piątek, 5 maja 2023

6 maja 1944 roku pod Graużyszkami (obecnie Białoruś) oddziały Okręgu Wileńskiego AK stoczyły zwycięską bitwę z oddziałami kolaboracyjnego litewskiego korpusu gen. Povilasa Plechavičiusa.

 


6 maja 1944 roku pod Graużyszkami (obecnie Białoruś) oddziały Okręgu Wileńskiego AK stoczyły zwycięską bitwę z oddziałami kolaboracyjnego litewskiego korpusu gen. Povilasa Plechavičiusa.


Podczas bitwy oddziały oddziały 8. Oszmiańskiej Brygady AK z 3. Zgrupowania AK "Jarema" dowodzone przez por. Witolda Turoneka "Tura" doszczętnie rozbiły litewską kompanię z 308. batalionu generała Povilasa Plechavičiusa. Brygada Oszmiańska od kwietnia prowadziła ćwiczenia i szkolenie nowo przybyłych ochotników, organizowała swe służby i siatkę konspiracyjną. W okresie tym doszło do nieznacznych potyczek z policją litewską. Brygada nękała okupanta niemieckiego i jego kolaborantów na szlakach komunikacyjnych i dezorganizowała prace polowe w kontrolowanych przez niego dużych gospodarstwach rolnych. Jednocześnie przygotowywała się do działań obronnych skierowanych przeciw nowo powstałej policyjnej formacji kolaborantów litewskich gen. Plechawicziusa. Oddziały tej formacji dokonywały licznych aktów terroru wobec ludności polskiej. Pod koniec kwietnia wyznaczono koncentrację Zgrupowania nr 3 Okręgu Wilno Armii Krajowej. Miała ona nastąpić w rejonie miejscowości Klewica, Graużyszki, Wojsznaryszki. 

8. Brygada stawiła się na koncentrację i została zakwaterowana w Graużyszkach. Liczyła wtedy około 200 uzbrojonych żołnierzy-partyzantów.


6 maja pod Graużyszkami i Adamowszczyzną doszło do pierwszego boju brygady z formacją Plechaviciusa. Litewski batalion z korpusu posiłkowego wyruszył z Oszmiany w kierunku Graużyszek. Dochodząc do spalonego mostu przez Graużankę, zszedł z traktu i skręcił do niedużej wsi Sieńkowszczyzna, gdzie zaczął mordować cywilnych mieszkańców i podpalać zabudowania. Mieszkańcy ratowali się ucieczką. Na pomoc mieszkańcom jako pierwszy ruszył pluton por. „Żagla”, a za nim ruszyły pozostałe plutony brygady. Polacy uderzyli z takim impetem, Litwini, mimo przewagi liczebnej, nie wytrzymali uderzenia i zaczęli wycofywać się. Brygada wsparta przez część sił 13. Brygady "Nietoperza", doszczętnie rozbiła kompanię litewską 308. batalionu. 

Straty nieprzyjaciela to ponad 30 zabitych i rannych oraz ponad 40 jeńców. Straty własne - 2 zabitych i jeden zmarły z ran, kilkunastu rannych. Zmarli zostali pochowani w Graużyszkach. 


Wieczna Chwała Obrońcom Ojczyzny!


Na fot.: Żołnierze 8. Brygady Oszmiańskiej AK, pośrodku siedzi por. Witold Turonek "Tur".

Post Historia Wczoraj i dziś

#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #Werhmacht #SS #derDeutschenKultur #VėtinėRinktinė #Lietuvos #AK #ArmiaKrajowa #Wilno 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust