piątek, 12 maja 2023

W nocy z 12 na 13 maja 1943r. miał miejsce najsilniejszy sowiecki nalot na Warszawę. Według komunikatu niemieckiego zginęło około 150 osób.

 


W nocy z 12 na 13 maja 1943r. miał miejsce najsilniejszy sowiecki nalot na Warszawę. Według komunikatu niemieckiego zginęło około 150 osób.

Atak przeprowadziły 108. i 421. pułki lotnictwa bombowego dalekiego zasięgu, wyposażone w amerykańskie bombowce B-25 „Mitchell” (dostarczone w ramach umowy Lend-Lease - Zdj ). Kilkadziesiąt sowieckich maszyn pojawiło się nad miastem ok. godziny 23:30. Piloci najpierw zrzucili oświetlające flary na spadochronach, po czym rozpoczęli dywanowe bombardowanie, które trwało do godz. 1:30. Tej nocy na stolicę spadły bomby o łącznym wagomiarze ok. 100 ton, w tym wiele 500-kilogramowych bomb służących do niszczenia budynków. Razem z bombami sowieccy piloci zrzucili także setki ulotek propagandowych, na których znalazła się odezwa wzywająca Polaków do walki z Niemcami oraz przedruk listu Stalina dotyczącego stosunków polsko-sowieckich (wystosowanego do korespondenta „New York Timesa” w dniu 4 maja 1943).

Pierwsze sowieckie naloty na okupowaną stolicę Polski nastąpiły pod koniec czerwca 1941 roku. W późniejszym okresie sowieckie lotnictwo jeszcze kilkanaście razy zbombardowało Warszawę, przy czym najwięcej ofiar i zniszczeń spowodowały naloty przeprowadzone latem 1942 roku oraz w maju 1943 roku. Celem ataków były niemieckie obiekty wojskowe i węzły komunikacyjne. Wielokrotnie sowieckie bomby spadały jednak na gęsto zaludnione dzielnice mieszkaniowe (w tym na getto warszawskie). W wyniku nalotów zginęło co najmniej 1000 warszawiaków, kolejnych kilka tysięcy odniosło rany, a kilkaset budynków uległo zburzeniu lub uszkodzeniu. W czasach Polski Ludowej temat ten był marginalizowany przez oficjalną historiografię.

W majowym nalocie w Śródmieściu sowieckie bomby spadły m.in. na kamienice przy ul. Marszałkowskiej i pl. Zbawiciela oraz w rejonie ulic Emilii Plater i 6 Sierpnia. Zbombardowano także domy mieszkalne przy ul. Grójeckiej na Ochocie oraz gęsto zamieszkałe kwartały Woli i Pragi. Wiele innych odniosło poważne uszkodzenia. Częściowemu zniszczeniu uległa hala targowa na Koszykach. Spłonęły także stragany targowiska na pl. Kazimierza Wielkiego. Ponadto sowieckie bomby uszkodziły warszawskie Filtry, co na pewien czas pozbawiło warszawiaków dostępu do bieżącej wody. Gaszenie wywołanych nalotem pożarów trwało do 14 maja.


Pierwsze szacunki mówiły o ponad tysiącu zabitych cywilów. Prasa gadzinowa utrzymywała, że liczba ofiar wyniosła 149 zabitych, 11 zaginionych i 223 rannych. Prawdopodobnie na skutek nalotu zginęło jednak ok. 300 osób, a kolejnych 1000 odniosło rany. Setki rodzin straciły dach nad głową. W jednej z piwnic wszyscy ukrywający się ludzie utonęli, gdy eksplozje bomb uszkodziły wodociąg, zasypując jednocześnie drogę wyjścia. Niemieckie straty w ludziach były szacowane na 17 zabitych i 17 rannych.  

#Polishholokaust #GermanDeathCamps #StratyWojenne #NiemieckieZbrodnie #DeutscheVerbrechen #GermanCrimes #WW2 #WorldWarTwo #ReparationsForPoland #MadeInGermany #ToMyjesteśmyPamięcią #EuropeanUnion #Werhmacht #SS #derDeutschenKultur #Warszawa  #sowieckieZbrodnie #SovietInvasion #ArmiaCzerwona #Stalin #LendLease #USA #UnitedStatesofAmerica #Sojusznicy 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust