Przemku śpij i czuwaj nad Polską. PAMIĘTAMY I DZIĘKUJEMY.
21 grudnia 1951 r. w Stargardzie Szczecińskim urodził się Przemysław Gintrowski, jeden z moich najukochańszych bardów.
Zmarł po ciężkiej chorobie 20 października 2012 r....
Jego ostatni koncert miał miejsce 1 marca 2012 w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek historia” w święto Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych.
Absolutnie zapomniana pieśń: POKOLENIE
Warto przeczytać, posłuchać i zadumać się...
Miałem zaszczyt słuchać m.in. tej pieśni w Hali Olivii w Gdańsku w sierpniu 1981 r. podczas I Festiwalu Piosenki Prawdziwej.
Spójrz, niewidomy, co za świat
Szerokiej drogi, chromy!
Wsłuchaj się, głuchy, w dźwięków grad!
O szczęściu, durniu, pomyśl!
I za tych co w więzieniu – pij
W mieszkaniu wynajętym
Jeszcze dwadzieścia pięć lat żyj
Wyżej wznieś głowę, ścięty!
Ach, mój niemowo, cóż za głos!
Podaj mi dłoń, bezręki!
Karłom wyznaczyć trzeba wzrost
By stał się Człowiek Piękny
I żeby mogli sypać nań
Deszcz manny nieustanny
Na baczność dziś, garbusie, stań!
Bądź zdrów, śmiertelnie ranny
Post Romuald Rzeszutek
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
#PolishHolokaust