23 listopada
- 1943 roku:
We wsi Plebanówka pow. Trembowla Ukraińcy banderowcy zamordowali 10 Polaków, byli to:: Gliwa Jan l. 40, Krukowski Jan l. 41, Łamajda Władysław l. 41, Malinowski Michał l. 41, Józef l. 39, Karol l. 40, Mikuś Ignacy l. 45, Tarka Michał l. 39, Turzański Karol l. 41, Smoleński Jan l. 41 (Kubów..., jw.).
- 1944 roku:
We wsi Rajbrot pow. Tarnów Ukraińcy oddział SS-Galizien zamordował 6 Polaków, 5 partyzantów i 70-letniego starca. „23-24 listopada 1944. Oddział ukraińskiej dywizji SS-Galizien [..,] zaatakował Rajbrot [...] faszyści ukraińscy spalili dwa gospodarstwa, zastrzelili 2 osoby i 3 aresztowali.” (http://w.kki.com.pl/pioinf/przemysl/dzieje/ss/ss.htm ). Mord miał miejsce 23 listopada 1944 roku. „Przy polnej drodze a raczej ścieżce, ciągnącej się zalesionym grzbietem od Rajbrotu do Michalczowej, stało dwa lub trzy domy - w tym dom Odrońca jako nasza kwatera. Do pełniącego służbę posterunku alarmowego podszedł cywil z siekierą pod pachą. Żołnierz widząc cywila zlekceważył niebezpieczeństwo i przypuścił go na bezpośrednią odległość. Wtedy wartownik "Zeron" dostał ogłuszający cios w głowę. Szczegóły tego tragicznego wydarzenia znane są dzięki dwóm młodym wówczas dziewczętom: 18 letniej Bronisławie Odroniec (błąd - pani Bronisława miała wówczas 32 lata, nie mogła więc być młodą dziewczyną - informacja uzyskana od rodziny) i jej sąsiadce, 16 letniej Stefanii Janik - dziś po mężu Bagińskiej z Górnej Wojakowej, która w tym dniu, jak zresztą często, spała w domu Odrońców i była świadkiem i uczestnikiem tragedii. Pierwsze wypadły z płonącego domu dziewczęta, gdyż spały na strychu a tu pożar pod słomianą strzechą rozprzestrzenił się najszybciej. W pośpiechu nie zdążyły znaleźć i założyć obuwia, były więc boso. Tuż za dziewczętami Wawrzyniec Odroniec wpuścił bydło, którym zaopiekowali się sąsiedzi, a sam pozostał w domu gdzie spłonął. Trzech partyzantów, to jest: Marian Komorowski, lat 18 z Kuczek koło Kutna oraz BeChowcy - Bolesław Wała i Henryk Mars, lat 21 z Mogiły koło Krakowa próbowali przebić się na wolność, ledwo jednak wypadli z domu zginęli rażeni ogniem z automatów. Byli bez żadnych prawie szans, wszak sami będąc oślepieni pożarem nie widzieli napastników kryjących się w ciemności. Strzelali więc do nich Niemcy jak do tarcz. Dwaj pozostali młodzi 18 letni Lwowiacy, którzy zgłosili się do nas w rejonie Rożnowa z "Organization Todt" spłonęli wewnątrz domu. Śladów jednak ich zwłok nie znaleźliśmy w zgliszczach, widocznie spłonęli doszczętnie. Opalone i nagie zwłoki trzech partyzantów wehrmachtowcy wrzucili na wóz gospodarski Odrońca, zaprzęgli do niego obie aresztowane dziewczęta i obydwie boso - bo tak wypadły z płonącego domu - kopane i popychane, ciągnęły wóz po czterokilometrowych górskich wertepach, a leżał już przecież śnieg. Czyż drogę Chrystusa na Golgotę nie należy uznać za mniej okrutną?” (http://www.rajbrot.ovh.org/2wojna.html)
We wsi Róża Różaniecka pow. Lubaczów Ukraińcy upowcy zamordowali 2 Polaków.
We wsi Sorocko pow. Trembowla podczas pogrzebu Polaka zabitego 21 listopada Ukraińcy upowcy ostrzelali kondukt pogrzebowy zabijając księdza Adama Drzyzgę (rannego dobili bagnetem) oraz 55 Polaków, a 25 poranili; w tym czasie we wsi zamordowali co najmniej 50 Polaków, a 10 poranili; łącznie zamordowali co najmniej 106 Polaków.
We wsi Wygoda pow. Zaleszczyki: „23.11.1944 r. został zamordowany Jabłoński i.n. syn Józefa”. (prof. dr hab. Leszek Jankiewicz: Uzupełnienie..., jw.).
We wsi Żurawce pow. Rawa Ruska Ukraińcy upowcy zamordowali Polaka, gajowego.
- 1946 roku:
We wsi Hanna pow. Włodawa Ukraińcy upowcy uprowadzili i zamordowali 1 Polaka.
#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства
#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust