❗W nocy z 1 na 2 kwietnia 1944 r. we wsi Pawłów gmina Chołojów, pow. Radziechów, Ukraińcy zamordowali 39 Polaków, 18-letniej dziewczynie rozpruli brzuch. Wiktor Poliszczuk podaje, że zamordowanych wówczas zostało 46 Polaków.
W miejscowości tej, ksiądz greckokatolicki Wasyl Dawidowicz włączył się aktywnie w akcję propagowania nienawiści do Polaków. Głosił hasła "Ukraina bez Polaków'". Z Pawłowa pochodził też ksiądz teolog Iwan Hrynioch, który był członkiem najwyższych władz OUN-UPA, a więc ciąży na nim odpowiedzialność za kierowanie mordami. Straszne to brzemię dla księdza...
Udział duchowieństwa greckokatolickiego w budzeniu nienawiści do Polaków jest przykrym ale ważnym elementem, który trzeba brać pod uwagę przy analizie przyczyn ludobójstwa. Nawet trudno sobie wyobrazić, jak ksiądz katolicki może się dopuścić rzeczy tak sprzecznej z duchem chrześcijaństwa, jak sianie nienawiści. Niestety takich przypadków było wiele.
---------------------------------
✔Wspomina Józef Kuśnierzewski:
"Moja rodzina przez dwie noce po tym napadzie ukrywała się u przyjaznego nam sąsiada Ukraińca, nazywał się Zańczuk, i dzięki temu ocaleliśmy, bo następnego dnia w nocy nasz dom został otoczony przez 8-osobową grupę banderowców, którzy włamali się do niego, a nie znajdując nikogo, odeszli. Widzieliśmy to z naszego ukrycia. W tej sytuacji po dwu dniach pobytu nasz przyjaciel Ukrainiec powiedział do nas: »Musicie uciekać do Radziechowa, bo mogą was znaleźć u mnie, a wtedy was i moją rodzinę zabiją«. Wczesnym rankiem z tobołkami na plecach opuściliśmy kryjówkę i poszliśmy do Radziechowa".
W 1995 r., Józefowi Kuśnierzewskiemu, na pytanie: co to jest za pomnik na wysokim kopcu obłożonym darnią, na którym stoi brzozowy krzyż, a obok niego granitowy pomnik z dużą tablicą i nazwiskami wyrytymi po ukraińsku - odpowiedziano, że jest to pomnik pomordowanych mieszkańców Pawłowa, których rozstrzelali czerwonoarmiejcy, za to, że nie chcieli iść do wojska.
✔Józef Kuśnierzewski o tej sytuacji:
"W rzeczywistości była to mogiła pomordowanych przez banderowców Polaków.
I tak zetknąłem się naocznie z uprawianym przez Ukraińców fałszowaniem faktów historycznych. /.../ Tymczasem w Polsce Ukraińcy stawiają pomniki mordercom z UPA i ku ich chwale, a Polacy im w tym nieraz pomagają".
---------------------------------
✔Antoni Grzeszczuk, podobnie jak wielu innych świadków krwawych wydarzeń, podkreśla, że przed wojną i w jej pierwszym okresie Polacy i Ukraińcy żyli ze sobą w zgodzie:
"W 1943 r. z Wołynia napływały hiobowe wieści i widać było dalekie łuny pożarów. Mówiono o mordach Polaków dokonywanych przez banderowców, UPA i ukraińskich szowinistów. W naszej wsi ludność ukraińska podzieliła się. Niektórzy Ukraińcy, nasi sąsiedzi, zwłaszcza starsi wiekiem, ostrzegali nas o planowanych napadach. Niektórzy nocowali u siebie polskie rodziny".
Post Agnieszka Marciniuk
#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства
#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust