wtorek, 20 grudnia 2022

21 grudnia 1951 roku w wówczas jeszcze Stargardzie Szczecińskim urodził się przyszły bard, kompozytor muzyki filmowej, inżynier i nauczyciel, pieśniarz i muzyk Przemysław Gintrowski.



 21 grudnia 1951 roku w wówczas jeszcze Stargardzie Szczecińskim urodził się przyszły bard, kompozytor muzyki filmowej, inżynier i nauczyciel, pieśniarz i muzyk Przemysław Gintrowski.


Debiutował w 1976 roku na przeglądzie w warszawskiej Riwierze piosenką "Epitafium dla Sergiusza Jesienina". Niedługo później, w 1979 roku, wspólnie z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim stworzyli trio i przygotowali program poetycki "Mury". Tytułowa piosenka programu, "Mury", oparta na utworze katalońskiego barda Lluisa Llacha L’Estaca – stała się nieformalnym hymnem „Solidarności” i symbolem walki z reżimem komunistycznym. Kolejne programy, jakie stworzyli w tym składzie to "Raj" i "Muzeum". Na XIX Krajowym Festiwalu Piosenki Polskiej w Opolu otrzymał wraz z Jackiem Kaczmarskim II nagrodę za piosenkę "Epitafium dla Włodzimierza Wysockiego" autorstwa Kaczmarskiego.


W grudniu 1981 roku podczas trasy koncertowej we Francji trio rozpadło się, gdy Gintrowski i Łapiński zdecydowali się wrócić na krótki czas do Polski w celu uporządkowania spraw zawodowych, Kaczmarski zaś pozostał we Francji. Jednak 8 grudnia 1981 roku Gintrowskiemu odmówiono wydania paszportu.


Gintrowski pracował jako kompozytor muzyki filmowej – przez następne dziesięć lat stworzył muzykę do ponad dwudziestu filmów fabularnych i seriali (m.in. do serialu "Zmiennicy"). Koncertował poza oficjalnymi scenami (m.in. w pomieszczeniach warszawskiego Muzeum Archidiecezji), a wykonania studyjne jego piosenek nagrywane nieoficjalnie (w trakcie realizacji nagrań muzyki do filmu "Matka Królów" nielegalnie nagrał w studio państwowej telewizji płytę "Pamiątki", a później w podobny sposób utrwalony został program "Raport z oblężonego miasta" w studio warszawskiej Akademii Muzycznej), wydawane były w drugim obiegu. Życie codzienne Gintrowskiego było całkowicie podporządkowane działalności podziemnej, przykładem dyspozycyjności była gotowość do prowadzenia koncertów organizowanych ze względów bezpieczeństwa jedynie z kilkugodzinnym wyprzedzeniem.


Piosenki Gintrowskiego opierały się najczęściej na tekstach Jacka Kaczmarskiego, Zbigniewa Herberta, Tomasza Jastruna, Krzysztofa Marii Sieniawskiego, Jerzego Czecha, Tadeusza Nowaka i Marka Tercza. 


W latach 80. nawiązał współpracę z Krystyną Jandą, przygotowując autorski spektakl "Kamienie", opowiadający nieznane lub inaczej odczytane losy znanych historycznych postaci. Spektakl w planowanej formie nigdy nie został wystawiony, jednak Janda zdobyła nagrodę na Festiwalu w Opolu za wykonanie jednej z jego piosenek. Po 1989 roku podjął ponowną próbę realizacji spektaklu, tym razem z Joanną Trzepiecińską – ostatecznie "Kamienie" w okrojonej wersji (dotyczącej wyłącznie męskich bohaterów) zrealizował samodzielnie jako koncert.


W latach 1991–1993 Przemysław Gintrowski ponownie koncertował wraz z Jackiem Kaczmarskim i Zbigniewem Łapińskim, wykonując programy "Mury w Muzeum Raju" oraz "Wojna postu z karnawałem". Późniejsza współpraca artystów była już incydentalna. W 1994 roku w studio telewizyjnym Polamer-Studio TV nagrał dla TVP utwór „Kredka Kramsztyka” z własną muzyką, napisany specjalnie dla niego przez Jacka Kaczmarskiego. Utwór zrealizowany został w formie widowiska w reżyserii Laco Adamíka.


Był wykładowcą Warszawskiej Szkoły Filmowej. Wcześniej był nauczycielem w XVII Liceum Ogólnokształcącym im. Andrzeja Frycza Modrzewskiego w Warszawie.


Ostatni koncert Przemysława Gintrowskiego odbył się 1 marca 2012 roku w Centrum Edukacyjnym IPN „Przystanek historia”, w ramach obchodów Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych. Artysta zmarł po długiej i ciężkiej chorobie. Uroczystości pogrzebowe muzyka odbyły się 29 października 2012 roku w warszawskim kościele pw. św. Anny. Prochy Gintrowskiego spoczęły w rodzinnym grobie na cmentarzu w Wilanowie (kwatera VIII, w pobliżu kaplicy cmentarnej). 


Cześć Jego Pamięci!

Post Historia Wczoraj i dziś 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust