Helena Motykówna "Dziuńka" w chwili śmierci miała 22 lata, przyszła na świat 17 lutego 1924 w Daszawie, powiat Stryj, woj. Stanisławowskie. Nie była samotna w chwili śmierci - razem z nią UB-cy zamordowali 18 lipca 1946 roku, trójkę jej przyjaciół z konspiracji: Edwarda Szemberskiego ps. „Śmigus”, Idziego Piszczałkę ps. „Pantera” i Romana Roszkowskiego ps. „Wiarus”. Wszyscy mieli ledwie dwadzieścia kilka lat. Wg niektórych źródeł Helenka była przy nadziei w 8-9 miesiącu, historycy badający temat uważają jednak, że to powielana nieprawda.
Naocznym świadkiem komunistycznej zbrodni był żołnierz AK Idzi Gatner ps. "Sęp", po latach napisał:
"Pod mur postawili tę kobietę w ciąży [Helenę Motykę] i tego Idziego [Piszczałkę] i innych. Ja to widziałem. Ile tam było, dwadzieścia, trzydzieści metrów. Na tę egzekucję KBW przyszło podpite. I nie, że sędzia odczytał wyrok. Wyprowadzili, oczy zawiązane i karabinami jak tylko mogli, tak siekli. W trakcie brutalnej egzekucji ranna Helena Motyka miała głośno krzyczeć: »Mamo, mamo, dobij!«. Więźniowie, słyszący i obserwujący dramatyczny przebieg rozstrzeliwania skazanych, rzucili się wówczas do okien i zaczęli walić w miski. Był to ich protest." Dobił ją oficer - dowódca plutonu egzekucyjnego "towarzysz" ppor. Julian Lach”
- wspominał tę egzekucję kapelan więzienny ks. Jan Skiba.
Helenka z kolegami z konspiracji spoczywa na wrocławskiej "Kwaterze Ł" - Cmentarzu Osobowickim.
Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱
Ps. Darek Żurek : mały cytat dla uzupełnienia biogramu Helenki: :...Tak jest również i w przypadku Akcji „Czastary”. O ile sam opisywany już wcześniej jej przebieg nie budzi wątpliwości, to niedawno osoby, których głównym celem działania jest odkłamanie „czarnej legendy” ŻW Pogranicza, dotarły do źródeł całkowicie podważających niektóre dotychczasowe tezy dotyczące postaci biorących udział w tych działaniach.
Ustalenia te dotyczą przede wszystkim postaci Heleny Motykówny ps. „Dziuńka”. Przedstawiana była dotychczas (wprawdzie zgodnie z prezentowaną przez nią samą w trakcie śledztwa i odbywającego się przed WSR we Wrocławiu procesu linią obrony) jako „dziewczyna, która w tanecznej atmosferze wiejskiej zabawy została zwerbowana do poakowskiego, antykomunistycznego leśnego oddziału Franciszka Olszówki, ps. „Otto”.
Tymczasem, była to doświadczona konspiratorka, która pod pseudonimem „Nina” została zaprzysiężona jako żołnierz 53 pp. Armii Krajowej Inspektorat Stryj. Była zaufaną łączniczką szefa Kedywu porucznika „Bronka” Bronisława Kęsa. Odznaczała się odwagą i brała udział w wielu ryzykownych misjach, a już w grudniu 1943 roku została wyznaczona do działań na rzecz przyszłej organizacji „NIE”. Fakt ten spowodował, że po rozpoczęciu realizacji zmian terytorialnych dotykających Polski, została wytypowana wraz z członkami swojej rodziny do szybkiego wyjazdu na jej zachodnie tereny."
Post Fundacja Non Notus
#Polishholokaust #komunizm #KomunistyczneZbrodnie #NeverAgain #WeRememberTheFact #MBP #ŻydowskiAparatBezpieczeństwa #MorercyPolaków #PolskaNiePolin #Jewishmurdered #NewerForget #UB #SB #MO #Wyklęci #WyklętaPamięć #Niezłomni
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust