Urodził się w Miechowie 15 sierpnia 1920 r. - w dniu „Cudu nad Wisłą”. Tadeusz Płużański. Po latach jako filozofa niósł go personalizm równolatka - Jana Pawła II. Patriotyzm ukształtowało dzieciństwo w Wilnie i młodość w Warszawie. Rodzina, szkoła, harcerstwo. To sprawiło, że walka z Niemcami i Sowietami była czymś naturalnym.
Doświadczenie represji obu totalitarnych systemów pozwoliło Ojcu na refleksję: czerwony terror niszczył człowieka nie tylko fizycznie, ale także psychicznie. Za rotmistrzem Witoldem Pileckim powtarzał: „Stutthof to była igraszka”. Szczęśliwie to sowieckie „wyzwolenie” przyszło nie 15 sierpnia 1920 r., ale chwilę później.
(zdjęcie z ławy oskarżonych procesu z 1948 r.)
⬇️
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust