poniedziałek, 30 stycznia 2023

❗️31 stycznia 1944 r. we wsi Milno pow. Zborów Ukraińcy zamordowali 11 Polaków z osiedli Bukowina i Kamionka.

 


❗️31 stycznia 1944 r. we wsi Milno pow. Zborów Ukraińcy zamordowali 11 Polaków z osiedli Bukowina i Kamionka. 


▶️Zidentyfikowane osoby:


 1. Botiuk Katarzyna - zam. Bukowina, uduszona

 2. Buła Maria - zam. Bukowina, zastrzelona

 3. Czapla Anna - zam. Bukowina, zastrzelona

 4. Dec Anna - zam. Kamionka, zamęczona torturami

 5. Dzioba Agnieszka - zam. Kamionka, zastrzelona w łóżku

 6. Dzioba Mikołaj - zam. Kamionka, zastrzelony w łóżku

 7. Krąpiec Anna - zam. Bukowina, zastrzelona

 8. Krąpiec Katarzyna - zam. Bukowina, zamordowana kosą

 9. Majkut Jan - zam. Kamionka, zastrzelony w łóżku

10. Zaleska Katarzyna - zam. Bukowina, zamordowana kosą

11. Zaleska Stefania - zam. Bukowina, zastrzelona.

-----------------------------------

✔️Adolf Głowacki: "Milno - Gontowa. Informacje zebrane od ludzi starszych - urodzonych na Podolu, wybrane z opracowań historycznych i odtworzone z pamięci":


"Na Sylwestra osiem nierozważnych kobiet, które zostały we wsi na noc, poszło spać do Ukraińców. Trzy do Syrotiuka, a pięć do Jacychy. Ktoś doniósł o tym banderowcom. Od Syrotiuka wyprowadzili Annę Czaplę i Annę Bułę z wnuczką Stefanią Zaleską do domu Czappów i tam je zamordowali. Od Jacychy zabrali kobiety do Gałuszy. Anię Krąpiec zastrzelili, Katarzynę Botiuk udusili, a Katarzynę Krąpiec i Katarzynę Zaleską, zakłuli kosami. 


Rano wszedł tam Ukrainiec Piotr Futryk, wyciągnął jednej z kobiet kosę z brzucha i powiedział: "Tak ludzie nie postępują". Był to uczciwy i szanowany człowiek. Jeden z nielicznych którzy nie dali się wciągnąć do rzezi. 


Z tej grupy uratowała się tylko Anna Mazur, która wsunęła się pod łóżko. Bandytów chyba zaślepiło - wszędzie szukali a tam nie. Według jej relacji, wszystkie się gorąco modliły, a Katarzyna Krąpiec, wychodząc na egzekucję powiedziała: "No to chodźmy na tą naszą Golgotę". Gdy rizuni wrócili, a usłużna gospodyni podała im wodę do obmycia z rąk krwi, jeden powiedział : "Ja nie muszę myć, ja swoją udusiłem". 


Rano Hnatów osłupieli, widząc Annę wyłażącą spod łóżka. Jacycha powiedziała tylko: "Hanko, a Wy de buły?" Przerażona i rozdygotana kobieta wyrwała się ze strasznego domu i półżywa pobiegła drogą do Załoziec. Tej nocy na Kamionce banda zamordowała cztery osoby: Annę Dec, małżeństwo Dziobów (Mikołaj, Agnieszka) i nocującego u nich Jana Majkuta. Annę zamęczyli powolnymi torturami. Miała wyrwany język, wydłubane oczy i liczne rany. Dziobów i Majkuta zamordowano w łóżkach. Był to ostatni mord w Milnie. Tych 9 bezbronnych kobiet, w tym 2 młode dziewczyny, oraz 2 mężczyzn, złożyło ostatnią ofiarę krwi i życia ojczystej ziemi".

Post Agnieszka Marciniuk 

#ToMyjesteśmyPamięcią #PlomienBraterstwa #ПолумяБратерства

#NeverAgain #WeRememberTheFact #ПамятаємоПравду #Reparacje #UkrainianReparationsForPoland #Odszkodowania #CzasZapłatyZaRzeź !!! #Polishholokaust #WW2 #WorldWarTwo #Wołyń #Kresy #UkrainianMurdered #OUN #UPA #UA #Ludobójstwo #Genocidum #Genocide #GenocidumAtrox #UkrainianCrimes #UkrainskieZbrodnie

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

#PolishHolokaust