sobota, 29 października 2022

30 października 1853 roku beatyfikowano męczennika za wiarę, zamordowanego przez Kozaków 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim, jezuitę Andrzeja Bobolę herbu "Leliwa" (ur. 30 listopada 1591 r.), kanonizowanego w 1938 roku, patrona Polski. Niestrudzony misjonarz, kaznodzieja,on był autorem tekstu ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, nazywany "Apostołem Polesia".



 30 października 1853 roku beatyfikowano męczennika za wiarę, zamordowanego przez Kozaków 16 maja 1657 roku w Janowie Poleskim, jezuitę Andrzeja Bobolę herbu "Leliwa" (ur. 30 listopada 1591 r.), kanonizowanego w 1938 roku, patrona Polski. Niestrudzony misjonarz, kaznodzieja,on był autorem tekstu ślubów lwowskich króla Jana Kazimierza, nazywany "Apostołem Polesia".


Andrzej Bobola pochodził ze szlacheckiego rodu, osiadłego w Małopolsce, pieczętującego się herbem Leliwa. Jego ojciec Mikołaj Bobola był dzierżawcą sołectwa strachocińskiego, wchodzącego w skład dóbr królewskich[a]. W roku 1606, gdy rozpoczynał studia, w bitwie pod Moskwą zginął jego kuzyn Wojciech Bobola. 

Śluby zakonne złożył 31 lipca 1613. Studiował filozofię na Uniwersytecie Wileńskim; w latach 1618–1622 studiował tam również teologię, nie zdał jednak ostatniego, najważniejszego egzaminu. 12 marca 1622 roku otrzymał święcenia kapłańskie.


Przez rok był rektorem kościoła w Nieświeżu (1623–1624), gdzie wspólnie z księciem Albrychtem Stanisławem Radziwiłłem dążył do uroczystego uznania w ślubowaniach przez Króla Polski, Matki Bożej: Królową Polski, co zostało spełnione we Lwowie 1 kwietnia roku 1656. W latach 1624–1630 był kaznodzieją i spowiednikiem w kościele św. Kazimierza w Wilnie. Sprawował też funkcje rektora i doradcy prepozyta w tym kościele.


2 czerwca 1630 roku złożył profesję (ślubowanie) czterech ślubów zakonnych w kościele św. Kazimierza w Wilnie, po czym został superiorem (przełożonym) domu zakonnego w Bobrujsku w latach 1630–1633. Następnie pracował w Płocku (1633–1636) i (1637–1638) jako prefekt kolegium i kaznodzieja, w Warszawie jako kaznodzieja (1636–1637). Kolejne cztery lata (1638–1642) spędził w Łomży, będąc doradcą rektora, kaznodzieją i dyrektorem szkoły humanistycznej. 

W okresie od 1642–1646 przebywał w Pińsku i okolicach prowadząc rozwiniętą działalność duszpasterską, a w latach 1646–1652 ze względów zdrowotnych przebywał w Wilnie, przy kościele św. Kazimierza, głosząc kazania i prowadząc wykłady oraz misje. Wrócił ponownie na ziemię pińską, podejmując szeroko zakrojoną działalność misjonarską – znany jest jako Apostoł Pińszczyzny lub Apostoł Polesia. 


W zamęcie konfliktów roznieconych przez bunt Chmielnickiego dostał się we wsi Mohilno w ręce Kozaków, którzy 16 maja 1657 roku wpadli do Janowa Poleskiego z zamiarem mordowania Polaków. Kozacy traktowali go jako wroga politycznego z powodu nawracania ruskiej ludności prawosławnej na katolicyzm.


Z pojmanego kapłana zdarto suknię kapłańską, na pół obnażonego zaprowadzono pod płot, przywiązano do słupa i zaczęto bić nahajkami, z zamiarem, by wyrzekł się wiary. Następnie oprawcy ucięli świeże gałęzie wierzbowe, upletli z nich koronę na wzór Chrystusowej i włożyli ją na jego głowę oraz zaczęli go policzkować, aż wybili mu zęby. Potem wyrywali paznokcie i zdarli skórę z górnej części jego ręki... Odwiązali go i okręcili sznurem, a dwa jego końce przymocowali do siodeł. Bobola musiał biec za końmi, popędzany kłuciem lanc, a oprawcy dodatkowo torturowali go szablami, raniąc mu palce, nogę oraz przekłuwając oko.


Na koniec Kozacy zawlekli go do rzeźni miejskiej, rozłożyli na stole i zaczęli przypalać ogniem. Na miejscu tonsury wycięto mu ciało na głowie do kości, na plecach wycięto mu skórę w formie ornatu, rany posypano sieczką oraz odcięto mu nos, uszy i wargi...

Kiedy z bólu i jęku wzywał imiona Jezusa i Maryi, w karku zrobiono otwór i ... wyrwano mu język oraz grubym szydłem rzeźniczym podziurawiono mu lewy bok. 

Potem jego ciało szarpane konwulsjami powieszono twarzą do dołu. Katusze i straszne tortury trwały około dwóch godzin, po których uderzeniem szabli w szyję dowódca kozackiego oddziału zakończył około godziny 15.00 jego nieludzkie męczarnie, powodując śmierć... 


Biografowie jego życia twierdzą, że po męczeńskiej, heroicznej śmierci ukazywał się on w widzeniach wielu osobom, które to potwierdziły, m.in. 16 kwietnia 1702 roku ks. Marcinowi Godebskiemu SJ, rektorowi kolegium jezuickiego w Pińsku, a później ukazał się również zakrystianowi podpowiadając, aby szukano jego świątobliwego ciała, pochowanego w kościelnej krypcie. Potem w roku 1819 dominikaninowi o. Alojzemu Korzeniowskiemu OP w Wilnie, przepowiadając w wizji zmartwychwstanie Polski.


Nieulegające rozkładowi zwłoki Boboli przez długie lata otaczane były czcią w kościele parafialnym w Połocku. W roku 1922 bolszewicy zabrali je jako „osobliwość” (z racji dobrego stanu mumifikacji) do Gmachu Higienicznego Wystawy Ludowego Komisariatu Zdrowia. 21 września 1923 roku dwaj przedstawiciele Papieskiej Komisji Ratowniczej, amerykańscy jezuici Edmund Walsh i Leonard Gallagher, w towarzystwie podsekretarza stanu Komisariatu Spraw Zagranicznych i trzech członków Czeka, udali się do budynku Higienicznej Wystawy Ludowego Komisariatu Zdrowia, gdzie na zapleczu wystawy w rupieciarni odnaleźli szczątki Andrzeja Boboli. Następnie ciało błogosławionego w specjalnym relikwiarzu umieszczono na statku „Cziczerin” w Odessie. Z Odessy statkiem relikwie popłynęły do Konstantynopola, wkrótce do Brindisi statkiem „Carnero”. Do Rzymu relikwie dotarły w dzień Wszystkich Świętych 1923 r.


8 czerwca 1938 r. ciało św. Andrzeja Boboli specjalnym pociągiem zostało uroczyście przetransportowane z Rzymu do Polski, a od 17 czerwca 1938 r. znajduje się w Warszawie. 

13 maja 1989 r. złożono je w nowo wybudowanym Sanktuarium św. Andrzeja Boboli przy ul. Rakowieckiej 61.


O wyniesienie na ołtarze Andrzeja Boboli zabiegał o. Marcin Godebski SJ i Aleksander Wyhowski – biskup łucki. W 1712 generał jezuitów Michał Anioł Tamburini SJ wszczął starania o jego beatyfikację, a prokuratorem w procesie beatyfikacji mianowano profesora teologii ks. Jakuba Staszewskiego SJ.


W Janowie Poleskim, w roku 1717, w miejscu jego męczeństwa postawiono krzyż pamiątkowy, nieopodal którego w dniu 1 listopada 1723 r. na rynku doszło do dziwnego zjawiska ukazania się świetlanego krzyża. Proces beatyfikacyjny przeciągał się, a następnie uległ zwłoce z powodu kasaty zakonu jezuitów w 1773 i rozbiorów Polski. 

Do wznowienia procesu doszło w 1826, a nowym postulatorem został ks. Rajmund Brzozowski SJ. 24 czerwca 1853 r. papież Pius IX wydał uroczysty dekret zezwalający na beatyfikację męczennika, uznając cudowne uzdrowienia dzieci: Jana Chmielnickiego, Marianny Florkowskiej i Katarzyny Brzozowskiej przez wstawiennictwo Andrzeja Boboli. 

30 października 1853 został on beatyfikowany w bazylice św. Piotra w Rzymie.

Post Historia Wczoraj i dziś. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust