czwartek, 26 maja 2022

27 maja 1947 r. Żołnierz Niezłomny Fabian Waltoś zginął postrzelony w podrzeszowskim, rodzinnym, Pogwizdowie podczas obławy UB...

 

27 maja 1947 r. Żołnierz Niezłomny Fabian Waltoś zginął postrzelony w podrzeszowskim, rodzinnym, Pogwizdowie podczas obławy UB.

➡Półtora roku wcześniej 24.11.1945 r. Fabian Waltoś wraz z trzema innymi konspiratorami jako czteroosobowy patrol Straży Okręgu Rzeszowskiego WiN zlikwidował tzw "kujbyszewiaka" , bezwzględnego komunistycznego zbrodniarza, kata Żołnierzy Wyklętych na Rzeszowszczyźnie - oficera UB por. Ludwika Bojanowskiego.

➡Bojanowski po „pracy” w UB w Przeworsku dochrapał się stanowiska kierownika Sekcji do Walki z Bandytyzmem WUBP w Rzeszowie gdzie zdobył sławę największego i najlepiej strzeżonego oprawcy polskich więźniów. Postrzelony przez innego ubeka na posterunku podczas czyszczenia broni, został pod ochroną zawieziony do szpitala w Rzeszowie. Bandzior z UB został rozpoznany przez przebywającego razem z nim, w rzeszowskim szpitalu, mjr. Adama Lazarowicza "Klamrę" kierownika Okręgu Rzeszowskiego WIN, który wydał rozkaz likwidacji Bojanowskiego. Oddział WIN dobił pilnie strzeżonego funkcjonariusza UB.

➡Wykonawcy wyroku przez kilkadziesiąt lat pozostali nierozpoznani i dzięki temu przeżyli. Wśród nich por. Stanisław Leśko "Wojnar"/"Lelek", który służąc w strukturach poakowskiego WIN w marcu 1945 r. wziął udział w uwolnieniu ze szpitala w Rzeszowie oficera AK Dragana Sotirovića, a w czerwcu w likwidacji konfidenta UB odpowiedzialnego za śmierć ppor. Wiktora Błażewskiego "Orlika”. Leśko swoją działalność podziemną ujawnił oficjalnie w 2007 r. Cała czwórka członków rzeszowskiej "Straży" WIN-u przeżyła akcję. Mimo szeroko zakrojonej akcji i wieloletniego śledztwa prowadzonego przez WUBP Rzeszów, komunistom nie udało się ustalić niczego. Losy zamachowców potoczyły się różnie. Wspomniany Stanisław Leśko ukrywał się w Szczecinie, potem na Śląsku (to on ujawnił szczegóły akcji). Kazimierz Dziekoński ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem przez ponad dziesięć lat, a następnie udało mu się przedostać do Wielkiej Brytanii. Kazimierz Strumski "Tyran" również przez wiele lat ukrywał się pod zmienionym nazwiskiem, zmarł w latach 90-tych.

➡Ze wspomnianej czwórki nie poszczęściło się Fabianowi...

PS. zdj. 1 por. Stanisław Leśko "Lelek", zdj. 2 Kazimierz Dziekoński, zdj. 3 Kazimierz Strumski "Tyran", niestety nie posiadamy zdjęcia Fabiana Waltosia.

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek. 




Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust