23 listopada 1939r. Pijani Niemcy - Selbstschutzmani dokonali masakry 43 osób w dzikim obozie koncentracyjnym w Łobżenicy w Wielkopolsce. Dowodzeni przez Harry’ego Schulza bestialsko zamordowali wszystkich więźniów, z wyjątkiem artysty Jana Topora, którego oszczędzili ze względu na jego umiejętności rzeźbiarskie. Z relacji ocalonego wiadomo m.in., iż Anna Jaworska została związana linami, które na rozkaz Niemców dwie grupy Żydów ciągnęły następnie w przeciwnych kierunkach tak długo, aż kobieta została rozerwana na pół. Pewną żydowską kobietę, która właśnie urodziła dziecko, Schulz kazał zakopać żywcem wraz z noworodkiem. Innych więźniów ciężko pobito i zastrzelono. Kobiety były gwałcone przed śmiercią.
Polacy i Żydzi więzieni w niemieckich obozach Selbstschutzu byli torturowani i mordowani w najbrutalniejszy sposób. Relacje świadków mówią m.in. o nagminnych przypadkach gwałtów na kobietach i dziewczynkach, dobijaniu rozstrzeliwanych za pomocą łopat czy zakopywaniu ich żywcem. Bywało, iż matki zmuszano do układania w wykopanych dołach swoich dzieci.
Łącznie ofiarą mordów dokonywanych przez Selbstschutz w październiku i listopadzie 1939 padło około 200 mieszkańców Łobżenicy i okolicznych miejscowości, w tym około 60 duchownych katolickich. Łobżenica była największym, obok Paterka pod Nakłem, miejscem kaźni ludności polskiej w powiecie wyrzyskim.
#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #Werhmacht #SS #Nakło #Paterek #Łobżenica #derDeutschenKultur #Selbstschutz
Zdj. Członkowie Selbstschutzu z Łobżenicy.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust