7 lipca
- 1941 roku:
We wsi Łosiacz pow. Borszczów policja ukraińska dokonała licznych aresztowań Polaków i torturowała ich, wiadomo o zamordowaniu co najmniej 1 Polaka.
We wsi Potok Złoty pow. Buczacz Ukraińcy zamordowali 3 Polaków (jednego na terenie wsi, dwóch uprowadzonych zaginęło bez wieści).
We wsi Skorodyńce pow. Czortków Ukraińcy zamordowali 8 Polaków. “Do Stefana doskoczyło z dziesięciu banderowców i pociągnęło za sobą Stefana, a Bojczuk, jak się później okazało – zabił Stefana. Wcześniej zabrano go do stodoły Dobrusznoho i tam torturowano. Odcięto mu koniec nosa, górną wargę, uszy i przyrodzenie. Tego zbrodniczego czynu dokonali byli koledzy szkolni Stefana, z którymi żył w zgodzie, razem bawili się i uczyli. Miał szansę na ucieczkę, ale z niej nie skorzystał, bo czuł się niewinny i nie spodziewał się, że to mogą uczynić jego koledzy. Zabitego Stefana zaniesiono na drabinie i wrzucono do Seretu. Po dwu tygodniach ciało wypłynęło, akurat na wprost naszego pola. /.../ Antoni Suchorolski, ten który zabrał Stefana Sitko z domu, prawdopodobnie przedostał się do Kanady i tam mieszka. Nasz sąsiad Hryńko Harbuz, który był również banderowcem, tez przedostał się do Kanady. Inny banderowiec z Kosowa o nazwisku Jakiw, również banderowiec, uciekł do USA” (Antonina Sitko; w: Komański..., s. 706). “Wszystkich pomordowali i wrzucili do rzeki Seret. Po 4 dniach na powierzchnie wypłynął Jan Kurasiewicz, którego zwłoki rodzina pochowała na brzegu. Po tygodniu wypłynął Stefan. Miał obcięte uszy, nos, język, genitalia i wydłubane oczy. Tego dnia, wraz ze Stefanem, zostali zamordowani w podobny sposób: Tomasz Chmieluk, Jan Karasiewicz, Franciszek Sitko, Franciszek Grabowiecki” (Wiktoria Jadrzyn; w: Komański..., s. 697). Inni: zamordowani zostali: Solecki Wincenty s. Jana (zakatowany w piwnicy kooperatywy), Sitko Stefan s. Wojciecha l. 36 (zakatowany w stodole Ukraińca Dobrusznoho), Sołtys Bazyli s. Michala (ścięto mu w lesie głowę) oraz 5 Polaków zamordowanych nad rzeką i wrzuconych do Seretu: Chmieluk Tomasz s.Grzegorza, Sitko Franciszek s. Macieja, Grabowiecki Franciszek, Kurasiewicz Jan l. 48 (w 1939 roku był sołtysem), Kurasiewicz Kazimierz s. Wincentego. (Kubów..., jw.).
W mieście Przemyśl: „28 czerwca 1941 roku wojska niemieckie zajęły strefę okupacyjną sowiecką położoną po prawej stronie Sanu. 7 lipca 1941 roku na przemyskim rynku zorganizowano manifestację z udziałem ludności ukraińskiej z okazji zajęcia całego miasta przez wojska niemieckie. Na trybunie obok przedstawicieli Komitetu Ukraińskiego i wojska niemieckiego znajdowali się duchowni grekokatoliccy wraz z biskupem Jozafatem Kocyłowskim. Nieco wcześniej Kyr Jozafat wydał bankiet na cześć oficerów niemieckich, zaś 7 lipca 1941 w swoim liście pasterskim pisał między innymi: "Sława wielkiemu fuhrerowi Adolfowi Hitlerowi, wyzwolicielowi i najlepszemu przyjacielowi ukraińskiego narodu" (Piotr Jaroszczak: http://www.kki.pl/pioinf/przemysl/prz_glow.html).
- 1943 roku:
W kol. Perełysianka pow. Kostopol Ukraińcy zamordowali Polaka, który wrócił do domu po żywność.
7 lipca we wsi Huta Stara pow. Kostopol porwany został przez partyzantów sowieckich ze zgrupowania płk Dmitrija Miedwiediewa i zamordowany dowódca oddziału AK por. Leon Osiecki „Razem z nim został zastrzelony por. rez. Leon Sielecki – zawiadowca stacji kolejowej (wąskotorówki) w Moczulance, który udał się z Osieckim, jako tłumacz oraz Bagiński, który ich odwoził. W podobny sposób zginął również Bronisław Chodorowski, były właściciel kamieniołomu w Moczulance. Zaistniała sytuacja dla Polaków w tym rejonie zarysowała się wówczas katastrofalnie” (Czesław Piotrowski: Przez Wołyń i Polesie na Podlasie). Uchwały podjęte 22 czerwca 1943 roku w Moskwie przez KC Komunistycznej Partii Ukrainy nakazywały, aby „wszystkimi sposobami zwalczać oddziały i grupy nacjonalistyczne”, w tym kierowane przez „polskie burżuazyjne ośrodki”, gdyż tereny te zostały uznane za sowieckie. Sowieckie oddziały specjalne zastrzelą potem jeszcze „Drzazgę”, „Oliwę”, porwą „Bombę”, następnie zaś w więzieniach i łagrach znajdzie się wielu dowódców i partyzantów AK.
- 1944 roku:
We wsi Oleszyce Stare pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy zamordowali 4 Polaków
- 1945 roku:
We wsi Pawłokoma pow. Brzozów Ukraińcy z SKW zamordowali Polkę wracającą z przymusowych robót.
We wsi pod Przemyślem „ukraińscy partyzanci” zamordowali Polkę Karolinę Kaszycką powracającą z przymusowych robót z Niemiec i zagrabili jej skromne mienie.
We wsi Szczawne pow. Sanok Ukraińcy banderowcy zamordowali 3 Polaków, w tym naczelnika stacji kolejowej i milicjanta.
- 1946 roku:
We wsi Dubiecko pow. Przemyśl Ukraińcy upowcy obrabowali sklepy, spalili budynek sądu i gminy oraz zamordowali 3 Polaków.
We wsi Mchawa pow. Lesko zamordowali 4 Polaków.
W nocy z 7 na 8 lipca
- 1943 roku
W kol. Rakowa Góra pow. Łuck Ukraińcy upowcy zamordowali 11-osobową rodzinę polską.
#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust