"Nie przyglądałem się kolegom, ale kiedy już powiedziano nam, że on od nas odszedł, że zginął, ja płakałem. Ja stary chłop, stary zabijaka..."
20 sierpnia 1943 r. podczas akcji "Taśma", w trakcie rozbrajania niemieckiej strażnicy na granicy tzw. Generalnego Gubernatorstwa w Sieczychach (woj. mazowieckie - niedaleko Wyszkowa) zginął harcmistrz podporucznik Armii Krajowej Tadeusz Zawadzki "Zośka".
26 marca 1943 dowodził grupą "Atak" w głośnej Akcji pod Arsenałem, podczas której odbito z rąk Gestapo 25 więźniów, w tej grupie jego przyjaciela, Jana Bytnara "Rudego".
Legendarny dowódca "Szarych Szeregów" poległ jako jedyna osoba po polskiej stronie (po niemieckiej ok. 10 osób). Podczas akcji przypadła mu rola obserwatora.
Po śmierci "Zośki" jego imię nosił batalion Armii Krajowej Szarych Szeregów – Batalion Zośka.
Ze wspomnień Stanisława Nowakowskiego ps. "Murarz":
"Zrobiliśmy szybki apel. Pod drzewem leżał "Zośka" przykryty kocem. Twarz miał odsłoniętą i wyglądał jakby spał, miał uśmiech na twarzy. Nie przyglądałem się kolegom, ale kiedy już powiedziano nam, że on od nas odszedł, że zginął, ja płakałem. Ja stary chłop, stary zabijaka.
- Wszyscy chcieli mu dorównać, podciągnąć swe słabostki, podłości, tchórzostwo. "Zośka" był dla nas i ojcem, i przyjacielem, trudno do końca określić kim"
Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱
Post Romuald Rzeszutek.
#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #PowstanieWarszawskie #PW #IIWŚ
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust