21 lipca 1941 roku w KL Auschwitz zmarł w wieku 51 lat męczeńską śmiercią ksiądz Ignacy Antonowicz (zdjęcie). Salezjanin,więzień nr 13.371.
To aresztu w Krakowie przy ulicy Montelupich trafił 23 maja 1941 roku w wigilię święta Matki Boskiej Wspomożycielki Wiernych. Poddawany tam torturom i nieludzkim przesłuchaniom po krótkim czasie został przeniesiony do Auschwitz.
Taki oto opis jego pobytu w tym miejscu możemy znaleźć na stronie meczennicy.pl:
" Dzień 27 czerwca 1941 roku – zaczyna się dla kilku Golgotą – kopanie, przynaglanie do pośpiechu, bicie. Upał tego dnia był straszny, to jeszcze więcej odbierało siły, wyczerpywało. Następują dalsze tor tury. Już czterech zostało zamordowanych – księża: Jan Świerc, Ignacy Dobiasz, Franciszek Harazim, Kazimierz Wojciechowski. Zdawałoby się, że krwiożerczy Franz da spokój innym ofiarom. Ale myliłby się ten, kto by tak sądził. Przyszła kolej na księdza Dyrektora Ignacego Antonowicza. Doznał on licznych obrażeń po całym ciele. Twarz miał spuchniętą i posiniaczona od bicia – wprost nie do poznania. Długo trwały jego męczarnie. Nie zakończyły się jednak jego śmiercią, bo około godziny 16.00 zjawił się w pobliżu obozu komendant obozu, coś powie dział esesmanom i kapo odjechał. Coś zaszło niespodziewanego. Po tej wizycie już tak nie bito, nie kopano, nie napędzano do pośpiechu, a nawet rozeszła się wiadomość, że księża pozostali przy życiu maja być zwolnieni z karnej kompanii. Praca tego dnia dobiegła końca. Powrót do obozu – znowu straszny apel... ksiądz Konieczny uderzony traci rzytomność, a tymczasem dowódca karnej kompanii wywołuje księdza Antonowicza, wyczerpanego zupełnie przed szeregi, każe padać na ziemię i powstawać bez końca. Wreszcie szczuje psem, który zrywa z nieszczęśliwca płaty skóry i kawałki ciała.
Nieprzytomnego księdza Ignacego odniesiono na „rewir” gdzie 21 lipca 1941 roku zmarł."
/Boguś Historia Polski Dzień Po Dniu
#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #kler
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust