wtorek, 6 września 2022

7 września 1939r. Warszawa sypie szańce i barykady.

 


7 września 1939r. Warszawa sypie szańce i barykady.

Chętnych rąk do pracy jest dość. Każdy, kto znajduje się w tej chwili w Warszawie, stara się znaleźć jakąś robotę w tym filmie, którego akcja zaczyna się już teraz w samym mieście rozgrywać. Mało jest takich, którzy woleliby, by wypadki toczyły się koło nich. Dużo mężczyzn zgłosiło się do wojska, ale żołnierzy jest dość i wojsko nie chce ochotników. [...] Rosną barykady zamykające wyloty ulic, umocnione kamieniami brukowymi, workami z piaskiem, wozami tramwajowymi i w ogóle wszystkim, co wpadnie pod rękę. Jakiś tramwajarz oburza się, jak można tak niszczyć majątek miejski i budować barykady z wagonów. Może ma nawet słuszność. Zapał ludzi jest tak wielki, że część samorzutnie zbudowanych barykad okazuje się przeszkodą w ruchach naszych wojsk i musi być zniesiona. Wydaje mi się, że znaczna ilość barykad w środku miasta jest niepotrzebna, że zbudowano je tylko dlatego, by dać ujście dobrym chęciom mieszkańców.

Urywki z pamiętnika cywila, w: Pamiętniki z obrony Warszawy, red. Halszka Buczyńska, Warszawa 1942 

Na zdjęciu ul. Nowogrodzka, róg ul. Marszałkowskiej od strony wschodniej.

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust