19 lipca 1941 roku w Warszawie Niemcy zorganizowali pierwszy uliczny pokaz filmu propagandowego. Akcja ta zakończyła się jednak kompletnym fiaskiem z przyczyn typowo manipulacyjnych.
Poniżej przedstawiam relację Józefa Dąbrowy -Sierzputowskiego, mieszkańca Warszawy:
"Megafony uliczne zachęcały warszawiaków do wzięcia udziału w tej imprezie. Wieczorem na kilku ekranach, zainstalowanych między innymi przed Dworcem Głównym, w parku Ujazdowskim i na Rynku Starego Miasta, dość licznie zgromadzonej publiczności zaprezentowano reportaż z walk na froncie wschodnim. Incydent, który definitywnie pokrzyżował plany Urzędu Propagandy, zdarzył się bodajże przed Dworcem Głównym. W momencie gdy na ekranie pojawiły się ochotnicze, pochodzące z różnych krajów legiony antybolszewickie, biorące udział w wojnie po stronie Niemców, spiker zwrócił się do widzów z pytaniem: „A gdzie Polacy?”. Z tłumu padła błyskawiczna odpowiedź: „W Oświęcimiu”
Grafika przedstawia plakat niemieckiego filmu propagandowego pt "Zwycięstwo, albo bolszewizm".
Boguś Historia Polski Dzień Po Dniu.
#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust