15 lipca 1959r. 27 letni elektryk z Sosnowca - Stanisław Jaros, dokonał zamachu bombowego na rządową delegację która tego dnia przebywała w tym mieście.
15 lipca obok przygotowań do żniw Polska żyła przyjazdem Chruszczowa do Sosnowca.
Zaplanowanie zamachu było to możliwe dzięki podaniu przez prasę szczegółowych informacji o programie wizyty.
W skład delegacji wchodzili: I sekretarz Komitetu Centralnego Komunistycznej Partii Związku Radzieckiego - Nikita Chruszczow, l sekretarz Komitetu Centralnego PZPR - Władysław Gomułka oraz l sekretarz Komitetu Wojewódzkiego PZPR w Katowicach - Edward Gierek. Bomba (umieszczona w drzewie) została przez Jarosa zdetonowana za wcześnie i nikomu nic się nie stało.
Kolejną próbę zamachu podjął 3 grudnia 1961 roku, podczas wizyty w Sosnowcu l sekretarza KC PZPR - W. Gomułki, lecz bomba wybuchła zbyt późno. W wyniku podjętych prób zamachu, zginął przypadkowy mężczyzna będący w "polu rażenia" bomby oraz zostało ranne odłamkami dziecko, które zostało częściowo sparaliżowane. Zamachowca wytypowała i zatrzymała Milicja, po przeanalizowaniu zebranych resztek bomby i wytypowaniu 50 osób w okolicy, które miały potrzebną wiedzę do skonstruowania i odpalenia ładunku.
Jaros został przez sąd skazany na śmierć i powieszony w 1963 roku.
Jest to jedna z mniej znanych historii w historii PRL. Do dzisiaj nie są do końca jasne okoliczności zdarzeń, szczegóły procesu oraz rzeczywiste zamiary zamachowca.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust