rotschild francuscy, którzy się dostali do niemieckiej niewoli jako francuscy oficerowie , wylądowali w jakimś luksusowym zameczku w Austrii wraz z innymi ViP-ami jak np. kuzyn Churchilla. Trafił tam też Bór- Komorowski po Powstaniu ale już ich tam nie było. Dowiedział się od mniej ważnych i jeszcze przetrzymywanych. Boć przecież Paryż był juz wyzwolony i można było wracać. I Niemcy ich "wrócili na ojczyzny francuskiej łono".
zaloguj się by móc komentować




S80 @pink-panther
2 kwietnia 2019 00:17

A czy przypadkiem nie wykonują oni rządowego zlecenia, z wystudiowanym oburzeniem ww. środowisk wpisanym w scenariusz? Niemcy zaczynają się orientować co się wokół dzieje i że przestają być u siebie, AfD i tak dalej są silniejsze i (nota bene) antychrześcijańskie elity zaczynają panikować. Z kolei kanclerz wzywa (na polecenie sił wyższych) w tym czasie do likwidacji państw. W ten sposób chyba też można to odebrać?
Np. w 2004 r. nagrali Amerika to czas wojen i ekspansji prowadzonej przez USA. Tak to leciało, moim zdaniem wygląda na zleconko służbowe od czynników kierowniczych bundesrepubliki:
https://www.youtube.com/watch?v=Rr8ljRgcJNM
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Caine 1 kwietnia 2019 23:49
2 kwietnia 2019 00:21

Rzeczywiście niesamowicie makabryczne  poczucie humoru. "Przebite serce" i 70 ofiar. To bardzo w niemieckim stylu.  Czy oni szyderstwem i  nurzaniem się w obrzydliwościach orgiastycznych nie odsuwają od siebie rozpaczy przypadkiem? 
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @S80 2 kwietnia 2019 00:17
2 kwietnia 2019 00:27

Wcale bym tego nie wykluczała. W końcu te duszeszczypatielnyje wspominki  smutnych przypadków Cherusków i Arminiusza w Magna Germania A.D.16 pod Idistaviso tp zupełnie nie w stylu zespołów ostrego heavy metalu. Oni się zasadniczo karmią nihilizmem. Przynajmniej w teorii.
Można zresztą podejrzewać, że samo powstanie tego typu zespołów pod koniec komunizmu w Niemczech i w Polsce (taka zbieżność)  było efektem skoordynowanej pracy służb. U nas te "festiwale w Jarocinie" i chłopcy z milicyjnych i wojskowych rodzin (Wojewódzki, Owsiak) jako "śpirytus movens".  Więc nie jest to niemożliwe. Jakaś forma skanalizowania emocji młodzieży, żeby ich przypadkiem jakiś Kościół Katolicki czy inna prawica - nie przejęły.
W Polsce to nie wyszło ale tam się powiodło.
PS. Dzięki za linka.  
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @S80 2 kwietnia 2019 00:17
2 kwietnia 2019 00:29

Dobre z tymi kosmonautami. Antyamerykanizm trzeba było kanalizować. 
zaloguj się by móc komentować




Szczodrocha33 @Stalagmit 1 kwietnia 2019 19:32
2 kwietnia 2019 00:38

"A z drugiej strony to, co Niemcy robili w Polsce w czasie II wojny światowej raczej nigdy nie zostanie u nas zapomniane, tak samo jak walka z polskością w Wielkopolsce i na Pomorzu, oraz szeroko zakrojone niemieckie plany wobec Europy Środkowej w czasie obu wojen światowych."
To, co Niemcy zrobili w Polsce w czasie II wojny swiatowej na pewno nigdy nie zostanie zapomniane.
zaloguj się by móc komentować




S80 @pink-panther 2 kwietnia 2019 00:29
2 kwietnia 2019 00:43

To prawda, jak to się mówi - ikony. No i to studio na księżycu... A nie, wróć! Odwrotnie.
zaloguj się by móc komentować




Szczodrocha33 @krzysztof-laskowski 1 kwietnia 2019 21:23
2 kwietnia 2019 00:51

"Niemcy dały niebu i światu tak wielkie postacie jak święty Albert Wielki, nauczyciel świętego Tomasza z Akwinu, i święta Jadwiga Śląska, która jako jedna z wielu udowodniła, że Niemcy i Polacy mogą żyć w przyjaźni. Pytanie brzmi, gdzie są te Niemcy, z których wyszli wymienieni święci Kościoła katolickiego?"
A takze Tomasza a Kempis, autora "O nasladowaniu Chrystusa".
Nie wiem gdzie sa te Niemcy z ktorych wyszli ci ludzie, ale wiem, ze Niemcy jako narod sa winni tego co zrobili w XX wieku. I tego sie nie da niczym wymazac, ta wina na nich bedzie ciazyc zawsze.
zaloguj się by móc komentować




Slepowron @pink-panther
2 kwietnia 2019 01:57

 Kulturowy atak na Kosciol gdzie zbiegaja sie interesy Niemcow i wszystkich liczacych sie politycznie ugrupowan zydowskich jest realizowany w sztuce wyzszej jak najbardziej.
     Dla mnie niezwykle szokujacym przezyciem bylo wystawienie opery Rossiniego "Mojzesz w Egipcie" jakie obejrzalem w Norymberdze  w styczniu 2010.  Libretto tej opery jest oparte na historii exodusu Zydow z Egiptu.  Zaluje teraz ze nie zanotowalem nazwiska rezysera ani innych szczegolow tej produkcji.
   Wizja rezysera i sluzace jej kreatywne potraktowanie libretta, byly jak najbardziej wprost, lopatologicznie okreslone, w nieznosnej manierze wspoczesnej „sztuki” gdzie „dzielo”samo w sobie nie jest w stanie zaistniec, lecz musi byc opatrzone definicjami komentowane, czy autoskomentowane.  I tak na kurtynie przed kazdym aktem wyswietlono komentarz do przedstawienia.  Jego intencja mialo byc zatem, poslugujac sie librettem opartym na starotestamentowym exodusie zilustrowac ucieczke tych co przezyli Zaglade do Izraela.  Podano krotka historie powstania Izraela, lacznie z nazwiskami szeregu znanych syjonistow, jak Zabotynski czy Ben-Gurion.  Panstwo Izrael, opatrzonosciowo stworzone stalo sie dla ocalalych tym czym ziemia obiecana dla wyrwanych z egipskiego domu niewoli Zydow pod wodza Mojzesza.  Przekaz powyzej okreslony realizowany byl przez organizacje przestrzeni scenicznej gdzie tworzo wizualne analogie z czasem Zaglady.   Bez uciekania sie do bezposredniej ingerencji w tekst libretta czy partytury inne srodki w teatrze operowym nie sa mozliwe.     Analogie do lat II wojny byly tak skonstruowane -  Zydzi, oczywiscie pozostaja Zydami,  Egipt - Europa czasow zaglady, Ziemia Obiecana - Izrael.  A kto wciela sie w egipskich przesladowcow?  Myslicie Niemcy, SS?  Nie - to Kosciol Katolicki.   Kaplani egipscy ubrani w sutanny modla sie do figury budzacej nieodparte skojarzenia z krzyzem, nie z krzyzem ankh.  W jednym z kulminacyjnych momentow arcykaplan o wygladzie ksiedza brutalni rzuca na ziemie Zyda.
Gleboki symbolizm jest tu uderzajacy.  Jestesmy w Norymberdze, ulubionego miasta Hitlera, uwiecznionego gigantycznymi capstrzykami z filmow Riefenstahl - obecnie muzeum nazizmu, nieprzypadkowo miejsca procesow - zwanych od miejsca gdzie mialy miejsce - norymberskimi.  O doslowny rzut kamieniem od tego wlasnie miejsca dokonuje sie fundamentalna rewizja historii, negujaca wbrew doktliwej fizycznosci  locus, prawde.   Oto ekspiacja zyrowana przez tych co mienia sie fizycznymi i duchowymi spadkobiercami ofiar.  Bo nie byloby mozliwe aby takie dokonanie artystyczne stalo sie bez aprobaty zydowskiej.
   Do dzis, nie dowierzam nieraz sobie, ze moglem byc swiadkiem tak nieprawdopodobnego gwaltu na prawdzie, tym bardziej szokujacego, ze nie wymuszonego terrorem, ani nawet lagodnymi przesladowaniami.
  Materia na dzielo literackie na miare Dantego czy Szekspira.
   
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Slepowron 2 kwietnia 2019 01:57
2 kwietnia 2019 02:37

Przyznam, że już tylko  moda ostatnich lat na "uwspółcześnianie kostiumów i scenerii" na scenach operowych to jest rzecz zupełnie nieznośna. 
Ale jak widać, można posunąć się dalej. Zwłaszcza w kłamstwie.
 Jeśli chodzi o Staatsoper w Norymberdze to trafiłam w roku 2010 na inną operę Rossiniego: "Mojżesz i Faraon". Zaledwie 4 minuty z kawałkiem ale wystarczy, żeby miec pojęcie o "koncepcji reżysera".
To jest zupełny odlot, bo libretto wykonują po francusku, stroje są stylizowane na lata 40-te XX w. a scenografia maksymalnie "oszczędna". Coś jak  sala odlotów na lotnisku albo dworzec kolejowy.  Kompozytor w grobie się przewraca.
Wrzucam linka, bo skoro to opera państwowa, to może być ten sam zestaw nazwisk przy realizacji, co w przypadku "Mojżesz w Egipcie".
Najbardziej wstrząsa mną to, że o  ile nie można "przemalować obrazu" dla potrzeb aktualnej polityki, to sztuki  teatralne a nawet, jak widać i opery, idą "pod nóż" i nie ma żadnej kwestii praw autorskich czy zgodności z wymową dzieła. 
zaloguj się by móc komentować




glicek @smieciu 1 kwietnia 2019 22:14
2 kwietnia 2019 03:13

Gdyby nie to. Germania byłaby Wielka
Ale wtedy walczyłaby z Wielką Lechią o przestrzeń życiową i może nie byłaby taka Wielka. ;)))
zaloguj się by móc komentować




glicek @pink-panther
2 kwietnia 2019 03:52

jeszcze na tym zarabia miliony (ponad 12 milionów płyt)
Tak mało? Myślałem, że dużo więcej sprzedali... albo dużo koncertowali i dziś chyba właśnie na tym się zarabia.
A na to wszystko w minucie 4:40, tym razem wreszcie „naziści” palą książki nocną porą na jakimś placu w latach 30-tych.
Nie jest moją intencją strolowanie tej notki, ale ktoś zauważył event na naszym rodzimym podwórku czyli spalenie w Gdańsku przez księdza książek m.in. z Harrym Poterem i sagą "Zmierzch" i i okultystycznych rzeczy, którzy przynieśli parafianie? A raczej szał w jaki wpadła światła, postempowa, nieśredniowieczna i liberalna część naszych obywateli? Właściwie reakcja jest taka, że ma znamiona pod obrazę uczuć religijnych w których słowo "qrestwo" jest najłagodniejszym. Skojarzenia z inkwizycją i paleniem książek przez nazistów to standard. I nawet Gowin musiał się wypowiedzieć. Ktoś chyba wiedział gdzie i w który czuły punkt walnąć. ps: Kiedy kilka lat temu Terlikowski porąbał siekierą karty tarota, które dostał w prezencie i wrzucił do sieci film z tego eventu to odezwał się wróż Maciej i z wściekłością określił, że to "świętokradztwo".
zaloguj się by móc komentować




m8 @Slepowron 2 kwietnia 2019 01:57
2 kwietnia 2019 05:31

Prosze bardzo:
Opéra in vier Akten von Gioacchino Rossini • Musikalische Leitung: Guido Johannes Rumstadt • Inszenierung: David Mouchtar-Samorai (ur. 1942 Bagdad) • Bühne: Heinz Hauser • Kostüme: Urte Eicker • Choreinstudierung: Edgar Hykel • Choreographie: Christiane Milenko • Dramaturgie: Johann Casimir Eule
zaloguj się by móc komentować




Shork @pink-panther
2 kwietnia 2019 08:32

I tak i nie.
Rammstein nie można nazwać kontrowersyjnym w aktualnym znaczeniu tego słowa, bo on się nawet kontrowersjom wymyka. Osiem lat milczenia jest nadużyciem, bo ostatnie koncerty są jednymi z najlepszych. Raczej napisałbym o ośmiu latach dojrzewania starych przebojów, które nadal są dobre. Zespół przez całą twórczość w teledyskach jechał szeroko, od cukierkowego popu, poprzez wyrafinowaną kpinę, wręcz do pornografii. A w melodii od ciężkiego metalu, do delikatnych ballad. Niewielu Niemców związanych z branżą muzyczną poradziło sobie z barierą języka, sprawiającą że niemal kazdy utwór brzmi jak marsz, albo terkot karabinu maszynowego. NIektórzy dopasowali muzykę do słów, jak Toten Hosen, inni perforowali powietrze jak Nina Hagen, ale jedynie Rammstein w praktyce potwierdza przydatność tego języka do współczesnego śpiewu. Dostrzeżony przez Ciebie przytyk do katolicyzmu jest nadużyciem. Mnisi zżerający Germanię równie dobrze mogli symbolizować reformację, rozkład i rozpad, tym bardziej że gdy naziści palą książki, stos podpala rycerz, nie inkwizytor. Również "kardynał" jest cybernetycznie zreformowany. Czemu Germania w całym swoim imponującym patosie rodzi psy? Kurt Vonnegut, pytany o najgorszą cechę Niemców, zawsze wymieniał posłuszeństwo. I utwór, i teledysk pokazują rozdarcie, ale nie usprawiedliwiają zdarzeń. Nie usprawiedliwiają ludzi. Krzyczą. Nie uciekają od błędów, ale wbrew historykom niemieckim je punktują. Całość zamknięta jest klamrą - pytaniem naiwnym. Jak nas dostrzegą w przyszłosci? Co wywnioskują z kamiennych posągów?
To wszystko ine jest takie proste.
Rammstein zaryzykował i dowalił mocno, licząc się nawet z potepieniem. Prawdziwa anarchia, a nie publicznie występujący miekki protest.

zaloguj się by móc komentować




Pioter @Shork 2 kwietnia 2019 08:32
2 kwietnia 2019 09:22

Czemu Germania w całym swoim imponującym patosie rodzi psy?  Bo te psy symbolizują inkwizycję i Psy Boże (Domini Cane).
A cały utwór wcale nie jest kontrowersyjny z niemieckiego punktu widzenia. Wyraźnie pokazuje w KL, że pierwszą ofiarą nazistów byli Niemcy, Żydzi i homoseksualiści.
Jedyna kontrowersja to przedstawienie Germanii. Rubby Comey wyraźnie symbolizuje obcość, do tego paraduje zawsze z odciętą głową germańskiego wojownika, a już upozowanie jej na królowę Elżbietę (przy napisach końcowych) to wyraźna sugestia, kto tę głowę Niemcom odrąbał i kto prowokuje ich do walk między sobą.
zaloguj się by móc komentować




tadman @pink-panther
2 kwietnia 2019 09:33

Niemcy nie mają nic ze smaku Włochów, finezji Francuzów, czy sarkazmu Anglików, oni cechują się brakiem gustu, dosłownością i zamiłowaniem do grzebania się w odchodach i jedynie w muzyce, i malarstwie gdzie na dosłowność nie ma miejsca, często ze względu na przyjęte kanony, cos dali światu. :)
zaloguj się by móc komentować




MarcinD @pink-panther
2 kwietnia 2019 09:56

W latach 90-tych lubiłem posłuchać utworów zespołu Rammstein. Zawsze dobre muzycznie, świetnie aranżacyjnie, miały moc. Szkoda oczywiście, że taka jakość powstawała z treściami takimi a nie innymi.
I teraz proszę, znowu muzycznie i brzmieniowo świetnie. Znowu się tego fajnie słucha. A do tego jeszcze taka treść ;-) Faktycznie uderzyli w dwie starannie wypracowane przez tyle lat narracje, jedną niemiecką a drugą żydowską. Siła i skuteczność takiego przekazu może być duża wśród społeczeństwa niemieckiego, szczególnie 20-30 latków. Bo i atrakcyjność produktu jest duża. Ciekawe kto za tym stoi. Zespół jest bardzo popularny w USA, a i Wielka Brytania była im przychylna od początku (duże koncerty oraz imprezy, na które byli zapraszani).
Tylko jedno sprostowanie - dość ważne. Napisała Pani:
Du (du hast, du hast, du hast, du hast) [ Ty ( masz, masz, masz masz) albo „nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz, nienawidzisz”, bo może śpiewają „du hasst” czyli „ty nienawidzisz”. Taki tytuł miała piosenka Rammsteina z 1997 r.
To nie jest prawda, utwór miał tytuł "Du hast", a tekst pełny brzmi "Du hast mich gefragt", czyli "zapytałeś/aś mnie".  Nie ma tam "du hasst", czyli nienawiści, tylko czas przeszły Perfekt.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @glicek 2 kwietnia 2019 03:13
2 kwietnia 2019 10:24

Dobre:))) Ktoś jednakowoż musi być mądrzejszy w tym duecie i my chyba zrezygnujemy z "Wielkiej Lechii":)))
zaloguj się by móc komentować




genezy @Pioter 2 kwietnia 2019 09:22
2 kwietnia 2019 10:33

Wyraźnie symbolizuje obcość będąc centralną postacią w tym teledysku? Znaczy, że mnisi żrą na tym obcym elemencie kolację?
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @glicek 2 kwietnia 2019 03:52
2 kwietnia 2019 10:34

Info o ilości sprzedanych płyt mam , wstyd się przyznać  od docenta wiki, więc może nie są to dane wiążące. Z drugiej strony oni się obracają w świecie niemieckojęzycznym czyli w Niemczech, Austrii i zapewne  w Skandynawii. Więc może raczej z koncertów żyją. A może tych płyt było więcej. Jednak heavy metal ma swoje ograniczenia np. decyzje Urzędu ds. młodzieży, który im niektóre , zbyt "odważne" płyty "aresztował". A o ile sobie przypominam, to starsze pokolenie Niemców uwielbiało słodkie kawałki  w stylu Karela Gotta, który zrobił w Niemczech oszałamiającą karierę. Zespołem "wszech czasów" jest zespół Modern Talking i przesławny Dieter Bohlen i Thomas Anders. Takie ambitne dzieła jak "Cheri , cheri Lady" pozostaną w pamięci niemieckiej na wieki:)))
Ale może rzeczywiście tych płyt Rammsteina jest kilka razy więcej. Nie przysięgnę się:)))
zaloguj się by móc komentować




saturn-9 @pink-panther
2 kwietnia 2019 10:36

Jako komentarza pozwolę sobie powielić fragment:
... (szczególnie Niemcy) błąkają się pośród ruin historii i zużytych struktur symbolicznych i estetycznych. Stosowany przezeń „skojarzeniowy montaż” jest montażem obrazów i śladów zatopionego świata, wszystko tu jest cytatem i aluzją, kalejdoskopem historyczno-kulturowych odłamków wyrwanych z chronologicznego następstwa, symultanicznie przenikają się epoki i style, przestrzenie historii i światów artystycznych, zacierają granice pomiędzy konwencjami i gatunkami. (...)
zaloguj się by móc komentować




valser @Shork 2 kwietnia 2019 08:32
2 kwietnia 2019 10:50

Dorabianie teorii historiozoficznych do zwyklego golenia frajerow z kasy zawsze jest zabawne. Je jestem pewien, ze muzycy beda o tym chetnie opowiadac budujac swoje teorie i przeslanie w taki sposob, ze gadanie w memach o Wielkiej Lechii jest smuteczkiem wielkim przy historii Wielkiej Germanii.
Ekipa, ktora zrobila klip to musi byc sprawny zespol na poziomie z Hollywood. Ktos napisal scenariusz, ktos to wszystko zaaranzowal i wykonal robote, ze do wizualnej czesci nie mozna miec zastrzezen. Dyskusja w mediach wokol "kontrowersji" zrobi promocje. Warto byloby sprawdzic, kto za produkcja stoi, bo to moga byc Zydzi bankierzy, ktorzy zainwestowali, Zydzi z Hollywood, Zydzi wlasciciele firmy fonograficznej, itd. No i "oburzone srodowiska zydowskie" tez maja swoja role i dole do wziecia i odegrania.
A Niemcy z Rammstein, jak przystalo na dobrych Niemcow, "tylko wykonuja rozkazy". (HAHA)
Ciekawe, kto odwazylby sie w Polsce zrobic taki teledysk liczac, ze da sie z tego jakis pieniazek wycisnac? Mysle, ze Polakow - nikt. Darski jest parodia diabla i bylaby kupa smiechu, a przelozenia na produkcje w stylu Hollywood nie ma i nie bedzie. Wszyscy wiedza, w wyszlaby straszna nedza. Musieliby sie za to zabrac nasi lokalni Zydzi i uruchomic swoje kontakty. Musi sie zaczac od pokazania duzych piersi, bo skads antysemityzm trzeba wyssac antysemityzm, zeby w koncowce pokazac pomocnikow SSmanow wspierajacych z daleka, a moze juz tylko przypatrujacych sie jak lokalsi pracuja kosami nad spektakularnym mordowaniem (kosy najlepiej na sztorc jak w bitwie pod Maciejowicami). 
Nie zmienia to faktow, ze muzyka metalowa to waleniem mlotem w glowe a nie zadna szkola historiozoficzna. Mnie sie ten niemiecki teledysk podoba. W sumie firmuja go Niemcy, spiewaja po niemiecku, czyli dla Niemcow. I promuja obraz, o ktorym napisalem, ze jest synteza burdelu ze smietnikiem. Cieszy mnie, ze oni sami siebie tak widza i utrwalaja taki przekaz.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Shork 2 kwietnia 2019 08:32
2 kwietnia 2019 10:51

Miło spotkać prawdziwego fana. Przyznam, że nie jestem specem od tego zespołu, bo interesowała mnie tylko ta piosenka a dane o "milczeniu" spisałam z tzw, prasy codziennej. Chodziło o wydanie ostatniej płyty. Rozumiem, że koncertowali ale to inna broszka.
Ja jestem ze starego pokolenia i mnie się coś kojarzy z Niną Hagen ale z Rammstein do niedzieli - nic mi się nie kojarzyło. Metal to dla mnie obca planeta a już "sztuka niemiecka" poza malarstwem i może jakąś operą czy fugą - to też zero wiedzy. Z zastrzeżeniem, że "Mozart był Austriakiem":))) A był Niemcem.
Bardzo wielkie dzięki za "konkurencyjną interpretację".   Ja w jednym miejscu zaznaczyłam, ze krytyka Rammsteinu mogła obejmować nie tylko katolicyzm ale chrześcijaństwo jako całość. Zatem reformacja w tym się mieści.
Kwestia "rodzenia psów" przez Germanię, która mnie zupełnie zmasakrowała psychicznie (nie mogę tego oglądać) nie ogranicza się chyba jedynie do sprawy "posłuszeństwa". To chyba jest coś głębszego. Ale zgadzam się, że ten utwór był odważną prowokacją wobec pamięci historycznej Niemców i ich "starych ideałów". I Rammstein rzeczywiście wyszedł z "niemieckiego zaścianka" ale to chyba głównie przez "prowokację ponad wszystko". O muzyce się nie wypowiem, ale orkiestra i chórki w heavy metalu pokazują, że to poważny zespół muzyczny, bo muzyka jest w Niemczech generalnie na bardzo wysokim poziomie.

zaloguj się by móc komentować




pink-panther @Pioter 2 kwietnia 2019 09:22
2 kwietnia 2019 10:52

Ciekawa sprawa z tą Germanią upozowaną na królową Elżbietę. Ciekawe, czy sami jakoś  to komentują.
zaloguj się by móc komentować




valser @pink-panther 2 kwietnia 2019 10:51
2 kwietnia 2019 10:55

Austriacy to spryciarze. Wmowili swiatu, ze Mozart byl Austriakiem, a Hitler Niemcem. Poza tym to oni jeszcze mieli szefa ONZ Kurta Waldheima, ktory sluzyl w SS, Josefa Fritzla i ostatnio Conchite Wurst jako wizytowki kultury austriackiej i osobowosci medialne.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @tadman 2 kwietnia 2019 09:33
2 kwietnia 2019 10:58

Zawsze mnie fascynowało to, z jak głębokich pokładów psychiki wyłaniają się nasze gusta. Polacy , żeby nie wiem co, zawsze będą bliżej Włochów jeśli chodzi o smak artystyczny i Anglików, jeśli chodzi o poczucie humoru i właśnie ten brak dosłowności. No a Niemcy to jest właśnie to, co Pan opisał. Oni uważają to za niemiecką szczerość i bezpretensjonalnośc oraz "szlachetną prostotę". Ale chyba mają np.  z tym "poczuciem humoru" jakiś problem, bo serialu "Allo, allo" - nie pozwolili puścić u siebie w telewizji:))) No i ten Wagner.  Ale chyba, jak się tak zastanowić, to w ogólnym bilansie w sztuce dali światu więcej niż np. Anglicy. Jednak Brytyjczyków i Niemców zupełnie zniszczyła reformacja. 
zaloguj się by móc komentować




MarcinD @Shork 2 kwietnia 2019 08:32
2 kwietnia 2019 11:02

Ciekawy komentarz, dobrze, że Pan dodał nieco inną perspektywę. Niemniej fakt jest taki, że dowalili bardzo mocną narrację głównie na swój wewnętrzny rynek. A patrząc przez pryzmat treści, to raczej pozytywne wydarzenie. No chyba, że to kolejna wysublimowana akcja socjologiczna, mająca podobnego rodzaju cel jak słynne sylwestrowe ataki muzułmanów na kobiety. Czyli na przykład jakieś zjednoczenie pod batutą dyscypliny, choć z pozoru anarchii.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @MarcinD 2 kwietnia 2019 09:56
2 kwietnia 2019 11:03

Dzięki za sprostowanie. Nie sprawdzałam ich dyskografii tylko posiłkowałam się jakimś niemieckim omówieniem tego utworu (Deutschland) w języku angielskim. Rzeczywiście utwór z 1997 to "Du hast". 
Zespoł Rammstein, jeśli się to ocenia z punktu widzenia znajomości produkcji tutejszych nadwiślańskich zespołów - jest na bardzo wysokim poziomie. Muzyczym i jeśli chodzi o treści przekazywane i formę. To są Niemcy, naród umuzykalniony. Natomiast jeśli chodzi o przekaz utworu "Deutschland" to "wątku brytyjskiego"nie można wykluczyć. To już jest wielka polityka i było jakieś ryzyko. Więc ktoś "z góry" musiał im dać "zezwolenie". Takie mam podejrzenie oczywiście.  
zaloguj się by móc komentować




MarcinD @valser 2 kwietnia 2019 10:55
2 kwietnia 2019 11:03

A to byłoby ciekawe w kontekście tego, że Niemcy (społeczeństwo) uważają Austriaków za ciepłe kartofelki.
zaloguj się by móc komentować




K-Bedryczko @pink-panther 2 kwietnia 2019 10:34
2 kwietnia 2019 11:06

Witam. Niemcy w heavy metalu mieli bardzo dobrą pozycję. Jako ciekawostę podam zespół Mekong Delta, który zajmował się adaptacjami muzyki poważnej na heavy metal. Poza tym tych grup na wysokim i śednim poziomie było bardzo dużo, szczególnie w latach 80 tych i 90 tych. teraz nie wiem. Sprzedawali dużo, czesto koncertowali u nas.
zaloguj się by móc komentować




sigma1830 @pink-panther 1 kwietnia 2019 21:09
2 kwietnia 2019 11:08

Leszek Dokowicz, kamerzysta nb z Gdyni:
Najbardziej mnie ruszyło, kiedy opowiada o swojej ucieczce z satanistycznych Niemiec, kiedy przekraczając granicę Polski, nagle poczuł się bezpiecznie. Bo Polska jest obmodlona.
Jest ciekawa zmiana  w tekście teledysku: Deutschland uber allen  (Niemcy nad wszystkim), a nie  uber alles
I elementy masońskie.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @saturn-9 2 kwietnia 2019 10:36
2 kwietnia 2019 11:10

Wielkie dzięki za linka. Artykuł do obowiązkowego przeczytania. I ten fragment zacytowany to jest trafienie w punkt, w przypadku utworu "Deutschland". Zwłaszcza te "obrazy i ślady zatopionego świata" oraz 'cytat i aluzja". Bez magisterki z filozofii w Niemczech nie można zostać nawet grajkiem w heavy metalu:))) Oni , ci Niemcy chyba chcą, jak zresztą spiewa zespół, za bardzo dźwigać różne "ciężary" i przytłacza ich chyba przyjęte na siebie dobrowolnie "poczucie odpowiedzialności za świat i cywilizację". Nawet jeśli rozwalają to wszystko, to też "z poczucia odpowiedzialności". A potem melancholijnie przechadzają się wśród tych ruin:)))      
zaloguj się by móc komentować




sigma1830 @pink-panther
2 kwietnia 2019 11:11

Czytam akurat prof. Kucharczyka "Hohenzollernowie".  Nie było metody, jakiej by się nie imali, aby dorwać władzę, ziemię  i mamonę. Kwintesencja germańskości.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @valser 2 kwietnia 2019 10:55
2 kwietnia 2019 11:12

Te "podmianki" to jest prawdziwy majstersztyk.  Jakieś jady ich toczą,ale oni potrafią się od tego grzecznie "zdystansować" . Np. jako "pierwsze ofiary nazizmu".Ale z obsługi obozów koncentracyjnych nie zrezygnowali. A teraz bezwzględnie zacierają ślady.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @K-Bedryczko 2 kwietnia 2019 11:06
2 kwietnia 2019 11:14

Nie znam haevy metalu ale "niemieckie przywództwo" w tym podgatunku nawet do mnie - dotarło. Nie znam zespłu Mekong Delta i dzięki za info. Czuję, ze posłucham.  My nie mamy takich muzyków intelektualistów.
zaloguj się by móc komentować




valser @MarcinD 2 kwietnia 2019 11:03
2 kwietnia 2019 11:16

Niemcy to stado baranow. Najpopularniejszy niemiecki polityk XX wieku, to Austriak z sexy wasem, ktory pogonil ich na wojne i kilka lat wytracil kolo dziewiec milionow. Opinie Niemcow sa tutaj bez znaczenia.
zaloguj się by móc komentować




pink-panther @sigma1830 2 kwietnia 2019 11:08
2 kwietnia 2019 11:17

Ano właśnie: Lech Dokowicz.Słuchałam tego kilka razy i to było naprawdę wstrząsające. Dlatego mnie nie dziwi, ze niektórzy piosenkarze i zespoły -omijają Polskę szerokim łukiem. Czują zapewne silny dyskomfort. A w takiej Pradze czeskiej już nie.
Co do tekstu Deutschland uber alles to nie mogli pójść tak daleko, bo poszliby siedzieć. :))) Musieli trochę zmienić.
Wielkie dzięki za linka. Pomnik Chrystusa Króla w Świebodzinie bardzo niektórych uwiera.
zaloguj się by móc komentować




Tobiasz11 @pink-panther 1 kwietnia 2019 21:29
2 kwietnia 2019 11:41

'In this scene, the eyepatch implies that she is blind on the right eye. In German, this expression is often used when police or politicians are not properly investigating or downplaying far-right crimes. Quite a good visual metaphor.'
Cytat z dyskusji o Rubby Commey na Reddit.

zaloguj się by móc komentować




smieciu @pink-panther
2 kwietnia 2019 11:50

Według mnie trzeba jednak jasno powiedzieć że ta Murzynka w zamierzeniu Rammsteina w żaden sposób nie może być traktowana jako jakaś personifikacja Germani. Jest ona jednoznacznie i dosłownie (taki styl teledysku) potraktowana jako element obcy. To coś co się pojawiło by zawładnąć głowami Niemców. Zawsze występuje jako obca. Królowa, Rosjanka czy Muzułmanka. Cały ten teledysk jest wyrażeniem prostej tęsknoty za domniemaną starą dobrą Germanią z jednej strony. Z drugiej strony jest też usprawiedliwieniem Niemców: my jesteśmy z gruntu dobrzy (i bardzo zdolni) ale obce idee i wpływy zawsze nas wykorzystywały, sprawiały że zwracalismy się przeciw sobie. A nawet zdołały wyhodować rasę niemieckich psów na ich usługach,
Jeśli chodzi o przekaz propagandowy to jest on również bardzo jasny: trzeba odrzucić obce wpływy. Czyli przede wszystkim wszelkie religie. Tym religiom trzeba przeciwstawić dobrze zorganizowane państwo. Tu za wzór zostało postawione Cesarstwo Rzymskie z jego cesarzami. Wniosek o budowie czegoś w rodzaju Cesarstwa Rzymu Narodu Niemieckiego narzuca się sam.
W tym kontekście teledysk znakomicie wpisuje się w obecne czasy i propagandę głównego nurtu medialnego. Bo właśnie to jest celem: Budowa Super Państwa. Państwa, które nie posiada żadnej ideologii poza państwową. Paradoksalnie jest to w sumie (podświadomy) powrót do narodowego socjalizmu. Choć przecież teledysk ewidentnie piętnuje nazistów przeciwstawiając im tych w pasiakach. Tyle że tym razem Niemcy po prostu mają sami zrozumieć że takie państwo jest ok, dzięki czemu uniknie się tworzenia podziałów na jednych i drugich. No i mamy też oczywiście ukłon w kierunku Żydów. Jest dla nich jak najbardziej miejsce w nowym państwie. Oni nie są obcy!
Krótko podsumowując równie dobrze ten teledysk mógłby zostać zamówiony przez Junckera na spółkę z Merkel:
Hej Niemcy! Pozbądźmy się tego dwu tysiącletniego zła! Zbudujmy to wspaniałe europejskie państwo pozbawione podziałów i wszelkich poza państwową ideologii.
zaloguj się by móc komentować




glicek @pink-panther 2 kwietnia 2019 10:34
2 kwietnia 2019 12:22

Zespołem "wszech czasów" jest zespół Modern Talking i przesławny Dieter Bohlen i Thomas Anders.
"Niemieckimi" zespołami wszechczasów są Scorpions i Boney M. Ok, nie śpiewali po niemiecku tylko po angielsku, ale sukces odnieśli także a zwłaszcza w strefie anglosaskiej. Za to utwory śpiewane po niemiecku, które wdrały się na top list przebojów to lata 80te i najpierw wokalistka Nena i jej "99 luftbaloon" a potem Falco "Rock me Amadeus" (ale on akurat był Austriakiem). :)
zaloguj się by móc komentować




marianna @valser 2 kwietnia 2019 10:55
2 kwietnia 2019 12:28

Na swój sposób zaadoptowali również rodowitą Niemkę - Romy Schneider/Sissi/.
zaloguj się by móc komentować




glicek @valser 2 kwietnia 2019 10:55
2 kwietnia 2019 12:40

Był jeszcze artysta Falco no i przecież Arnold Schwarzenegger jest Austriakiem z Grazu. ;) Falco zaśpiewał po niemiecku "Rock me Amadeus" w 1985 na fali filmu "Amadeusz" i zdobył tym singlem nr 1 w USA.



źródło   http://pink-panther.szkolanawigatorow.pl/rammstein-i-deutschland-czyli-historia-niemiec-w-wersji-heavy-metal

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust