13 grudnia 1944 r. oddział podległy wspaniałemu zagończykowi kpt. Draganowi Sotirovićowi ps. "Draża"🇵🇱🇷🇸 rozbił ubecką katownię PUBP w Brzozowie na Podkarpaciu uwalniając kilkunastu żołnierzy podziemia antykomunistycznego.

 

13 grudnia 1944 r. oddział podległy wspaniałemu zagończykowi kpt. Draganowi Sotirovićowi ps. "Draża"🇵🇱🇷🇸 rozbił ubecką katownię PUBP w Brzozowie na Podkarpaciu uwalniając kilkunastu żołnierzy podziemia antykomunistycznego. Z rozkazu "Draży" akcje przeprowadził plut. Feliks Maziarski, uczestnik m.in. bitwy pod Wólką Węglową, ułan 14 Pułku Ułanów Jazłowieckich, którego faktycznym dowódcą w polu w 1944 r. był kpt. Dragan Sotirović - Serb zakochany w Polsce - polski Patriota. 

„Draża” był adiutantem gen. Dragoljuba Mihajlowicia dowódcy serbskiej partyzantki Czetników Armii Jugosłowiańskiej 🇷🇸, zamordowanego przez jugosłowiańskich komunistów 17 lipca 1946 r. – serbski Żołnierz Wyklęty. 

Niesamowita historia losów, życiowych wyborów stanowiłaby kanwę filmu fabularnego, przy jego przygodach bledną wyczyny mitycznego James’a Bonda. „Draża”, urodził się w m. Vranje w Królestwie Jugosławii 5 maja 1913 r. był wyznania prawosławnego. Po zdobyciu Jugosławii przez Niemców walczył w partyzantce przeciwko Niemcom. Po kilku aresztowaniach i ucieczkach ostatecznie został osadzony przez Niemców w obozie w Rawie Ruskiej k. Lwowa – zbiegł i stamtąd, do polskiej AK. Bronił przed bandami UPA polskie wsie w okolicy Lwowa, zlikwidował także sztab lokalnej UPA we wsi Szołomyja. Dragan Sotirović dowodził w czasie walk o Lwów ok. 1000 osobowym pułkiem, walcząc do wyzwolenia Lwowa czyli do 27 lipca 1944 r - za walki otrzymał od dowództwa AK Krzyż Virtuti Militari a tzw. "sojuznicy" z ZSRR zapłacili mu za walkę aresztowaniem. Wraz z innymi oficerami Okręgu Lwów AK udało mu się uciec z łap NKWD. Żołnierz Niezłomny, aresztowany kilkakrotnie przez Niemców, NKWD i UB, za każdym razem udawało mu się zbiec z sytuacji, wydawałoby się bez wyjścia. Warto zainteresować się bliżej Wyklętym przez komunistów Żołnierzem Niezłomnym, któremu udało się ocalić życie kilkudziesięciu podwładnym w brawurowej ucieczce z komunistycznej Polski na Zachód w pociągu, w przebraniu za żołnierzy francuskich wracających z niewoli niemieckiej. Wcześniej jeszcze zdążył być wspaniałym dowódcą na Pogórzu Dynowskim a także, dla zakamuflowania, został burmistrzem w Leśnej na Dolnym Śląsku. Do końca życia był poszukiwany przez sowietów. Zmarł jako Jacques Roman podczas pielgrzymki, na świętą dla prawosławnych Górę Athos, w Grecji 6 czerwca 1987 roku.

W 2015 r. z okazji Narodowego Dnia Pamięci Żołnierzy Wyklętych nadaliśmy imię "Draży" jednemu z dębów na Polanie Niezłomnych w Szydłowcu k. Mielca. 

Cześć i Chwała Bohaterom❗🇵🇱

Post Romuald Rzeszutek