Był prostym, zwykłym człowiekiem – ale wiedział co to zło! I dlatego tak bali się go komuniści, bezbożnicy i łotry z piekła rodem! 28 października w 1913 r. w Ostrowach Tuszowskich, niedaleko Mielca urodził się Wojciech Lis późniejszy chorąży NSZ Żołnierz Niezłomny Wyklęty przez komunistów, ps. "Mściciel".

 Był prostym, zwykłym człowiekiem – ale wiedział co to zło! I dlatego tak bali się go komuniści, bezbożnicy i łotry z piekła rodem!

"Nie po to przyszliśmy na świat,

by żyć stosownie do oczekiwań innych.

Aby dać światu z siebie coś wyjątkowego,

każdy z nas musi cenić swą indywidualną wartość

i podążać za swoimi marzeniami."

28 października w 1913 r. w Ostrowach Tuszowskich, niedaleko Mielca urodził się Wojciech Lis późniejszy chorąży NSZ Żołnierz Niezłomny Wyklęty przez komunistów, ps. "Mściciel". 

Został zamordowany 30 stycznia 1948 r. razem ze swoim podwładnym Konstantyn Kędziorem przez agenta UB swojego dawnego żołnierza Wojciecha Palucha na zlecenie szefa mieleckiego PUBP zbrodniarza Wojciecha Pacanowskiego. Ciała obydwu żołnierzy ubecy ukryli na milicyjnym śmietniku. W 1991 r. zostali odnalezieni, ekshumowani i pochowani z honorami w 1992 r. Uroczystość zgromadziła ponad 2500 osób! Byli to jedni z pierwszych Niezłomnych ekshumowanych po 1989 r.

Nie zapomnijmy o nich w naszych modlitwach za zmarłych.

Post Romuald Rzeszutek.